Temat: walczymy!

no, dziewczyny. myślę, że tutaj będzie nam się lepiej rozmawiało :)
wyjaśnienie ; jesteśmy uciekinierkami z innego tematu, gdzie niestety zdecydowanie zaczęło się robić zbyt gęsto od postów w stylu 'ile ważysz i przy jakim wzroście?' albo przechwalania się coraz to niższym bmi.
Walczymy z zaburzeniami odżywiania, wspieramy się, rozmawiamy na różne inne normalne tematy, bo w końcu nawzajem dobrze się rozumiemy :)
i oczywiście zasady: nie podajemy swoich wag, bmi itd. my chcemy wygrać z chorobą. a ktoś piszący 'mam BMI 12 o matko utyję jak zacznę jeść chleb' nie pomoże innym dziewczynom wyzdrowieć.

ps może któraś podjęłaby się sporządzenia jakiegoś regulaminu? :p

a i najważniejsze: NIE JESTEŚMY PRO-ANA!

jak wolisz ja bym wolała cos bardziej wartościowego. :)
ja juz tak będe robiła bo mi się płatki skączyły ...;]
chyba nie będziesz
ja tez myslalam,ze jak z dnia na dzien skocze z 300 kcal na np.1000 to utyje. nie mialam wyjscia, wyladowalam w szpitalu, skoczylam z dnia na dzien z 300 na 1500 i wiecej i nie przytylam, a nawet z poczatku schudlam
No to czego sie teraz boisz ?
miki - poważnie?

cholera ! powinnam, powinnam - a nie potrafię.

*zapisałam się dziś na egzamin na prawo jazdy!! :P
ALE W JAKIEJ KOLEJCE SIĘ NASTAŁAM TO SZOK!!
i psychofazy też miałam - bo godziny posiłków zaburzone i już jestem taka zdenerwowana, że o ja pierdzielę :| ta choroba mnie zabija dzień po dniu. ;(
Middle  ja tez zaczynam od wrzesnia prawko ! :))
Damy radę !
EJ.. nie mozemy cale zycie myslec o tym zeby zjesc jedzenie o tych samych porach, musimy miec tez swoje zycie a nie tylko choroba  i choroba//
*macha na pożegnanie*
A teraz ile wazysz
nie będziesz, nie ma takiej opcji

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.