Temat: dla wszystkich, których celem jest 50 kg!!!!!

Byłam obejrzeć klub fitness "miasto kobiet" (tylko dla kobiet i prowadzony przez kobiety oraz rzut beretem od mojego domu), czysto, świeżo , fajnie (jest nawet "przedszkole" dla dzieci na czas jak mama ćwiczy). Dietetykiem jest pani, która równocześnie jest instruktorem na siłowni, na środę mam mieć gotowy plan dietetyczny przy uwzględnieniu ćwiczenia na siłowni 3 x w tygodniu bo tak się zadeklarowałam. Mam nadzieję, że również we środę rozpocznę ćwiczenia. No i oczywiście, że nie pęknę. Jak na razie mniej więcej 9 dni bez słodyczy....5 posiłków dziennie co 3 godziny.

dennee strasznie mi jest ciezko, a na dodatek zblizaja sie babodni:/ to juz dopiero masakra:/

malgos1986 ja wszystko rozumiem,ale nie ma co sie nad soba rozczulac tylko wziac sie w garsc i dzialac.bo takim biadoleniem nic nie zdzialasz..dasz rade tylko wez sie w garsc!!

Milczycie jak zaklęte...
Co słychać? (:

a slychac skrzypienie starej wagi, ktora jest do niczego jak z niej schodze :PP

moja domowa zwariowała - jednego dnia pokazała 49, następnego 53... od tamtej pory jej nie ufam i przyjaźnię się z lustrem, własnym rozumem i centymetrem. (:

u mnie tez waga wariuje...

no moja pokazuje tak:
-wchodze, prawa noga najpierw, waga -50kg
-wchodze 2 raz, tez z prawej nogi, ale staje troche "glebiej", waga-52kg
-wchodze 3 raz, z lewej nogi, waga-49, mimo ze zawsze z lewej nogi pokazywala wiecej
-wchodze 4 raz, znow z prawej nogi, waga- 50kg
ach...dziwne to jest...

Myślę, że jest pewne rozwiązanie i w najtańszym - wcale nie najlepszym - wypadku kosztuje trzy dychy w realu... - nowa waga. (:

hej hej Moje Kochane,witam Was w ten piatkowy poranek a w sumie to juz przedpoludnie...co do wagi to obawiam sie,ze moja nie bedzie dla mnie laskawa,mam nadzieje,ze nie pokaze wiecej- to najwazniejsze.rzeczywiscie tutaj strasznie cicho sie zrobilo.zyjecie Kochane??dietkujecie i cwiczycie??czy juz kazda z Was wymiekla??