- Dołączył: 2009-07-15
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 1835
31 maja 2011, 22:12
Witam!
Cel: ok 4kg mniej do 30.06.2011
Metoda? Jaka się wam żywnie podoba.
Ważne by się wspierać! By mieć motywację!
KTO ZE MNĄ?
Edytowany przez wiolka1016 7 czerwca 2011, 22:13
- Dołączył: 2011-06-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 77
14 czerwca 2011, 20:55
zastanawiałam się czy stawianie sobie celów- zjem tylko obiad bez ziemniaczkow i np. kawalek tortu ma sens. nie dotrzymam i będe zła na siebie
- Dołączył: 2011-06-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 77
14 czerwca 2011, 20:58
> szkrabusia tanczyc tanczyc tanczyc!
> Jeść malutkie porcje, pić po pół kieliszka i duuuużo tańczyć!
trzeba zabrac wygodne buty :D
14 czerwca 2011, 20:59
zająć sie wszystkim tylko nie jedzeniem :)) a przy tańcach zrzucisz łoooo hooooo hoooo..... duuuzo kcal :D i wódeczka sie ulotni... :)
14 czerwca 2011, 21:01
wiecie co dziewczyny... zrobiłam porządek z ciuchami i na tą obecna porę roku może mam 5bluzek....... :(
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 750
14 czerwca 2011, 22:08
wszystkie juz za duze? :P mi to zaczynaja staniki spadac :P
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 72
14 czerwca 2011, 22:25
Czesć dziewczyny :)
Wiem ze juz troche za późno,ale moze uda mi sie do połowy lipca zgubic te 4,5 kg :)
Ogólnie to bardzoo chciałabym wazyc 60kg ale jakos brak silnej woli :( Moze tutaj z wami uda mi sie zmobilizowac,w koncu w grupie raźniej :) Nie bede stosowała zadnej konkretnej diety,przede wszystkim MŻ i liczenie kalorii aby dzienna dawka nie przekroczyła 1500.No i oczywiscie ruchh :) Ostatnio zapisałam sie na siłownie,ale zauwazyłam ze troche rozbudowały mi sie łydki i to mnie strasznie zniechęciło :( Wiec póki co bede ćwiczyła w domku aeroby,hula-hop,skakanka itp :) Ii w koncu trzeba zacząc biegac :)
btw.tez chciałabym miec taki problem z ciuchami i bielizną,póki co marzenie niestety :(
- Dołączył: 2008-12-11
- Miasto: La Palma
- Liczba postów: 306
14 czerwca 2011, 22:30
oddech wakacji i plaży jest zbyt blisko, cholera
szkrabusia - tańcz ile wlezie i ile wyjdzie, nie narzucaj sobie żadnych zasad bo rzeczywiście będziesz miała wyrzuty sumienia, delektuj się kęsem, plotkuj jedząc, żyj przede wszystkim ;P
vanillashake - no pewnie, walcz z nami - ja też na MŻ ale bez liczenia kcal ;) i też chcę 60 ale stabilną. z naciskiem na stabilną :)
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 72
14 czerwca 2011, 22:34
SmakMotywacji- a jezeli moge zapytac,to w jakim czasie udało Ci sie zgubic te 4kg? i w jaki sposób ?:) Ja walcze juz ponad rok,ale za szybko sie poddaje,wytrzymuje na diecie góra tydzien,chyba za bardzo rygorystycznie do tego podchodze i za szybko sie zniechęcam.Musze zdecydowanie zmienic plan działania ;) Koniec z odwlekaniem!
- Dołączył: 2008-12-11
- Miasto: La Palma
- Liczba postów: 306
14 czerwca 2011, 23:15
9-21.05 - MŻ
22.05 - 29.05 - wyjazd pt. ŻW - żrę wszystko
30 -14.06 MŻ
czyli na raty 2 x 2 tygodnie
dla mnie kosmicznie ciężką próbą są jakiekolwiek wyjazdy, wtedy ulegam i sobie nie radzę z odmawianiem
- nie można za długo odwlekać bo się człowiek przyzwyczai :)