- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 602
6 sierpnia 2011, 18:12
no, dziewczyny. myślę, że tutaj będzie nam się lepiej rozmawiało :)
wyjaśnienie ; jesteśmy uciekinierkami z innego tematu, gdzie niestety zdecydowanie zaczęło się robić zbyt gęsto od postów w stylu 'ile ważysz i przy jakim wzroście?' albo przechwalania się coraz to niższym bmi.
Walczymy z zaburzeniami odżywiania, wspieramy się, rozmawiamy na różne inne normalne tematy, bo w końcu nawzajem dobrze się rozumiemy :)
i oczywiście zasady: nie podajemy swoich wag, bmi itd. my chcemy wygrać z chorobą. a ktoś piszący 'mam BMI 12 o matko utyję jak zacznę jeść chleb' nie pomoże innym dziewczynom wyzdrowieć.
ps może któraś podjęłaby się sporządzenia jakiegoś regulaminu? :p
a i najważniejsze: NIE JESTEŚMY PRO-ANA!
Edytowany przez nakrettka 6 sierpnia 2011, 19:25
15 sierpnia 2011, 13:07
nie dołujmy się! będzie OK :)
15 sierpnia 2011, 13:08
nie dołujmy się! będzie OK :)
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1103
15 sierpnia 2011, 13:26
mhm nic nie bedzie okej, u mnie to trwa od dzieciństwa którego nie miałam - zawsze sama, zawsze z boku jestem zakompleksiona nie potrafie zaakceptować siebie całej wewnętrznie i zewnętrznie posiadam wszystkie kompleksy świata jest mi zle
- Dołączył: 2011-08-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 743
15 sierpnia 2011, 13:35
tak . a powiedzial Ci ktoś ze w zyciu nigdy nic nie osiągniesz?
ze lepiej by bylo jakbym lezala w szpitalu i ze zmyslam sobie wszystkie choroby?
wczoraj pol dnia przepłakałam..
15 sierpnia 2011, 13:36
z takim nastawieniem na pewno nie będzie dobrze. zrób coś ciekawego, wyjdź ze znajomymi nie będziesz o tym ciągle myślała
15 sierpnia 2011, 13:43
NIe miałam tabletek z tasiemcem. Nabawiłam sie go od kota. I cierpiałam na orotreskje.
I nie zwiększałam stopniowo kalorii bo uznalam to za głupie. Z dnia na dzień zwiększyłam z małej ilości na dużą. CHCE BYĆ ZDROWA. I bałam sie wyrzutów ale one są przez jakiś czas a potem ich nie ma
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1103
15 sierpnia 2011, 13:54
izunkaa ale ja wychodzę ze znajomymi i co z tego bawie się ale potem przezywam ze jak ja sie moglam bawic z takim wygladem i po prostu wstyd mi za siebie ja sobie teraz mysle np. ze nie powinnam z takim wygladem wychodzic z domu ;/ ja wiem ze tym mysleniem nic nie zmienie ale ja inaczej nie umiem o sobie myslec tylko w negatywach
15 sierpnia 2011, 13:57
wiesz mi dokuczali od IV klasy śmali sie ze jestem mała, ze lubie sie uczyc, z zawsze mam odrobione lekcje ( ale przyłazili by poodpisywać prace domową) 2 razy miałam podpake przyklejoną na plecy. Nie tylko ty kluseczka jestes zakomplesiona. jestem bardzo wrażliwa i łatwo mnie zranić. ludzie mnie wykorzystywali i juz im nie ufam
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1103
15 sierpnia 2011, 14:00
mnie wyzywali od pasztetów, bert, grubasów...
15 sierpnia 2011, 14:01
a mi móili ze wygladam jakbym byłą w ciąży, ze jestem zezowata, kujon, od zjebów mnie wyzywali itp. :(