Temat: 5kg. Bez presji. Spokojnie.

5kg za dużo. Nie chce ustalać sobie jakiegoś terminu ostatecznego, bo to mi ryje psyche. Tym razem chcę chudnąć wolniej, ale na dłużej. Ba! Na zawsze! Dlatego od jutra 1300-1500kcal (połączenie z MŻ). Żadnych niekontrolowanych napadów. Sporo ruchu. Sporo dystansu. Sporo uśmiechu. Zapraszam :)





od 22 wrzesnia olałam diete przez kiepski stan psychiczny...

po czym mogłabym już ją zacząć, ale w piatek mam urodziny i wyprawiam je, mega impreza i jak juz miesiac mam diete odstawioną to te kilka dni mnie nie zbawi :)

ale nie szalej :D tzn w urodzinki możesz, ale np. dzisiaj już trochę się trzymaj w ryzach :D
czyżby forum odżyło?
Dawno się u Was nie odzywałam:(
:D witaj z powrotem
u mnie kicha.. 60,2 ;//a jem frytki jeszcze... mądre to?? nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!
Pasek wagi
może zaczniemy z dniem dzisiejszym od nowa? i ożywimy ten wątek?
ewuka wez sie w garsc :P no ja cały czas pracuje nad ozywieniem wątku :P
to ja ci pomogę w każdej wolnej chwili

ja zmykam na basen, dzieciaczki czekają
ja sie biore :D od środy :) na razie jem sporo, ikaloryvznie nie przekraczajac 2000 i nie tyje :) wiec jak obetne od 2 powoli po trochu kalorii i ogranicze słodycze to powinno spaść:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.