29 lipca 2011, 17:15
Witam.
Mam dziś bardzo zły humor, gdyż objadłam się słodyczami do bólu brzucha :(
Napadło mnie, nie mogłam sie powstrzymać i...
Potrzebuję wsparcia.
Zjadłam 12 sztuk ptasiego mleczka, 4 batony i kilkanaście cukierków.
Doskwiera mi przez to smutek :(
29 lipca 2011, 17:16
twoja sylwetka zapewne cie teraz pozdrawia
- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1232
29 lipca 2011, 17:17
Hm . i co mam napisać najlepiej znajdź sobie koleżankę z którą razem będziecie na diecie wspólne ćwiczenia. ; ] to motywuje.
29 lipca 2011, 17:18
a jakie batony jeśli można wiedzieć ;)
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 570
29 lipca 2011, 17:24
Jak ból brzucha minie poćwicz trochę, następnym razem staraj się unikać takich napadów. Możesz np wkomponować w dietę coś słodkiego. Albo faktycznie znaleźć sobie jakąś koleżankę do wspólnego odchudzania. A jutro możesz sobie lżejszy, oczyszczający dzień. I nie załamuj się :)
29 lipca 2011, 17:25
oo. kiepsko. to jest najgorsze. obżarstwo :P te napady na prawdę są okropne. Mnie właśnie wczoraj one dopadły ( pewnie po kieliszku szampana :P ) ale poszłam szybko spać i rano obudziłam się z lepszym nastawieniem :)
- Dołączył: 2010-09-23
- Miasto: Łeba
- Liczba postów: 1460
29 lipca 2011, 17:30
> twoja sylwetka zapewne cie teraz pozdrawia
haaha
![]()
pierszkurczaka rozwaliłaś mnie
do autorki: pobiegaj, poćwicz, wszystko żeby poczuć się lżej, na pewno nie zapadaj w błogi sen trawienny
jakie batony to wszystko jedno, każdy jedne ma od 200 do 300 kcal
![]()
Edytowany przez annneczka 29 lipca 2011, 17:31
- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1289
29 lipca 2011, 17:34
kurcze słaboo.. ale bierz się teraz za ćwiczenia żeby to spalić !
29 lipca 2011, 17:37
ehh, no, dziekuje za odpowiedzi.
zaraz idę na 2 godzinki na rowerek stacjonarny :D:D
Jutro sobie taki dzień oczyszczający .. Mam nadzieje ze bedzie lepiej :)
pierszkurczaka rozwaliłaś mnie
