Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz.137 (29.04.2024-02.06.2024)

Balonkaa, sprawdź wagę, jeśli wahania do 2 kg nie były na zasadzie rano i po posiłkach i napojach. Jedne zasady dla Wszystkich, to chyba dobre zasady? Kiedy wartość na wadze spada, to waga jest cacy. Jeśli wzrasta, to jest głupia i złośliwa....proste! 😋

wazenia byly jedne za drugim, w odstepach kilku sekund. 

Ej, serio, troche slabe zaczyna robic sie to, ze co chwile czytam w stosunku do siebie jakies delikatne szpile, ze robie to specjalnie, albo ze jak waga spada to jest "cacy", a jak nie to jest zle. Juz przyznalam, ze skoro dla Was jest to nie fair, to podam wage i dla mnie temat jest skonczony. Walkowanie go i robienie sztucznego tloku na watku nie ma sensu.

Dzisiaj 13., a poniedziałek i 13., to gorzej, niż piątek 13-go...😉 

Ja akurat mam dziś pełen luz, więc dla mnie trzynastka szczęśliwa. Cały dzień w piżamie.... I wstyd i fajnie 😛

Taką Majóweczkę, to ja rozumiem.

Jacek, Ty się odezwałeś jednym zdaniem, wiesz? 😚 Dobrze, że w ogóle, ale My tu preferujemy wpisy minimum 3 zdania, więc następnym razem nas bardziej dopieść. Na tyle nas tu, to i tak wyjdzie kilka literek na głowę...😋

Mój dzisiejszy dyżur na ZRP uważam za wykonany. 

Trzymajcie się, a jutro wpadnę - nie ma lekko, aktualnie 107,8 😙

Witam się i ja 🙂
Trochę mnie tu nie było, ale miałam ,mały detoks internetowy, bo ostatnio trochę za dużo tracę czasu na te internety😉 Na szczęście choróbsko już na finiszu i wracam do życia. Niestety waga nie zachwyca jak na 4 dni praktycznie bez jedzenia 🤷‍♀️ Z pewnością brak ruchu (całe 5 pkt🤪) w zeszłym tygodniu i wczorajszy głód=większa ilość jedzenia i zrobiły swoje więc niech będzie i te -0,8 kg 😉 

Ło matko i córko ile tu się napisało jak mnie nie było. Teraz to już nie będę odpisywała po takim czasie, ale odczytam co tam się u Was działo🫶

W tym tygodniu już pełna mobilizacja 💪

Balonkaa nikt tu szpilek nie wbija, po prostu sa dociekliwe i tyle. Co do ważenia się, ja sie ważę codziennie. I nie uważam tego jako wyroczni, bo takie ważenie mam w poniedziałki. Tu raczej chodzi o samokontrolę bo obecnie nie licze kcal, tylko staram się jeść intuicyjnie. Jezeli waga spada, to dobrze. Jak sie utrzymuje to też, tylko robię rachunek sumienia co zjadłem. A jak idzie w górę... to wiadomo🤣

Mandarynia cukiereczku, chyba napisałem 4 zdania🤣🤣🤣  

Ja bez spiny, ale może na koniec edycji zobacze dwócyfrówkę na wadze😁😁😁😁😁😁

Hej już się pogubiłam co w wątku napisałam a co tylko miałam zamiar ale domykając sprawę Balonkaa nikt nie zarzuca oszustwa a przynajmniej nie intencjonalnie, dla mnie ok jeśli chcesz sobie odpuścić ważenie żeby głowie dać odpocząć - skoro bajdzo tak robi i to akceptujemy to i Tobie też wolno😉 Najważniejsze nasze zdrowie, zarówno to fizyczne jak i psychiczne a o zafiksowanie się jest łatwo zwłaszcza na punkcie wagi przy dietowaniu.

Sprawę uważam za zamkniętą, mamy się tu wspierać wzajemnie i motywować a nie odwrotnie😉 a dla mnie notka mentalna żeby wątpliwości i pytania co do tabelek pisać na priv a na forum tylko głosowania i opinie co do zasad jeśli coś się pojawi/urodzi w mojej głowie 😎

Sonqua witamy z powrotem online, detoks od internetów przydatny ale brakuje Nam Ciebie to wywołujemy do odpowiedzi 😁

Jacku wpis 'zaliczony' 🤪

Mandarynia trzymam kciuki za Sylwestra, najważniejsze to mieć cel i do niego dążyć 🙂

Lecę oglądać tabelki i spisać co już jest bo jutro offline i podsumowanie jak zwykle wskoczy w środę rano, mam nadzieję że nikt nie odpadł bo im większa grupa tym lepiej 😍

Ja pitolę! Tak chodzę i myślę bezmyślnie, ile to było rano??? Dobrze, że zapisałam! Przedwczesna starość się zaczyna.... Dodałam se 1 kg. Chyba sobie napluję w twarz...😋 Aktualnie 106,80, a cieszy... Tak wiele zależy od punktu siedzenia i jego szerokości.

Ja się już nie wtrANCAM do Waszych wag. Ja też czasem nie mam ochoty się ważyć 🙃 Powolne tempo i utrwalanie, zamiast rekordów.

Jacuś, Ty nasz batoniku. Do Nocy Świętojańskiej będziesz dwucyfrowy na milion procent.... Małe zazdro :P

branoc

Oh wow jakie piękne tabelki, ile punktów, jakie spadki!😍 Będziemy oglądać wszystko w środę, czekamy jeszcze na 7 osób ale powiem Wam już, że drugi tydzień od pierwszego raczej odbiegać nie będzie jeśli chodzi o sumaryczne punkty chociażby czy to ile kolektywnie kg straciliśmy 😀 Trzymam kciuki za wspaniałą siódemkę coby dołożyła jak najwięcej punktów i spadków 🤗

Cześć Wam wszystkim!

Nie nadążam Wam z odpisywaniem! Chociaż z czytaniem co u Was mniej więcej daję rady :) Straaaasznie dużo pracy mam ostatnio. Chwalę się za to... że coś tam waga ruszyła, a już bardzo się bałam że dalej za duużo kalorii zjadam. W tym tygodniu wracam do sportu i zakupiona dieta w końcu też pasować będzie bardziej do tego co podawałam w danych przed zakupem diety. 
Ogłaszam zatem, że kostka zaczęła działać i jeszcze w ortezie, bo w ortezie zaczynam biegać, a w domu wlecą jeszcze jakieś pilatesy na macie ;) 

Miłego dnia!

Hej wszystkim wtorkowo 🙂

Avocado skoro już zostałam wywołana 😉no to melduję info z zeszłego tygodnia:

Półki i szafa z ciuchami ogarnięte. Co prawda zostawiłam trochę luźniejszych ciuchów, żebym jednak miała jeszcze w czym chodzić, bo mam nadzieję, że do lata jeszcze ok. 5 kg spadnie i wtedy zrobię jakieś zakupy ciuchowe na lato i wtedy pozbędę się tych lekko workowatych. Na razie jeszcze nie pracuję więc myślę, że jakoś dam radę z tym co jest aktualnie w szafie.

Coś tam zaczęłam machać łapami, żeby je ujędrnić, ale ze względu na chorobę mało regularnie. Zamówiłam sobie takie obciążniki - na początek 0,75 kg 

No i przy okazji gumy oporowe, bo się naoglądałam ćwiczeń na yt i póki co mi się podobają, zobaczymy jak będzie jak już skończę oglądać i sama zacznę się z nimi wyginać.

Gdyby ktoś miał jakieś fajne filmiki z gumami to polecajki mile widziane.

Poza tym udało mi się trochę dom ogarnąć i wyspać się za wszystkie czasy.