- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 czerwca 2011, 01:40
19 lipca 2011, 11:32
19 lipca 2011, 11:39
taki przepis na 6 bułeczek znalazłam: 200g sera białego- chudego, 12 łyżek otrąb owsianych, 2 jajka, łyżeczka proszku do pieczenia, szczypta soli, dodają jescze czosnek.To wszytsko razem wymieszać, jedna łyżka masy to jedna bułeczka, uformować bułeczki i do piekarnika na 30 min na 180 stopni w termoobiegu ps te bułeczki wychodzą malutkie
a taki robie sama: na 6 bułeczek daje 400 g sera białego chudego, 1 jajko, 12 łyżek otrąb owsianych, 6 łyżek otrąb pszennych (skoro możemy jeść dziennie 2 owsianych, jedną pszennyh), szczypta soli, łyżeczka proszku do pieczenia, -formuje 6 sporych buleczek na blache na papierze do pieczenia w termoobieg 180 stopni pół godziny bułki są większe i przynajmniej jedną można się spokojnie najeść
19 lipca 2011, 11:42
> Ja też schudłam 6 kg ale jakoś nie widze różnicy..
> wszyscy mówie że widać a ja nic :(..Nie
> wytrzymałam i sie zaważyłam pokazuje 64,1 kg ale
> dostałam dziś okresu i możliwe że przez to te
> dodatkowe 3 deko ?
Asior myśle że tak, za kilka dni waga na pewno spadnie
u mnie po grzeszeniu waga wróciła prawie do normy, mimo to dalej jestem na proteinkach, pewnie nawet do jutra...mam wrażenie że warzywne dni mi w ogóle nie służą...apetyt mi po nich rośnie, a na samym białku nie
19 lipca 2011, 12:35
19 lipca 2011, 14:01
od 30 czerwca ale juz w zeszłym roku podejmowałam próbe i to nie jedna i bezskutecznie:( a teraz idzie mi najlepiej, i che dociągnąć do konca i przejsć na stabilizacje
chciałabym do września już zakonczyć tę nierówną walkę, potem na stabilizacji do grudnia i juz
20 lipca 2011, 13:22
Edytowany przez Asioor 20 lipca 2011, 13:23
20 lipca 2011, 20:52
> I od czerwca schudłaś 6 kg?
tak, ale dziś stanęłam na wadze i co zobaczyłam prawie 60 kg, nie wiem dla czego...wczoraj mało zjadłam, może to dlatego organizam się broni i zamaist spalać magazynuje....no i finał był taki że zamiast zjeść dziś więcej dukanowego jedzenia to ja zjadłam i owszem ale nie to co trzeba:( generalnie znów mało zjadłam ale to nie byłu dukanowe
od jutra poprawa bo jak tak dalej pójdzie to diete szlag trafi i kilogramy wrócą:(
jutro warzywka:)