Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz.140 (5.08.2024-1.09.2024)

Dzień dobry! Oficjalnie rozpoczynamy nową, sierpniową edycję naszej Rywalizacji 🙂 Zapisało się 20 osób i liczę na to, że wszyscy dotrwamy do końca i osiągniemy nasze cele 🙂

W tej edycji proszę o wypełnianie tabelek do wtorku do godz. 12:00, tak, żebym mogła w ciągu dnia robić podsumowania.

Wszystkim życzę powodzenia 🌹

Można gadać 😁

Jestem, witam się gorąco.  Poprzednia edycja minęła mi pod znakiem zastoju.  W tej muszę coś koniecznie zmienić. Może zero kaloryczne przez jakiś czas. Sama nie wiem. No nic...

Powodzenia dla wszystkich walczących. 🙂👍

Cześć, u mnie 40 dni do urlopu więc czas najwyższy podkręcić tempo. W zeszłym tygodniu do środy szło mi super i liczyłam na fajny spadek, ale złapało mnie przeziębienie i weekend w łóżku, a że mąż wyszedł w sobotę ze znajomymi to ja dowaliłam sobie trochę kalorii 😠 Nawet nie chcę tego liczyć ile pochłonęłam.  Wczoraj jeszcze nie ćwiczyłam, ale dziś odpalę sobie jakieś dywanówki, a w środę może pójdę na siłownię. 

U mnie dokładnie to samo. Mam nadzieję, że z nową edycją będzie lepiej ;)

U mnie zostały 2 miesiące do wakacji i mam nadzieję, jeszcze trochę zgubić. Pewnie po urlopie wrócę z 5kg nadwyżką :D

Czesc wszystkim. To moje trzecie wyzwanie. Zawsze chcę schudnąć 3 kg w miesiąc i zawsze schodzi mi jeden kilo co najwyżej. Nie wiem, czy teraz będzie inaczej. Zmiana nawyków nie idzie mi łatwo. Więc chyba wybiorę jeden nawyk na miesiąc, ale go wdrożę. Nawet nie wiem, który wybrać i na czym się skupić: dieta, dodatkowa aktywność czy suplementy. Dam znać i będę się meldować. Po to mamy siebie. 

A może jest tu ktoś, kto chce wprowadzić poranne tabaty około 4 minut lub takie 7-mio minutówki przy ścianie? Służę wsparciem. 

Czesc wszystkim. To moje trzecie wyzwanie. Zawsze chcę schudnąć 3 kg w miesiąc i zawsze schodzi mi jeden kilo co najwyżej. Nie wiem, czy teraz będzie inaczej. Zmiana nawyków nie idzie mi łatwo. Więc chyba wybiorę jeden nawyk na miesiąc, ale go wdrożę. Nawet nie wiem, który wybrać i na czym się skupić: dieta, dodatkowa aktywność czy suplementy. Dam znać i będę się meldować. Po to mamy siebie. 

A może jest tu ktoś, kto chce wprowadzić poranne tabaty około 4 minut lub takie 7-mio minutówki przy ścianie? Służę wsparciem. 

Ania__R- czasem wejście na zero kaloryczne pomaga nakręcić metabolizm 🙂 trzymam kciuki, żeby waga w końcu ruszyła!

Kutaczan- jak tam, udało się pocwiczyć? :)

aniloratka- masz już plany na urlop?

brzuszka- powodzenia!

U mnie w poniedziałek wpadło bieganie i interwały, wczoraj byłam na zajęciach i dziś ledwo chodzę 😁

Cześć, przychodzę z dodatkowymi kilogramami "po" ciąży. W samej ciąży przytyłam nie dużo - 7 kg, za to po ciąży i porodzie, gdy rozszalały się hormony, z dnia na dzień było mnie coraz więcej. Aktualnie mam 79 kg a wyglądam na 90. Najgorszy jest brzuch jak balon. Jakbym tam drugie dziecko miała. Mam ogromne wahania tsh. Zawsze miałam niedoczynność, po porodzie wpadłam w nadczynność - 0,008. Przyjmując zmniejszane dawki leku znowu wpadłam w niedoczynność - 7,80. Nie mam już sił. Mam nadzieję, że uda mi się sukcesywnie gubić chociaż 1 kg miesięcznie.

A ile jesteś po porodzie? Po ciąży niestety mogą pojawić się takie mocne wahania :/ Trzymam kciuki, żeby wszystko się w końcu unormowało.