- Dołączył: 2009-07-15
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 1835
31 maja 2011, 22:12
Witam!
Cel: ok 4kg mniej do 30.06.2011
Metoda? Jaka się wam żywnie podoba.
Ważne by się wspierać! By mieć motywację!
KTO ZE MNĄ?
Edytowany przez wiolka1016 7 czerwca 2011, 22:13
8 czerwca 2011, 11:39
ja Wam chciałam zyczyć miłęgo weekendu już teraz bo biore się za nauke bo zjazd na karku.... :/ i 2 egzaminy z czego 1 bardzo przerażający...
paa paaa:) przy dobrych wiatrach zważe sie jutro bo w pt nie będę miała czasu. a okres też blisko,
gratuluje Waszego spadku Wagi!!
za oknem robi się burzowo. Może to i lepiej. niech troszkę popada.
8 czerwca 2011, 11:40
Mam bardzo podobny strój (ze sznureczkiem) i kupiłam za 60 zł:)
8 czerwca 2011, 11:40
Kravolka.. niestety DUZE cyce i mały obwód = DUZA cena... :( znam to doskonale
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
8 czerwca 2011, 11:50
U mnie po okresie waga wróciła do normy. ;) Teraz lecę się uczyć dalej zarządzania, pozdrawiam ! :)
8 czerwca 2011, 11:52
ja właśnie w tamtym tygodniu kupiłam sobie nowy strój, bo ten z zeszłego roku nie nadaję się już na mnie, majtki wiszą, a stanik gdyby nie sznureczek przewiązywany przez szyję to by spadł.. ten nowy jest taki malutki, że nawet uwierzyć nie mogę, że w niego wchodzę :P
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
8 czerwca 2011, 15:00
leeena88- powodzenia na zjeździe!!:) trzymamy kciuki za zaliczenia i wagę:)))
ja zjadłam na obiad dwa kubeczki po 200ml kaszy gryczanej i nie wiem ile policzyć za nie kalorii...??
8 czerwca 2011, 16:12
nie licz... ;) nie zawracaj sobie głowy ;p ok wracam do nauki bo się zbieram i coś ciężko...
Paa mam nadzieję, że już tu nie wejdę dziś... :)
8 czerwca 2011, 16:35
A ja właśnie sie załamałam i całkowicie straciłam motywacje:( robiłam sobie badania krwi i wyszedł mi bardzo wysoki cholesterol ogólny, o tym "złym" nie wspominając... poszłam zmierzyć bo matka sugerowała żebym to zrobiła, ale byłyśmy PEWNE idealnych wyników. A tu wszystko po przekraczane prawie, taki wynik nie zdziwił by mnie pół roku temu gdy żarłam fast foody, i wogóle nie zwracałam uwagi na diete, a jeżeli o sport chodzi to 0... ale TERAZ? jak od 2 miechów odzywiam się wzorcowo wręcz, ćwicze, dbam o siebie jak tylko mogę, a tu taki wynik w wieku 20 lat? pokarało mnie ale nie wiem za co. Dodatkowo wyszła niedoczynność tarczycy czyli już wogóle pięknie, to dzięki niej tak wolno chudnę. Powiedzcie mi czy opłaca się tak nie raz katować,odmawiać sobie, wylewać poty żeby zobaczyć taki wynik?
- Dołączył: 2011-06-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 77
8 czerwca 2011, 16:45
Jeśli lekarz na podstawie badań stwierdził niedoczynnośc tarczycy to właśnie niedobór lub upośledzone działenie hormonów tarczycy mogło spowodowac wzrost cholesterolu
- Dołączył: 2008-12-11
- Miasto: La Palma
- Liczba postów: 306
8 czerwca 2011, 16:47
najss - ale nie ukrywajmy, że te z biedronki są po prostu genialne - i w gruncie rzeczy syte, a przy tym nie takie groźne
szkrabusia - piękny ten strój, a i pani ślicznie proporcjonalna - tego chcemy, razy dwa ;D
leeeena - tylko nie zjadaj stresu ;P
Her.Infernal.Majesty - oj.. przeczytałam, potem rzucił mi się pasek - zobacz już tyle za Tobą, przed Tobą ostatnia prosta - nie powinnaś rezygnować, nawet jak wolno i ciężko, nawet jak wszystko idzie na odwrót - chociażby dla zdrowia bo kiedy znowu wrócisz do wcześniejszych nawyków na pewno nie wpłynie to dobrze na całokształt, zresztą dobrze jest czuć, że się ma nad czymś panowanie +
z drugiej strony w sumie wiem jak się czujesz - może nie dosłownie, ale jednak
ćwiczę, ograniczam, niby chudnę, ale te partie które są moją zmorą - ZOSTAJĄ, ja tyram, one są dalej, wakacje już za sekundę, a one ze mną -
masakra