- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
26 lipca 2007, 14:02
Nieważne ile ważysz, wazne, że chcesz mieć upragnione 50 kg. Mam nadzieję, że będziemy dla siebie wsparciem. samej mi osobiście trudno, myslę, że nie tylko mnie, więc zapraszam wszystkie dziewczyny, które chcą zobaczyć na wadze magiczną 50.
- Dołączył: 2008-09-20
- Miasto:
- Liczba postów: 24
13 października 2008, 14:18
ja też bym tak BARDZO chciała znów(!) 50....a najlepiej jeszcze '4' na początku...;)
deadline - 31.10 ...
mój problem - nie jem slodyczy, fast-foodów, chleba, nic tlustego i smazonego.... przejscie na diete jest wiem tym bardziej trudne! :/ czuje sie slabo i nie mam energii na sport (ale i tak sie zmusze!;))... licze na jakies wsparcie... ja moge sie podzielic motywacją :)
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
13 października 2008, 16:02
ja nie cwicze prawie wcale
- Dołączył: 2008-09-20
- Miasto:
- Liczba postów: 24
13 października 2008, 16:15
to pocieszające...
tez mam nadzieje,ze po pozbyciu sie tluszczu, moją sylwetke (jako tako) uksztaltuja resztki miesni z czasow regularnych treningow ;)
- Dołączył: 2008-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 759
13 października 2008, 17:17
Dziewczyny, a moze jakaś mało angażująca i mecząca forma ćwiczeń? Polecam rowerek stacjonarny na minimum obciążenia. parwie nie czujesz że jedziesz, mozesz oglądać tv, czytać książkę, rozmyślać...A mięsnie pracują :)
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
13 października 2008, 17:20
ja ma steper ale nie lubie na nim chodzic
rowerek bylby fajny ale ja niestety nie mam na niego miejsca
- Dołączył: 2008-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 759
13 października 2008, 19:14
No fakt, filigranowy to on nie jest ... też mam steper, i tez nie chodzę, bo primo- zepsuł sie, a secundo- strasznie uda i łydki mi rozbudował. Dopiero 3 miesiace po odstawieniu wróciły mi dop normalnych rozmiarów, a i tak rewelacji nie ma...Steper dobry na spalanie tłuszczu, dopóki jest go duzo, pozniej juz nie za bardzo. Takie jest w kazdym razie moje zdanie.
Trzymajcie sie
- Dołączył: 2008-08-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 289
13 października 2008, 19:21
A ja nie mam żadnych przyrządów do ćwiczeń, tylko robię A6W i abs. I przy okazji jem słodycze :-/
I nie chudnę :-(
- Dołączył: 2008-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 759
13 października 2008, 19:34
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/laughing.gif)
To moze warto w cos zainwestować ?? Choćby w skakanke hehe. Ale na serio to rowerek jakiś nawet nie za drogi to moim zdaniem fajna inwestycja, bo niewiele wysiłku sie wkłada w ćwiczenia, nie trzeba stroju specjalnego, nie pocisz sie zbytnio ( nie trzeba od razu gnać pod prysznic :) jak dla mnie rowerek wymiata. Czasem przed samym snem godzinkę jadę, aż sie miło potem śpi :) No i łądnie nogi kształtuje
- Dołączył: 2008-08-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 289
13 października 2008, 20:09
A chudnie się :D ?
- Dołączył: 2008-09-20
- Miasto:
- Liczba postów: 24
13 października 2008, 21:08
o, z tym steperem to dobrze wiedziec! na pewno nie chce zeby cokolwiek mi sie rozbudowywało.. :P
ja i tak jezdze wszedzie i codziennie na rowerze (godzinka conajmniej zawsze sie zbierze i to nie lekko, wiec chyba starczy..)
mysle o basenie znow regularnie lub karnecie na siłke...
a dzis byl pilates!
polecam tez hula-hop i malą, domową trampoline (wcale nie droga!) albo po prostu tanczyc :)