Temat: dla wszystkich, których celem jest 50 kg!!!!!

Nieważne ile ważysz, wazne, że chcesz mieć upragnione 50 kg. Mam nadzieję, że będziemy dla siebie wsparciem. samej mi osobiście trudno, myslę, że nie tylko mnie, więc zapraszam wszystkie dziewczyny, które chcą zobaczyć na wadze magiczną 50.
problem w tym ze jak juz jestem blisko celu to zaczynam jojowac...................
U mnie zazwyczaj to samo... Widzę 52 kilo i jakoś pomału zaczynam odpuszczać, w rezultacie waga dobija do 54 i na dłuuuugo się zatrzymuje, zamiast lecieć w dół. tym razem obiecałam sobie ze odetchne dopiero przy 50 :) potem nawet jak to kilo dojdzie to juz i tak lepiej bedzie niz teraz ... Miałam sie wazyc dzisiaj ale jakos odwagi nie mam ..na jutro przełożę :)
wrocilam z UK i jestem znowu z Wami:)
Oj dlugo mnie tu nie bylo, jak Wam idzie?
witaj :) ja niestety ciagle w uk......... co u nas?? wszystkie tu walczymy ;)
u mnie ok. jestem pelna sil
mi jest troche ciezko, po takim odstepnie czasu wrocic na dobra droge, ale jakos sie trzymam :) ponoc najgorsze sa pierwsze 3 dni, a pozniej juz idzie z gorki :)
ja przez ostatnie 2 tygodnie tylko jadlam i jadlam, zajadalam stres, ale nie dam sie

no wlasnie, grunt to nie dac sie i walczyc dalej:)

to chyba u kazdego. mi naprawde teraz zalezy jak nigdy zeby schudnac

moja kolezanka schudla od czerwca 7kg

Witam Was wszystkich (wszystkie???), jesli moge to chcialabym sie do Was przylaczyc...
Moim zamiarem jest DOTARCIE do 50 kg, czyli do wagi ktora mialam 11 lat temu! W sierpniu bylam juz blisko: 53!! ale teraz sie rozleniuchowalam i polecialm prawie do 56...tragedia totalna! I caly czas mi sie chce jesc! Oszalec mozna! Jest to wina tego miedzy innymi ze teraz mniej pracuje wiec mi sie nudzi i.... podzeram glupotki!! Od piatku zaczynam brac ponownie MERIDIE 15 (nie od jutra  -bo mam dzien wolny!!), wiec mam nadzieje ze mi sie uda osiagnac moj cel!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.