Temat: Szybkie Odchudzanko na Zawołanko-Proteinowe Uciechy

Jeśli przeszłość cię nie zadowala, zapomnij o niej. Wymyśl sobie inną historię życia i uwierz w nią. Pamiętaj tylko te chwile, kiedy udało się dopiąć celu. Poczujesz siłę, by osiągnąć to, czego pragniesz

Xantypa-powiedz jak ci minął pierwszy dzień
hej!! wreszcie chwila spokoju więc dopadam się do kompa. Pierwszy dzień zleciał nawet łatwo choć jak zwykle nie tyle co jestem głodna co wymyslam bo w lodówce tyle pysznosci, brakowało mi troche chleba ale jakoś przetrwałam, dziś juz będzie mi żal zmarnować  jednego dnia który mam za sobą więc  jakoś to mnie mobilizuje
dziś na obiad roladki z indyka z szynką bo musiałam wykorzystać kotlety zanim sie termin ich skończy. A jak u Ciebie?

mi tez chleba brakuje ,Moje  kochanie pracuje w piekarni więc mam przekichane.ale co do wczorajszego dnia to jestem zadowolona nawet poszlo  2 litry wody i 3 kawy :).brakuje mi warzyw ale juz w niedziele bede mogła tak więc musze poczekać.cZYLI WARZENE MAM W NIEDZIELE RANO i się okaze ile poszlo samej wody.

IIfaze robie naprzemienną czyli jeden dzien sam nabial a na drugi naprzemian z warzywami wyczytałam ze tak wolno .

no to masz przechlapane jak wraca taki pachnący świeżym chlebkiem z tego co czytałam to najlepiej robić 5/5 bo sa lepsze efekty ale i tak jak się ogranicza tylko do białka i warzyw to na pewno waga ruszy w dół. Twój pomysł na rocznice nawet mi sie spodobał teraz musze zapodac temat mężowi a z maluchem półrocznym na pewno nie bedzie nudno

Wyczytałam to w ksiażce taki system spowoduje że będziemy mieli mniejszą ochotę na rezygnację z diety lub podjadania a nasz organizm to takie złosliwe bydle :) że po czasie zaczyna potrzbować witamin i wszystkiego innego a czego niema w nabiale.

kiedyś leciał taki program na TVN  między kuchnią a salonem i tam akurat był poruszany temat dukana była tam dziewczyna która bardzo schudła będac na tej diecie i stosowala taki własnie system i tu najwazniejsze raz w miesiącu robiła badania czy wszystko jest ok.

A jeśli chodzi 5/5 to wszystko zależy od tego ile trwała faza I np ja mam 3 dni wiec powinnam 3/3. choć muszę się upewnić
to na pewno, na samym białku długo nie pociągnie bo zaczyna się szukac innych smaków a jak sa warzywa to zawsze jakies urozmaicenie i większa szansa ze się dłużej wytrzyma. Spróbuje pociągną 10 dni, ile sie uda tyle sie uda, najgorzej że jak gotuje to musze sie powstrzymać żeby nie uszczknąć choć troche. Zeby było sprawiedliwie to mąż ma zakaz picia wieczorem zimnego piwka, jak ja cierpie to on też

Wczoraj dowiedziałam się że na urlop jedziemy już 27 czerwca i to dopiero ból i ciagle się zastanawiam jak tu wszystko pogodzić.diety mam zamiar się trzymać bo nie poto przez miesiac będe odmawiać sobie tylu rzeczy żeby przez dwa tygodnie nabrać wszystko to co zrzucę bo napewno zrzucę.ale inaczej jest sie w domu a inaczej na urlopie i będę musiała wykrzesić wszystkie soki by nie dopuscić do zboczenia z wytyczonej trasy :)

ja w tym samym czasie wracam do pracy i też będzie ciężko bo jestem w terenie i trzeba bedzie coś kombinowac ale mam jeszcze troche czasu i oby wytrzymać do tej daty to wtedy się będę martwić. No ja też zawsze z urlopu wracam cięższa bo wszędzie musimy spróbować placków po wegiersku a one akurat dietetyczne nie są 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.