Temat: dla wszystkich, których celem jest 50 kg!!!!!

Nieważne ile ważysz, wazne, że chcesz mieć upragnione 50 kg. Mam nadzieję, że będziemy dla siebie wsparciem. samej mi osobiście trudno, myslę, że nie tylko mnie, więc zapraszam wszystkie dziewczyny, które chcą zobaczyć na wadze magiczną 50.
a ja dzis zjadlam paczka:) i nie mam wyrzutow sumienia z tego powodu :)
a ja zjadlam dzis 1 paczka z budyniem oraz 1 polowke paczka z czekolada i 1 polowke paczka z toffi :) co daje razem 2 pączusie ktore spalilam na rowerku :) jezdzilam bita godzinke bardzo szybkim tempem i tym sposobem spalilam 615 kcal ;) i paczki odeszly w sina dal ale dobry humor po nich pozostal :D
chocolate19 gratulacje...szkoda ze nie mam rowetrku... ale paczków nie jadłam xD
poprawka, dzis zjadlam duzo, za duzo, ale i tak nie mam wyrzutow sumienia :)

Ja przez ostatnie kilka dni nic, tylko jadłam! Jejku... Głównie warzywa, otręby i nabiał odtłuszczony, ale czuję się jak piłeczka... :)

Do tego okres się zbliża wielkimi krokami, więc nadmuchana jestem że ho-ho. :)

A pączków nie było. I nie będzie. Nie lubię bardzo.

     Dołączam się do Was.
 Mi też  marzy się 50 kg. jednak nie mogę wpisać takiej wagi jako mój cel, ponieważ zablokują mi pamiętnik. 
    
    Dużo osób nie rozumie sensu mojego odchudzania, ale widzę, że tu dziewczyny czujecie podobnie.

 Jestem z Wami!!!

 Damy radę!!!

         
kotek78 witamy w naszym gronie 

noi powoli tlusty czwartek dobiega konca jaka szkoda ze tylko raz w roku jest taki dzien ale w sumie z drugiej strony nie sprzedaja paczkow tylko raz do roku wiec mozna raz na jakis czas zjesc bez okazji :)

czytając wpisy od wczoraj właśnie zjadłąm pączusia - ierwszego. Pewnie gdyby nie to, ze już go kupiłam (2szt) to bym nie jadła. Drugi dałam córce - mimo, ze jadła w przedszkolu. Tak więc dzisiaj zjadłam 2 talerze zupy pieczarkowej, 2 małe kotleciki drobiowe smażone bez tłuszczu, 2 sałatki w mc donald's - nie wiedziałam, ze te sosy mają aż tyle kcal (ok. 160 sam sos, sałatka tylko 10) oraz teraz ten pączek beztłuszczowy - nie lubię smażonych na tłuszczu
jak myślicie - wyrobiłam sie w 1000kcal
Zupa była niezagęszczana ani niezabielana, kotleciki miały 100g (oba po 50g) - nie ma na nich opisanej kaloryczności, aha, było jedno cappucino - też z mc

No ja dziś zjadłam,własnej roboty wszystko:2 pączki;jeden z lukrem drugi zczekoladą,ale małe były,faworek,róża karnawałowa,1.5oponki i jeden donut aaaaaaaaa i kawałek tiramisu, w sumie dziś 1500kcal,jak na mnie nie jest źle bopotrafię zjeść dużo dużo więcej,dlatego jestem z siebie dumna:)

Jutro kefiiiirrr

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.