- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 38
1 sierpnia 2011, 14:46
Odchudzanie samej mi nie wychodzi, a wygląda to tak, że najpierw wielka determinacja, dieta, ćwiczenia, a po kilku dniach cały zapał spada.potrzebuję kogoś do wsparcia.
nie chce stosować diet z kartek i ważyć wszystko co zjem, bo samo słowo "dieta" mnie przeraża. planuję odrzucić słodycze całkowicie, pić 1,5l wody(minimum) zmniejszyć trochę porcje jedzenia, jeść 4 posiłki dziennie, i zacząć się ruszać. mój plan to a6W(wreszcie wytrwać do końca!!) 3-4 razy w tygodniu steper po 30 minut, 4 razy skakanka po 20-30 minut, 2 razy w tygodniu basen i codziennie jakieś ćwiczenia(brzuszki, przysiady, inne ćw. na uda i pośladki, i coś na mięśnie pleców, bo przy a6w mam z nimi delikatne problemy)
ktoś ze mną? zaczynam już od dziś;))
- Dołączył: 2011-07-24
- Miasto:
- Liczba postów: 686
4 sierpnia 2011, 14:11
nie byłam u lekarza, zawsze czekam jeden dzień, a nóż przejdzie
![]()
biorę na tabletki gardło i piję gripex, może mnie postawi na nogi.
muszę poćwiczyć, przez to, że tyle zeżarłam...
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 38
4 sierpnia 2011, 14:28
ja zawalam ćwiczenia, jeszcze nic nie zrobiłam ;(
diety brak, choć słodyczy nie jem
od rana zjadłam na śniadanie 2 kanapki z szynką i pół czerwonej papryki, na obiad zupa z wiśni(kompot + woda + odrobina cukru) z makaronem i do tego 1 naleśnik z dżemem. to dużo?
na kolację planuje sałatkę owocową (jabłko, brzoskwinia, arbuz, banan) lub starta marchewka z jabłkiem
i od dzisiaj zaczynam ćwiczyć, chociaż 20 minut ;)
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 38
4 sierpnia 2011, 14:36
i jeszcze muszę podać wymiary :)
wzrost 173
waga:78,3
waga docelowa:73,5-74
biust 90
pod biustem 86
talia 80
brzuch 95
biodra 105
udo 67
łydka 40
szyja 35
biceps 31
4 sierpnia 2011, 16:44
Mariamichelle - jasne ;)
Sylwuszkaxd - ja nawet zwykłych kolegów nie mam, z którymi mogłabym iść ;) zresztą nawet mnie nie ciągnie na 100d ;)
wolę mieć kasę dla siebie ;D
ja znowu dzisiaj przez złe samopoczucie wszystko zawaliłam, ale to nic nowego :)
![]()
Edytowany przez deleniti 4 sierpnia 2011, 16:48
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
4 sierpnia 2011, 19:04
tabelka super :) dzięki za zrobienie
ja już mam 120 min rowerka!! zaraz lecę na dwór a później jeszcze ćwiczenia z Mel B i 8 min abs :D
4 sierpnia 2011, 19:08
nie ma za co :)
mam nadzieję, że nikt nie będzie na mnie zły, że zmieniłam sobie wagowy cel :)
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
4 sierpnia 2011, 19:10
hehe pewnie, że nie. najważniejsze żeby z głową schudnąć i na stałe - bez żadnego jojo, a nie kto więcej a kto mniej zrzuci kg :)
- Dołączył: 2011-08-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 743
4 sierpnia 2011, 20:54
Dokładnie. Nie ma co na siłę. Organizm musi zaakceptować to że chcemy być piękne;)!.
aale powoli:)
- Dołączył: 2011-03-06
- Miasto: Ełk
- Liczba postów: 92
4 sierpnia 2011, 22:55
kiiwi,gratulacje widzę pełne zaangażowanie,
sama dzisiaj nie mam sie czym chwalić ale zwale po pierwsze na dziecka swoje (no przy nich na prawde trzeba by się zataranowac) i na 1 dzień menstruacji :) ,tak więc tylko 30min orbitreka ,dieta ....mogło by byc lepiej ,zgrzeszyłam oblizując łyzki z dżemu jak robiłam naleśniki małemu ....a poza tym właśnie mi się komp zamulił i chyba będe musiała męża prosić o jakiś formacik .....uciekam trzymam za wszytkich kciuki
ps,
tak ,żeby być uczciwym w stosunku do samego siebie to zakładam ,że moja poprzeczka powinna stanąć tak z 66,2 do 64kg do dnia 29 sierpnia ,o 60 to nawt nie mam co marzyć....ale mamy zakład więc działajmy ,ciekawa jestem kto podoła i sprosta wyzwaniu
5 sierpnia 2011, 00:23
mariamichelle, po dzisiejszym dniu całkowicie cię rozumiem :) Opiekowałam się moim chrześniakiem i jadłam to co było pod ręką, a były tylko słodyczę, więc nie mam się czym chwalić.
biorę na tabletki gardło i piję gripex, może mnie postawi na nogi.
