- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2104
21 lipca 2011, 10:30
Witam :)
Zakładam ten temat ponieważ na wcześniejszym forum na którym pisałam , nikt już prawie nie pisze :(
A lepiej jest razem się dopingować pomimo różnych diet :)
Jestem na Dukanie 34 dzień :) Schudłam 6,5 kg . Teraz waga jakoś nie specjalnie mi spada :(.. Ale staram sie dalej wytrwać :)
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Totutotam
- Liczba postów: 1999
30 lipca 2011, 19:59
Cześć :)Co dziewczyny myślicie o takim menu? kalorie mniej lub bardziej
orientacyjnie
Śniadanie: talerz owsianki z rodzynkami i kawa z mlekiem (tak około 260 +
20 kcal)
Przekąska: kromka razowca z serkiem ostrowia (około 50 - 60 kcal )
Obiad: około 100 g ryżu brązowego i sosem pomidorowo warzywnym z
indykiem mielonym a do tego pomidory i ogórki małosolne do oporu (sam
ryż około 300 kcal, sos szczerze nie mam pojęcia, ale pewnie koło 100
kcal ale same zdrowe, ogórki i pomidory też około 60 kcal)
Podwieczorek: Kawa z mlekiem (20 kcal)
Kolacja: jajecznica z 2 jajek perliczek (czyli tak jakby 1 kusze) około
50 g łososia, 11 g serka pleśniowego i 2 kromki razowca (36g) ze słownie
odrobiną masła i trochę sernika na zimno dukana (przedwczoraj zrobiłam
taką porcję łącznie około 100- 120 kcal, no to zostało miedzy 1/4 a 1/3)
(jajecznica 80 kcal, łosoś 88 kcal, serek 35 kcal, chleb 77 kcal + 20
kcal no i koło 30 kcal z dukana)
Razem: około 1130 kcal i masa masa wody!
Przejechałam około 40 km w około 2,5h co daje tysiąca kcal dziś. Może
coś jest nie tak? Za mało lub za dużo czegoś? Pewnie powinnam cześć z
kolacji przesunąć na wcześniej. Za mało jem? Serio jem tyle, że jestem
głodna przed obiadem, ale to jak
wracam z roweru zaraz łykam błonnik, przygotowuje i po około 25 min jem.
Proszę o ocenę :)
30 lipca 2011, 21:25
Kochana, jesz za mało moim zdaniem do tego, ile ćwiczysz. :) Albo dołóż sobie coś do śniadania lub obiadu, albo mniej ćwicz! :)
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Totutotam
- Liczba postów: 1999
30 lipca 2011, 21:38
Zapomniałam, że zjadłam jeszcze loda (54 kcal - dokładne info z papierka ;) )
No wiem że za mało. Ale chyba łaknienie mi zwariowało, bo owsianę dziś ledwo dojadłam, obiad tak samo. Na kolację zjadłam nie do oporu, no ale obżerać się na noc? Dziś rzeczywiście trochę więcej przejechałam- raz w tygodniu staram się więcej pojeździć.
Teraz generalnie czuje się koszmarnie. Boli mnie brzuszek, wywalony i trochę chce mi się wymiotować.... Może mix na kolację nie był najszczęśliwszy. Ehhh
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2104
31 lipca 2011, 11:45
Troszkę za mało jesz :P szczególnie śniadanie ! :)... Ale takie rzeczy jak te , nie dą zbyt dobre przy diecie : ser pleśniowy jest bardzo kaloryczny :P , ogórki mało solne zawierają sporo soli która wodę zatrzyma :PA ten łosoś wędzony ? :) Bo jeśli tak to odradzam bo tłuste :d
Zresztą nie będe się wypowiadać bo mogę jeszcze łososia wędzonego tylko ja na Dukanie jestem :)
Mi waga cały czas w miejscu stoji :((( chciałam schudnąc przez wakacje ale chyba to nie wypali :(((((
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2104
31 lipca 2011, 11:50
Dodam że jestem na diecie od 18 czerwca .
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Totutotam
- Liczba postów: 1999
31 lipca 2011, 13:58
ale łosoś jest zdrowy i to same dobre tłuszcze. A serek jest mega kaloryczny więc dlatego tylko malutki kawałeczek, bo go tak strasznie uwielbiam ..... A ogórki- są mało kcal, a pije tyle, że i tak ciągle sikam i nie wiem czy coś jest w stanie się ostać ;)
31 lipca 2011, 14:13
Asioor, jesteś na Dunkanie, więc raczej nie zjesz sobie więcej, co? Może musisz po prostu przemianę materii przyspieszyć.
Gosia, jak nie masz określonej diety, tylko MŻ, to jedz jak lubisz, a co! :) Tylko nie po 16 te tłuste :D Ja tak robię i działa :) I jedz trochę więcej.
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2104
31 lipca 2011, 15:13
Nie wiem jak mam przyśpieszyć ;p
31 lipca 2011, 15:49
No zjeść więcej jak zwykle ;> Gdzieś o tym czytałam :D
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Totutotam
- Liczba postów: 1999
1 sierpnia 2011, 08:17
Mój stan na dziś - małe rozliczonko (przygotowałam jako "wpisowe" do innej grupy ;) ) Czerwony- stan słusznie miniony, czarny- obecny, niebieski- baaaardzo hipotetyczny przyszły. Podstawa to zejść z nadwagi. Pierwszy cel tuż za rogiem! Drugi cel- nie mieć żadnej sety w obwodach. A potem zobaczymy :D
BMI: 28 25,74 około 22
Waga: 80 74,5 62-65 (się zobaczy)
Piersi: 109 100 poniżej 100, może około 90 ???
Talia: 84 77 ??? (około 70?)
Brzuch: 104
96 ??? (poniżej 90?)
Biodra:
112 106 poniżej 100
Udo: 64 59 ???