- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 lipca 2011, 20:10
5kg za dużo. Nie chce ustalać sobie jakiegoś terminu ostatecznego, bo to mi ryje psyche. Tym razem chcę chudnąć wolniej, ale na dłużej. Ba! Na zawsze! Dlatego od jutra 1300-1500kcal (połączenie z MŻ). Żadnych niekontrolowanych napadów. Sporo ruchu. Sporo dystansu. Sporo uśmiechu. Zapraszam :)
Edytowany przez Mrs.Kobe 1 sierpnia 2011, 23:03
30 lipca 2011, 00:26
30 lipca 2011, 00:29
30 lipca 2011, 00:29
Edytowany przez kiiwi 30 lipca 2011, 00:30
30 lipca 2011, 00:36
Mój konkretny plan to zdrowe jedzenie i zero napadów na słodycze, o ile można to nazwać konkretnym planem;) Na diety żadne porywać się nie będę, bo na te trzy kilogramy to szkoda zachodu chyba.
A mamy tutaj jakiś grupowy, konretny plan? Czy każda podąża swoją drogą, że się tak wyrażę;) Bo nie zdążyłam jeszcze wszystkiego doczytać;)
30 lipca 2011, 00:39
30 lipca 2011, 00:47
I takie odżywianie jest według mnie najlepsze. Przez niektóre z tych przewymyślnych diet to można tylko popaść w paranoję i zniszczyć metabolizm.
Dużo ruchu.. zaraź mnie trochę tą chęcią do ćwiczeń, bo ostatnio to u mnie z tym ruszaniem bardzo kiepsko;) Dzisiaj zmusiłam się do długiego spaceru i pokręcenia hula hopem - szczyt moich chęci na dziś;) W sumie na wczoraj;)
30 lipca 2011, 00:51
30 lipca 2011, 00:54
A już myślałam, że z uśmiechem na ustach do ćwiczeń sie zabierasz;)
Wiesz co, jeżeli mogłabym Ci coś poradzić, to zamienin 8 min na ćwiczenia z Mel B. Są dużo ciekawsze i lepiej prowadzone, a efekty bardzo podobne. Nie nudziły mi się tak szybko na 8 min;)