Temat: Akcja: schudnąć i wymodelować ciało na wrzesień ! :D


Cześć dziewczyny ;*



Pofolgowałam sobie w te wakacje nie źle - lenistwo, imprezki, jedzonko - no żyć nie umierać.


Ale ale zostało jeszcze trochę tych wakacji i myślę że nie najgłupszym pomysłem było by zadbać o siebie i zmienić się troszkę na 1 września - czyli nowy rok szkolny.


Może znajdzie się tu kilka dziewczyn które właśnie są w podobnej sytuacji do mnie i też chcą coś do września zmienić - oczywiście później możemy akcje kontynuować, jeśli tylko byście chciały :)


Głównym zamierzeniem tej akcji będzie zrzucenie kilku zbędnych kilogramów, wymodelowanie sylwetki, zadbanie o siebie, wspólne motywowanie się - wszystko co tylko chcecie :D


Więc jak ? Możemy wspólnie ustalić sobie jakieś zasady, wyznaczać sobie rożne zadania tygodniowe :)


Zapraszam chętnych ;***







Ja gdzieś przeczytałam, że ktoś miał zastój nawet miesięczny, więc bym się nie martwiła na Twoim miejscu jeszcze:)

AAgAAtKaaS powodzenia życzę:)


Moja waga to 71 kg:/

natalia142 , spadek to spadek:) nie ważne ile wazne że jest.
I ogólnie uważaj, bo dużo ćwiczysz prawda? dla szczupłych osób to pułapka. Patrz później na swoje obwody nie na wagę. 
Na siłownie czasem chodzę z koleżanką ktora ważyła 58 kg, kiedy zaczęła ćwiczyć regularnie - pare razy w tyg siłownia po 2 h - waga jej spadła do 50 kg, i ostatnio widziałam ją na siłowni, rzeczywiście schudła dużo - a mówi mi KASIA JA ZNÓW WAŻĘ 57 KG, ja mówie jakim cudem przecież wyglądasz jak szkielecik, a ona NO MIĘŚNIE. i to prawda;) więc jeśli dużo naprawdę dużo i długo ćwiczysz - sugeruj się wymiarami:) bo od ćwiczeń przybywa mięsni ;) nawet jeśli na pierwszy rzut oka ich nie widac.


Dziewczyny ! :) waga mi spadła hahaha po takim objadaniu się.
Oto co zjadłam w weekend nadprogramowego
Piątek wieczór - popcorn solony
Sobota wieczór - 6 desperadosów i pół kebaba w cieście o 5 nad ranem
Niedziela - obiad "u teściowej" , kluski i kurczak z piekarnika ( bez tłuszczu, ten taki z winiary w woreczku z przyprawą do pałek z kurczaka, ale to była pierś )w sosie domowej roboty, czerwona kapusta zasmażana i rosół domowej roboty ( praktycznie bez makaronu ), niedziela wieczór, mój M. zabrał mnie do knajpy na kolację, pierś grillowana z kurczaka z frytkami i sałatką.   w ten weekend po drodze jeszcze zjadłam gdzieś kawałek babki piaskowej i 3 cukierki.
Ostatnio waga mi uparcie pokazywała 88.1 - 88.8 ( o co się tak wkurzałam, bo jadłam mało, dużo ćwiczyłam i waga zamiast spadać to mi chodziła do góry na dół do góry na dół w tych granicach właśnie ) - dziś? 87.8 :D jaahaha wiem mało, ale SPADEK a ja myslałam że z kilogram co najmniej więcej mi pokaże po takim obżarstwie.

Ale dziś wracam na dobre tory:) już po śniadanku ( bułka z dżemem niskosłodzonym )  a koło 13 jadę na siłownię:) 


imabe00 zastój może trwać nawet kilka miesięcy. Ja rok temu miałam zastój od maja do sierpnia  z tym że od lutego do maja schudłam 20 kg:P ekspres tempo. I powiem ci szczerze - nie mam pojęcia jak organizm pobudzić by nie stał.
Może Ci sie zaniedługo ruszy - nie załamuj się i rób swoje:):):) :*
Pasek wagi
A to rezultaty mojej katorgi:
 -1,5 kg wagi ;
 - 1 cm w bicepsie ;
 - 4 cm w talii !! :)
 - 2 cm w udzie i łydce .

Jestem z siebie dumna. Idę pobiegać (w deszczu ,niestety) .


A co do zastoju na wadze, tak jak mówiono wyżej, powinno skupić się na spadku cm , a nie wagi. Przecież przez wysiłek fizyczny nie tylko chudniemy ale i "robimy sobie" mięśnie :). A one trochę ważą .
Do tego czytałam na forum, że przy zastoju wagi warto zwiększyć ilość białka w swojej diecie (kosztem np. węglowodanów(makaronu, pieczywa), a także kawy! Czytałam, że powodem zastoju może być coś nie tak we "flaczkach" i warto się "oczyścić". Niefajne, ale może warto ?


gratuluję dziewczyny! 

I nie martwcie się zastojem, kiedyś czytałam , że trzeba jeden dzień trochę pofolgować w diecie to waga spadnie :D

U mnie bez zmian wagowo, ale nie dziwie się temu ^^

Brokulkowa

Ooo :) W końcu najważniejsze jest jak się wygląda :) A więc zmierzę sie koniecznie któregoś dnia :) Dziękuje za wsparcie ;* Gratuluję spadku, świetnieee!! :)

matata

Gratuluję! Świetnie Ci idzie :)

A ja właśnie wróciłam z siłowni ;) jestem już od niej uzależniona, po wysiłku fizycznym czuję się lepiej niż przed nim hehe;)
btw - dziwewczyny :) jak ćwiczymy nie tylko chudniemy "w oczach" , ale również pozbywamy się pomarańczowej skórki - kto naiwny wierzy że tylko masaże, dobra dieta i kremy się uporają z celulitem??
Wysiłek fizyczny ubija tkankę tłuszczową, dlatego siłownia jest najlepsza bo tam się ćwiczy wszystkie partie ciała.  
Ja kocham pływać i ćwiczyć na siłowni :) ważę 88 kg, a moj celulit widać tylko jak rękoma ścisnę udo. więc nie jest powiedziane że osoby przy sobie muszą mieć widoczną pomarańczową skórkę pomarańczową skórkę:) mam brzuch jak balon i tylko jeden rozstęp na brzuchu :P ( który mam od lat już swoją drogą:P:P ) a kremami smaruję się dopiero 1.5 roku i to nieregularnie :P:P :D więc zamiast wydawać pieniądze na magiczne specyfiki kupcie karnet na siłownię 3 lub 4 x w tyg ;) 
Pasek wagi
 
' kiszki marsza rżną' :D haha 
Pasek wagi
Słyszałyście może kiedykolwiek o jednodniowej diecie owsiankowej? Podobno jest bardzo zdrowa i ma wiele zalet :) Kusząca jest :D
dzisiaj o niej czytałam.
Nie ma diet cud. 
Dieta jest jedna - zdrowa i ciągła. 
Takie jednodniówki tylko psują równowagę;) moim zdaniem już lepiej coś podjeść niż robić coś takiego. 
a jak ma się problemy z zaparciami można owsiankę do jadłospisu dodać ;) wieczorem. rano przeczyszczonko murowane;)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.