- Dołączył: 2009-07-15
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 1835
31 maja 2011, 22:12
Witam!
Cel: ok 4kg mniej do 30.06.2011
Metoda? Jaka się wam żywnie podoba.
Ważne by się wspierać! By mieć motywację!
KTO ZE MNĄ?
Edytowany przez wiolka1016 7 czerwca 2011, 22:13
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
3 lipca 2011, 16:06
najss super wymiary :D gratuluję :D ja raczej mało ćwiczę, więc dlatego wolniej gubię cm :D ale jednak spadają :D
3 lipca 2011, 16:22
dzięki, też jestem zadowolona :D tylko, że pod bluzką łatwo ukryć brzuch, a jak mam się pokazać w bikini to już gorzej ;p
3 lipca 2011, 17:24
najss- jest troszkę lepiej :)
ailatana - ja też w sumie nie mam żadnego ruchu więc wolno tan cały proces gubienia tego i owego schodzi długo.
W ogóle gratuluje sesji, znaczy się wakacji!! :) ja od przyszłego poniedziałku wakacje zacznę, a kolejny rok akademicki zaczynam we wrześniu więc tylko 2msc jak w dzieciaki w szkole, no ale zawsze to coś... :) i Bardzo sie cieszę, że to ostatni rok będzie :D
na dojście do celu wagowego mam jakieś 3tyg... więc trzeba się brać za siebie :)) widze, że znów mi lecą spodnie z dupy:/ i znów kasa na kolejne gacie bo nie mam już żadnych pasujących
ps. ja już przeszłam całkiem na 36:) a cycki jakoś mieszczę w bluzki:) - nie jest łatwo ale daje radę :)
3 lipca 2011, 23:08
pedagogika... choć przyszłość kiepsko się zapowiada w tym zawodzie... :/ jednak to bardzo lubię:)
A TY czego się edukujesz?
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
3 lipca 2011, 23:20
skoro to lubisz, to nie będzie źle, może uda się coś znaleźć :)
Ja studiuję ekonomię ;)
4 lipca 2011, 08:13
NIBY PEDAGODZY MAJA BYC POTRZEBNI ALE POKI CO SLABO TO WIDZE... ALE O TYM ZA ROK BEDE INTENSYWNIEJ MYSLEC:) PRZE DE MNA OSTATNI ZJAZD TEGO ROKU I CALY KOLEJNY ROK.... DZIS NA WADZE 51.3 A BYLO 51.6:) CZYLI JEST SUPER, OKRES PEWNIE ZNOW ZLAPIE NA ZJEZDZIE I BEDE UMIERAC........... PS. ZAZDROSZCZE GLOWY DO MATMY:)
4 lipca 2011, 08:44
cześć dziewczyny! dostałam okres! po 22 dniach spóźnienia, no nie do wiary! :D to już wyjaśnia moją chęć na czekoladę w ostatnich dniach i rozdrażnienie :P wczoraj jak wychodziłam na imprezkę to już czułam lekki ból w podbrzuszu i pleców, wieczorem jak poszłam do ubikacji to już się zaczęło.. na szczęście pierwszy dzień mam strasznie skąpy, więc zostałam i się bawiłam dalej, a dzisiaj umieram! tak mnie boli brzuch i plecy, że masakra.. :/ ale na szczęście jest! ufff :)
4 lipca 2011, 10:04
a mnie czeka okres akurat na zjeździe :/ ehhh :((( i te same objawy co u Ciebie będą....:/
4 lipca 2011, 10:04
w sumie to gratuluje że w końcu się zjawił łaskawie :)