- Dołączył: 2011-03-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 70
4 lipca 2011, 13:29
Jak wyżej
Mam na imię Monika i chcę bardzo zrzucić (na początek) 5 kg. To mój pierwszy cel. Wymarzona waga-55-58kg
Szukam wsparcia, rozmowy, ciężko wytrwać w diecie, a razem zawsze raźniej:) jeśli ktoś ma ochotę się dołączyć to serdecznie zapraszam:)
DZIEŃ I.
04.07.2011R WAGA POCZĄTKOWA-
65.1KGCEL: 60.00KG
DO 1.08.2011 - 5KG W 4 TYG
SPOSÓB REALIZACJI:
1.ZDROWE ODŻYWIANIE DO 1200KCAL,
2.ODTRUCIE ORGANIZMU:
-płatki owsiane,jogurty naturalne, mleko, warzywa,zielona herbata, ryby pieczone/gotowane, oliwa z oliwek,
3.UNIKANIE PRZETWORZONEJ ŻYWNOŚCI4.ZAKAZ PICIA ALKOHOLU(!).
Zasady:1. Żywienie:
-śniadanie 300kcal po obudzeniu- do 12.00
-II śniadanie- 3-4h po I, 250 kcal
-Obiad- 300-400kcal do 16.00h
-kolacja 200kcal do 18.00
- 1litr zielonej herbaty/dziennie
-1.5 litra wody niegazowanej.dziennie
To mój sposób, nikomu nie będę narzucać diety ani aktywności fizycznej:) to według uznania:)
Jeszcze raz zapraszam
Edytowany przez Dna2109 4 lipca 2011, 13:32
5 lipca 2011, 10:11
co tu tak cicho jak Wam idzie dieta??
Ja wczoraj zjadłam:
śniadanie: skibka chleba z serkiem wiejskim i cebulą
obiad: szklanka mizerii 2 małe ziemniaki i podudzie z kurczaka pieczone w piekarniku
kolacja; mała kalarepa i jedna nektarynka
Ćwiczenia:
1x 8min ABS
45 min hula hop
2 godziny spaceru
Jestem ciekawa czy w ten sposób schudnę
- Dołączył: 2011-03-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 70
5 lipca 2011, 14:30
Super:) ja dziś mam dzień oczyszczania kolejny (taki wstęp do zdrowego żywienia) i tak:
-5 łyżek płatków owsianych
-zupa- 2 łyżki oliwy z oliwek, brokuł, papryka,cebula,czosnek,pomidor, cynamon i zioła prowansalskie (pycha;)
-panga gotowana w sosie chrzanowym z odrobiną oliwy, 2 ogórki, 1 łyżka serka (przepyszne:)
-na kolację planuję mały jogurt
razem ok 1100-1200:)
a! i idę kupic karnet na siłownie:)
zapomniałam jak dieta1200kcal może być wspaniała ;) wcześniej nie chciało mi się gotować, więc jadłam popularny chlebek z masłem, zapominając o kulinarnych zdolnościach:) teraz nie dość ,że się lepiej czuję , to jem pysznie i zdrowo:) polecam wszystkim takie rozwiązanie:)
Edytowany przez Dna2109 5 lipca 2011, 14:48
- Dołączył: 2011-03-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 70
6 lipca 2011, 10:32
Hej Dziewczyny:)
Jak Wam idzie?
Ja się coraz lepiej czuję, po kuracji odtruwającej waga wskazała ku mojemu zaskoczeniu i wczorajszej ''wyżerce'' (niestety ok 1400zjadałam, a mój limit to 1200) -
63.7!!! (z 65.1kg) .
Woda na pewno mi nie zeszła bo piję 3-4 litry dziennie;) być może z jelit poszło trochę, ale czuję się ''chudsza''
dodatkowo zamówiłam sobie wczoraj vibra tone, kupiłam dużo kosmetyków ujędrniająco-upiększających i sobie spa domowe zrobiłam:) dziś stwierdzam,że jest bez porównania z moją skórą,cerą (świetny krem wczoraj na zaskórniki również zakupiłam) i samopoczuciem.Dziś do pracy idę więc przez 6-7h będę miała ''gimnatykę'' (nie usiądę sobie nawet na chwilę)
Pozdrawiam:)
- Dołączył: 2011-01-04
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 222
6 lipca 2011, 11:34
To gratuluję. ;) do mnie zawitała @, więc waga niestety pokazuje więcej, ale zawsze tak mam. Za kilka dni się zważę dopiero.;)
- Dołączył: 2011-03-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 70
6 lipca 2011, 17:25
ale się dziś załatwiłam:( zapomniałam,że łosoś wędzony ma 160kcal/100g w porównaniu DO BRZUSZKÓW Z ŁOSOSIA 100G-350KCAL!!! KTÓRYCH ZJADŁAM OK 200G.... CZYLI 700 W 1 SAŁATCE..........
łącznie dziś 1100 zjadłam około przez to, czyli kolacja mi zostaje bardzo uboga.. wiem,że tłuszcz z łososia jest zdrowy bardzo, i łosoś sam w sobie też, ale denerwuje mnie moja lekkomyślność.
kupiłam karnet na siłownię,ćwiczyłam ok 1.30h
-rowerek 20 min
-orbitrek 12 min
-4x30 brzuszków
-30 brzuszków inny rodzaj:P
-15 min na talię ćwiczeń
-20 min bieżni - 15 trucht,5 bieg
pozdrawiam:)
- Dołączył: 2011-01-04
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 222
23 lipca 2011, 22:36
I ucichł kolejny wątek. Dziewczyny, do roboty, pisać! ;)
U mnie dziś dobry dzień, zmieściłam się w 1200 kcal. Wczoraj zjadłam duuużo za dużo, ale mam nadzieję, że to tylko pojedynczy wyskok. ;) A u Was jak, Dziewczyny? ;)