9 lipca 2011, 13:37
Witajcie !
Macie dużo za dużo ciałka? Nie uda Wam się zrzucić tego w te wakacje? Zawsze można powalczyć o idealne ciało na następne wakacje! Zapraszam wszystkie dziewczyny do grupy wsparcia razem będzie nam łatwiej zrzucić zbędny balast by wbić się w seksowne bikini za rok :)
Wakacje 2012 będą nasze :)
- Dołączył: 2011-05-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 329
9 lipca 2011, 17:00
> > zawsze tak jest :( za rok ma być super a jest
> jak> zawsze :(to działa na takiej samej zasadzie
> jak cudowna dieta o nazwie " od jutra" :)
dieta od jutra jest najlepsza=D a ja zamierzam w zimę albo na jesieni polecieć do ciepłego kraju i tam zaszpanować mega-nowym ciałkiem (o ile "od jutra" nie przeciągnie się w nieznane rejony czasowe). No i tez co r0oku zakładam soebie ze za rok bedzie cholerne 47=D a jest shit, a w tym roku nawet 2 kg więcej:D
9 lipca 2011, 17:05
Sielkson - ja planuje w marcu 2012 ... :) i chcę mieć ładny płaski brzuszek :)
9 lipca 2011, 18:49
jestem zaaa , chce wlasnie do przyszlego lata zrzucic 18 kilo xP
- Dołączył: 2011-05-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 329
9 lipca 2011, 20:59
ooo fajnie ze jest ktoś kto nie szykuje się na przyszły rok tylko bardziej hmm...przybliżony termin... ja zamierzam najdalej do końca roku dopiąć celu;) i juz na Sylwestra iść mega;D
9 lipca 2011, 21:00
PaulinaZberlina ja też tak właśnie mam zamiar :) Ciekawe czy się uda :D
- Dołączył: 2011-03-11
- Miasto:
- Liczba postów: 1226
9 lipca 2011, 22:19
ja tez w tym roku w bikini sie juz nie pokaze :(
ale wlasnie dobrze jest sie wziac teraz do roboty i wolniejszym ale skutecznym rytmem isc do celu!bo sie da!
a warto sie obudzic juz teraz a nie dopiero 2 miesiace czy o zgrozo 2 tyg przed wakacjami i stosowac jakies glodowy z gwarantowanym jo-jo..
ja sie na to pisze!co prawda cel chce osiagnac do stycznia 2012-ale w lato 2012-chce w koncu ubrac bik-ini!:D
10 lipca 2011, 11:02
Witam Was wszystkie :)
Jak tam mija niedzielne przedpołudnie?
10 lipca 2011, 11:55
ja piję kawkę i przeglądam strony z ofertami wycieczek :)
10 lipca 2011, 13:44
a ja właśnie po obiadku :) najadłam się :) chyba z ilością przesadziłam ale wszystko zdrowe i chudziutkie więc sumienie czyste ;)