Temat: SOUTH BEACH - od 20.06.2011

witam, mam zamiar rozpocząć South Beach i chciałabym aby to forum było pełne ludzi ktorzy wzajemnie by sie wspierali i pomgali rozwiazywac problemy w zwiazku z dietą. TAKZE ZAPRASZAM WSZYSTKICH:)

p.s. zaczynam diete, gdyż chciałabym zrzucic jakies 2-3 kg przed powrotem do domu (koniec czerwca). a do połowy lipca jeszcze jakies 3kg.

KTO ZE MNĄ?


na początek zapytałabym was - jak planujecie rozpocząc diete i skad weźmiecie przepisy? bo sama znalazłam sobie ksiazke z I fazą, ale nie jestem pewna czy wszystkie produkty SA DOZWOLONE.



Warzywa:

możesz jeść świeże, mrożone lub z puszki (ale bez dodatku cukru). Zjadaj min 2 szkl do lunchu i obiadu.

bakłażan, boćwina, bok choy (kapusta chińska), brokuł, brokuł chiński (choy sum, kwitnąca kapusta chińska), brukselka, cebula, czosnek, dynia ( cukinia, kabaczek, makaronowa), endywia, eskariola, fasolka szparagowa, fenkuł (koper włoski), groszek bezłykowy, grzyby (wszystkie odmiany), jarmuż, jicama (ziemniak meksykański), kalafior, kalarepa, kopary, kapusta (biała, modra, pekińska, włoska), kapusta bezgłowa, kapusta kwaszona, karczochy, ketmia jadalna(okra), kiełki(lucerny, fasoli, brokułów, soczewicy, rzodkiewki, słonecznika), koktajl z soków warzywnych, kolczoch jadalny, liście gorczycy sarepskiej, liście rzepy, liście winogron, ogórek, ogórki kwaszone, orzech wodny, ostre papryczki, papryka pomidorowa (wszystkie odmiany), pieprz turecki (papryka jednoroczna), pietruszka naciowa,pikle sztucznie słodzone, pomidory(wszystkie odmiany), por, rabarbar, radicchio(czerwona odmiana cykorii), rokieta siewna(rukola), rukiew wodna, rzodkiew japońska(daikon), rzodkiewki, sałata(wszystkie odmiany), seler korzeniowy, seler naciowy, serca karczochów, serca palmowe, sok pomidorowy, strączki grochu cukrowego, szalotka, szczypior, szparagi, szpinak, wodorosty morskie.


Kasmi - a pychciłaś może jakieś ciasto z mąki żytniej?
nie, nigdy :)
Cześć dziewczyny...jest tu ktoś ...tak spokojnie, nikt nie pisze...jutro mija moje dwa pierwsze tygodnie...ciekawe czy sie coś zmieniło...napisze jutro po zważeniu...sama jestem ciekawa..;-)
ja czasami zalglądam, ale nikt nie pisze więc...
Widzę, że Ci już ładnie zleciało. 4 kg? brawo! :)
Dzieki Kasmi...oby tak dalej...jeszcze tylko 5 kg i mi wystarczy...ale nie mam pojęcia jak to zrobię...niekiedy mam kryzys...ale za moment zapomnę....a co najważniejsze i chyba najgorsze to to że wyjeżdżam jutro na urlop i nie będzie zlituj się  dietko...tylko jeść co wszyscy...grill itp. ale to tylko na tydzień...
I CO JA MAM BIEDNA ZROBIĆ...
Staraj się wybierać to co jest najbardziej zbliżone do sb. Nie przygryzaj mięska chlebem.
Może uda się zrobić jakieś gillowane warzywa?

Z jednej strony zakładamy, że jadąc na urlop nie ma sensu się przejmować dietą itp itd,
ale z drugiej strony szkoda zmarnować, to co udało się już osiągnąć :)
Noo masz rację...żeby zmarnować te 4 kg ...trzeba brnąć w to dalej a z grilla mogę jeść wszystko i warzywa i mięso...a do mięsa np. sałatki zamiast chleba...albo grillowane warzywa..jak papryka,cukinia itp.
Pozdrawiam..będę za tydzień to się odezwę...
No to miłego wypoczynku :)
Dziękuję bardzo...wyjeżdżamy o 23 dopiero...
Pozdrawiam
Witam ponownie Kasmi...wrócilam z urlopu...i z 2 kg więcej....tak jak myślałam....było -4 a jest + 2 kg...
MASAKRA....
i nie wiem od której z faz zacząć...od 1 znowu...nie było tak źle...
daj mi jakąś rade...bo nie wiem co mam robić
pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.