- Dołączył: 2006-11-16
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 36
10 lipca 2011, 23:02
Jest to pewna reaktywacja topiku Letniej Rywalizacji, ale nowe odchudzaczki jak najbardziej miło widziane! :) nasz cel to schudnąć do jesieni, czyli naszą metą jest data 23 września, a dalej się zobaczy ;) zapraszam wszystkie dziewczyny zdeterminowane do schudnięcia, razem raźniej! :) Nieważne jakim sposobem, ani ile kto ma do zrzucenia, najważniejsze to żebyśmy mogły się tu wspierać i wymieniać uwagami na temat diet, ćwiczeń i nie tylko :) Aha i startujemy już jutro!!! czyli 11 lipca :)
Edytowany przez magdek321 11 lipca 2011, 01:17
- Dołączył: 2006-11-16
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 36
17 lipca 2011, 11:38
hej wam! u mnie masakra, tzn o ile cały tydzień się jakoś trzymałam to wekend już wszystko zrujnował ;// aż się boje jutrzejszego ważenia :( a wam jak idzie?
- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Honolulu
- Liczba postów: 724
18 lipca 2011, 14:11
U mnie porażka na całej linii, przypuszczam, że waga wróciła do punktu wyjścia.. ;/
Ale już jetem w domu, mam swoją lodówkę, swój teren do ćwiczeń i biorę się do roboty!
Do jesieni zdążę. ;)
- Dołączył: 2006-11-16
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 36
18 lipca 2011, 15:24
u mnie też porażka, waga ani drgnęła w dół. także stoje w miejscu yhh
ale mam mocne postanowienie poprawy! koniec opijerdalnija sie! :D
- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Honolulu
- Liczba postów: 724
18 lipca 2011, 17:14
Wolałabym, żeby stała, niż rosła. ;p
Ale już się wzięłam za siebie.
Nowy start.
20 lipca 2011, 21:53
hmm... coś rywalizacja nam nie wychodzi....;|
- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Honolulu
- Liczba postów: 724
21 lipca 2011, 23:00
Już jest dobrze! ;D
Czwarty dzień powrotu do normy za sobą, nawet bez pokus.
Zważę się niedługo..
Jestem całkiem zadowolona.
Teraz wyjeżdżam i nie będzie szans na rower, bieganie, ale dywanówki i jakoś się da.
Trzymajcie się i walczcie dzielnie ! ;* ;)