Temat: 58 kg do końca lipca:))))

słuchajcie dziewczynki!!
58 do końca lipca!! Kto ze mną i z jakim pomysłem na dietę?:)

JA mam 1200- 1300 kcal plus rower!!!

Potrzebujemy wsparcia!!!

Ja też ubiorę spódniczkę, ale ze spodenkami gorzej. Jakoś tak nie wiem.. ;p

Już 4 dzień na normalnej diecie, jestem z siebie dumna. ;D
Na dodatek w domu nie ma większych pokus także jest ok.
Jutro się zważę!

Trzymajcie się ;*
No do d.... ja chcę widzieć mniej na wadze a nie ciągle tyle samo albo i troszkę więcej!!! nie mam zamiaru katować się zadnymi dietami bo wiem, że nie mam silnej woli, a po drugie efekt jojo mnie przeraża... dlaczego zdrowe odżywianie nie wystarcza??? do tej pory powinno być juz mniej na wadze, coś źle robię chyba... to mnie demotywuje:(
balerina87 ja mam identycznie! ciagle kolo 62 a czasami 63 ... tragedia... a tak sie staram...:(
alicja ładne masz nóżki, a co do tego skaczącego tłuszczyku to ja niestety też to mam, ale tłumacze sobie, że jestem tylko człowiekiem i przecież idealna nie będę jak te wszystkie wychudzone modelki na wybiegach ;D Dziewczynki może pijecie za mało wody ? Uzupelnianie płynów jest bardzo ważne pryz odchudzaniu, polecam Wam przeczytanie artykułu ( podzielony na 3 części) w pamiętniku Jefefija . Na pierwszej stronie na dole gdzies jest 3 część i wcześniej 2 pozostałe : ) może tutaj zobaczycie swoje błędy, powodzenia :**
u mnie super. nie zagladam bo czasu brak :((( waga 58,5
Pasek wagi
pije w sumei duzo... no moze ostatnio mniej,,, wracam do 1,5 l wody dziennie...
wiem, ze nei jestem grubasem, ale tesknei za tym jak wygladalam majac 58 kg....
Dziewczyny zmiana paska. Po pierwsze pół kilo waże więcej, po drugie stawiam sobie mniejszy cel: 61 kg do końca lipca bo inaczej nie dam rady. W pon. zastosuję dietę oczyszczającą, jednodniową, chyba owsiankową bo ostatnio duzo o niej się tu pisze.

Hachiko, podziwiam Cię za Twoją determinację:)

Alicja, damy radę z tym zastojem wagi:) trzeba się wziąć w końcu za siebie!
powodzenia : **
balerina - ja na pewno planuje owsiankowo, maslankowo omletowo... 3 dni na samej owsiane
ach ja z racji tego że zawitała do mnie 5 pozwoliłam sobie na trochę chipsów, bo już wcześniej sobie obiecalam, że jeśli przyjdzie 5 to pozwole sobie na dzień odpoczynku od Dukana ... mimo, że mi się nie chciało, mimo że mi nie smakowały to je zjadłam i teraz żałuję jak cholera. Przekonałam się jakie to świństwo ! Chyba z godzinę czasu już nie śpię, ciągle mnie na wymioty zbiera i jest mi mega niedobrze...tak jestem pewna, że zdrowy tryb życia i ukończenie Dukana to nie jest obowiązek tylko przyjemność i na pewno mi na zdrowie wyjdzie :) A Wam życzę, żebyście nie musiały przekonywać się na własnej skórze :) też robię 3 dni owsiankowe, jednak ja za dużo tej owsianki nie zjem z racji tego , że płatków owsianych nie mogę a otręby są ograniczone ;D Ale mam jeszcze jogurty naturalne :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.