- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
26 lipca 2007, 14:02
Nieważne ile ważysz, wazne, że chcesz mieć upragnione 50 kg. Mam nadzieję, że będziemy dla siebie wsparciem. samej mi osobiście trudno, myslę, że nie tylko mnie, więc zapraszam wszystkie dziewczyny, które chcą zobaczyć na wadze magiczną 50.
27 sierpnia 2007, 16:32
Dieta1000kcla-300 do 400kcal(ćwiczenia) i odejmijjeszcze od tegoenergię któraposzła na podstawową przemianę materii i na np.sprzątanie,chodzenie,mycie zębów..
27 sierpnia 2007, 16:46
Kochane idę chwile odpocząć,przed chwilą przestałam kręcić
hula-hopem,kręciłam aż ok.35 minut
,ale jestem z siebie zadowolona.I ani razu mi nie spadło,kiedyś bardzo często kręciłam i widziałam efekty,mniejsze boczki ,ale przestałam

.Znów zamierzam kręcić,:)Dzisiejszy mój jadłospis taki sobie,ale ciężko powrócić do normalnych godzin posiłków po wekendzie,

.Dzisiaj zjadłam:
1 kanapkę złożoną z serkiem LIGHT
1 kromkę z serkiem LIGHT
serek był w plasterkach,a chleb jem tylko razowy
troszkę fasolki u bratowej
1 cukierka kawowego
i bez Bicia budyń o smaku Toffi +troszkę płatków mussli .MIałam chęc na słodkie,ale bez cukru ,raczej mała łyżeczka

I to na dzisiaj koniec ,ostatni posiłek ok.15.30.Mam pełne brzuszko,bo mam problemy z zaparciami ,ale z tego co czytam to nie tylko ja

.Mam już ich dosc,a nic już nie działa na mnie,a nie chce się truć żadnymi tabletkami i herbatkami
27 sierpnia 2007, 17:12
Widze po sobie, ze chyba mam racje poniewaz zjadlam jablko i bannana i jest mi lepiej...energia wrocila..trzeba jesc wiecej nieco w takim razie jak sie cwiczy.. Tak tez zrobilam bo, nie mam zamiaru chodzic glodna i bez enrgi do zycia ..wole poczekac na ten spadek kg a zyc normalnie z usmiechem na twarzy...Brakowalo mi poprostu weglowodanow. Pozdrawiam
27 sierpnia 2007, 20:28
A mi sie normalnie chce jeść słodycze i to własnie teraz,zaraz zwariuję chyba,jakiś napadzik znowu??Nie nie
27 sierpnia 2007, 21:46
a ja zjadłam duży kawał czekolady przed chwilą. SZLAG!
27 sierpnia 2007, 23:51
mnie wlasnie nachodza takie smutne mysli o slodyczach a jak by nie bylo- jest 23:51.....
28 sierpnia 2007, 07:53
A co to tak wszystkich wczoraj do słodyczy ciągnęło?Ja właśńie zjadłam śniadanko-jogurcik naturalny z otrębami i 2 kromki wasy i popiłam herbatką,a teraz się jużubieram!Waga spada:)Zostało 4dnizdzisaijeszym i doodrobienia 1.3kg,zobaczymy
28 sierpnia 2007, 08:15
Hej ja jestem juz 6 dzień na diecie i wystartowałem z waga 55,9kg adziś mam 52,80kg więc 3,10 kg jest juz przeszłościa i nie chce ich , moja ulubiona waga to 48kg, w niej czuje sie najlepiej:) Pozdrawiam