- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Wajsówka
- Liczba postów: 6849
20 czerwca 2011, 01:40
Witam serdecznie :)
Czy ktos chcialby razem ze mna zaczac diete Dukana ?:) Lubie zaczynac wszystko od poniedzialku, mysle ze razem bedzie latwiej :)
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
14 sierpnia 2011, 09:48
no i mam 60kg czyli prawie doszłam do wagi sprzed wyjazdu:)
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2104
14 sierpnia 2011, 15:51
Mi waga pokazuje 61,3 niewiem czemu... :/
No ale mniejsza z tym :P
Obiadek dzisiejszy to sosik pomidorowy z lanymi klusami :P
-Mielkone miesio z indyka
-2 pieczarki
-pół dużej cebuli
-pomidory z puszki
- i dużooo ostrych przypraw :) Ja dałam pieprz ,chilli paprykowe, ostrą papryke , słodka papryke , bazylie i oregano :)
I robi się jak na sos do spagetti
Lane kluseczki
- 2 jajka
- i dość dużo skorbii kukurydzianej do zagęszczenia i do garnka z gotującą się wodą :) troszke soli
:)
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2104
14 sierpnia 2011, 15:51
A to mieso mielone kupiłam z morlinek :) w tesco .
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
14 sierpnia 2011, 22:52
a ja dziś byłam na grilu i nie zgrzeszyłam niczym, zjadłam tylko pierś z indyka, dość ostro przyprawioną...mam nadzieje że nie spowoduje to zatrzymania wody
Asior musisz na te ostre przyprawy też uważać, bo zatrzymują wode
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2104
15 sierpnia 2011, 10:44
choleraa.. juz mam takie załamanie że masakra... :/
Od dziś robie proteiny...
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
15 sierpnia 2011, 12:10
Asiorku zrzuciłaś prawie 10 kg, organizm ma prawo do buntu, nie poddawaj się, zaszłaś tak daleko:) faktycznie zrób sobie proteinki, a potem znów warzywka:)
u mnie po wczorajszym grilu 0,5kg mniej:) mam dobry czas na odchudzanie teraz, jestem po @ także waga spada jak szalona, jeszcze pewnie z tydzień a potem będzie zastój, ot jak poznałam swój organizm:)
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
16 sierpnia 2011, 17:07
wczoraj wstyd przyznać, zgrzeszyłam, ale dziś już grzecznie ciągnę białeczka dalej, najwyżej ze 3 dni, czas wreszcie na warzywa, choć już tak się przyzwyczaiłam do samych protein, że nawet mnie do warzyw nie ciągnie
Edytowany przez ambitnab 16 sierpnia 2011, 17:14
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2104
17 sierpnia 2011, 22:00
Nie miałam jak pisać bo remoncik w pokoju robie :)
Dostałam @ , waga pokazuje 61,8 ... Masakra jakaś .. codziennie prawie grzesze .. nie dużo ale troche.. :((
Cały dzień malowałam nie miałam kiedy obiadu zrobic.. tak samo wczoraj .. po farby i malowanie.. bez obiadu byłam i zjadłam kanapke..
Szkoda gadać..
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
18 sierpnia 2011, 22:34
Asior okres się skończy i waga o kg przynajmniej spadnie, ja miałam tak samo jak wróciłam z wczasów, z 3 kg które przytyłam ponad kg był właśnie wody okresowej
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
18 sierpnia 2011, 22:35
ps ja też grzesze okropnie osttnio:( dziś się opanowałam nie mogę przekroczyć 60 kg, także do niedzieli na białku znów:(