Temat: Dukan - wakacyjna grupa wsparcia :)

Zapraszam wszystkich chetnych do wspólnego dukanowania

Osobiście jestem zachwycona dietą, na której jestem od 25.03.2011. W tym okresie sporo zrzuciłam z siebie - myślę że dość dobrze poznałam zasady i wypróbowałam wiele przepisów.

Chętnie pomogę nowicjuszom oraz wymienię się spostrzeżenimi z doświadczonymi dukankami.

Razem jest łatwiej !

 

Dzięki dziewczyny, dziś waga znów o to sporne kilo mniejsza. I tak macie rację że należy raz na tydzień, ale mnie ssie ciekawość i jak jestem w łazience nie ma szans żebym się nie zważyła :) Ze 3-4 razy na dzień :) To tak podnosi na duchu takie zobaczenie czarno na białym że się chudnie :)
Co do ćwiczeń to jeszcze nie, ale od przyszłego tygodnia będę miała rower i będę pedałować :) Mam tylko nadzieję że w tym pedałowaniu wytrwam bo do ćwiczeń to ciężko mnie zagonić.
Rower to moje ulubione ćwiczenie. Potrafię bardzo długo jeździć i dlatego niestety mam bardzo umięśnione łydki...
Dzisiaj ostatni dzień fazy I nie mogę doczekać się jutrzejszych warzywek:)
Od dzisiaj biorę się za siebie !!! bo jest masakra :( zaraz idę poskakać na skakance, później na piłce zrobię serie brzuszków :D a wieczorem rower :D ... Plan na dzisiaj i wykonam go !! Tak po 20 min na skakance i piłce, jakieś 100 brzuszków a wieczorem na jakieś dwie godzinki na rower :D i samo białko nic innego :) 
skakanka jest :D hehe 
gonia.trzcinka najważniejszy jest dobry plan i motywacja a wszystko da się zrobić!
Ja chciałam wyjść na długi i intensywny spacer ale pogoda mi nie pozwala okropnie pada deszcz:(((

Hejka Dukanki

Co do ćwiczeń to ja od samego początku ćwiczę bo ogólnie chodzę na aerobik 2x w tygodniu i nie zrezygnowałam z tego, mimo ze na początku źle sie czułam bo byłąm osłabiona. U mnie waga stoi w miejscu ale to przez podjadanie oczywiście. Tracę po woli silna wolę do diety i chciałabym już utrwalać. Muszę przetrawać kryzys, który powtarza sie od początku diety dosłownie co dwa tygodnie i trwa około  5 dni. Masakra!!!!

a co do ważenia to ja z przyzwyczajenia sprawdzam wagę rano po przebudzeniu a potem wieczorem przed snem. Wtedy mam kontrole i jak pozwole sobie na jakieś grzeszki i waga po nich podskoczy to zaciskam pasa i szybciej wracam na dobre tory. Jakbym ważyła sie raz w tygodniu to pewnie bym przytyła. hihihi Muszę być chyba pod kontrolą
Piłka i brzuszki też już za mną :D  ... teraz jeszcze rower, a wieczorem znowu brzuszki :D 

Czesc Dziewczynki;)

Ja w sumie jestem na dukanie od 5 tyg i zrzucilam jakies 4 kg wiec nieduzo ale zawsze cos;)

ostanio mam faze na slodzik jak wczesniej nie uzywalam go wcale to teraz wszystko slodze;) jogurt naturalny i serelk wiejski i wszystko inne dobrze ze miesa jeszcze nie zaczelam slodzic;))

Pasek wagi
Ja na Dukanie 3ci tydzień 3kg mniej dziwne moze ale prawdziwe niestety,choc mam nadzieje ze teraz na samych proteinach szybciej waga poleci,bo trzymam sie ostro.Powiedzialam ze tym razem sie nie poddam i tak skacze po forum szukam dziewczyn które tez chca ostro schudnac,Samemu cięzko :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.