- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
26 lipca 2007, 14:02
Nieważne ile ważysz, wazne, że chcesz mieć upragnione 50 kg. Mam nadzieję, że będziemy dla siebie wsparciem. samej mi osobiście trudno, myslę, że nie tylko mnie, więc zapraszam wszystkie dziewczyny, które chcą zobaczyć na wadze magiczną 50.
- Dołączył: 2008-08-21
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 223
10 lutego 2009, 19:00
No właśnie Cathryn jak jest na jodze? Wygrałam w konkursie karnet i wciąż nie zmobilizowałam się by pójść.
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
10 lutego 2009, 19:45
maraton mam 11 października. Ale to ostatni dzwonek aby zacząć przygotowania.
Pierwszy trening za mną...4x10 min biegu , przebiegłam jakieś 5km, w strasznym wietrzysku...
Ciężko było...jednak samo chodzenie na steperku nie wyrabia kondycji. No cóż...w końcu miałam ponad rok przerwy w bieganiu. Miejmy nadzieję że z treningu na trening będzie lepiej;-)
A kolejny trening w czwartek...
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
10 lutego 2009, 19:48
sama biegasz czy masz jakiegos towarzysza?
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
10 lutego 2009, 20:07
sama. moja mama chciala, ale ma za dużą nadwagę, a poza tym kto by mi się dziećmi zajmował w tym czasie?
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
10 lutego 2009, 22:45
:)
powodzenia. ja bym nie dala rady. ja wogole nie cierpie biegac
- Dołączył: 2008-07-29
- Miasto: st.louis
- Liczba postów: 2606
11 lutego 2009, 14:04
Co do yogi, to ja bardzo lubie, dostalam po niej niezly zastrzyk energii, bardzo fajnie wzmacnia najglebsze partie miesni, a do tego opiera sie czesciowo na technice relaksacyjnej wiec i fajnie wycisza i lagodzi nerwy.
Dzisiaj zaś idę na Pilates, zamierzam i jedno i drugie robic regularnie, basen muszę na jakieś dwa tygodnie odstawić, przez tą alergię
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
11 lutego 2009, 14:11
ja z basenem tez nie zaciekawie
a w dodatku jakies syfy mi wychodza na plecach po nim ;/
- Dołączył: 2008-07-29
- Miasto: st.louis
- Liczba postów: 2606
11 lutego 2009, 14:33
No niestety woda w basenach jest daleka od ideału
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
11 lutego 2009, 14:42
dokladnie. jak mam sie meczyc z czyms takim to juz wole nie chodzic
- Dołączył: 2008-07-29
- Miasto: st.louis
- Liczba postów: 2606
12 lutego 2009, 09:51
Ja bede chodzic bo widze najlepsze efekty po basenie, ale na pewno juz zwasze bede dokladnie sie po nim szorować, no i ogranicze sie do dwoch dni w tygodniu.
Pilates był ok, ale yoga bardziej mi sie podobała, na szczeście mięśnie mnie dziś tak nie bolą jak po yodze