21 maja 2011, 19:46
Hej! :)
Właśnie miałam iść do sklepu po czekoladę, ale ostatniem sił się powstrzymuje. I pomyślałam, że może na forum znajdą się ludzie z którymi w zajemnie będziemy sie mobilizować? Kto nie je słodyczy do końca czerwca? :)
22 maja 2011, 16:00
Mam tak samo jak Ty Agatazyt, najtrudniej jest zacząć a później już jakoś leci! Dzisiaj z własnej głupoty przyniosła do domu 2 opakowania toffifi i czuje jak na mnie patrzą!!
23 maja 2011, 13:27
Powiem Wam, że upadłam... toffifi mnie pokonało.... Ale od jutra licze kolejne dni bez słodyczy! A Wam jak idzie? Mam nadzieję, ze lepiej :)
- Dołączył: 2008-03-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21
23 maja 2011, 18:45
@zielonabutelka
to trochę słabo, ale nie przejmuj się, jeszcze będziesz silniejsza od toffi = )
jeżeli znasz angielski to spróbuj:
http://www.youtube.com/watch?v=2OiLdc426Ro
ten gość ma jeszcze dobry sposób polegający na tym, że najpierw wyobrażasz sobie np. swoje toffinki. Potem wyobrażasz sobie coś czego w życiu byś nie zjadła, coś, co Cię bardzo obrzydza (mogą to być robaki, włosy, coś zgniłego..). Musisz nałożyć te obrazy na siebie tzn. np. robaki wychodzące z toffinków. Im częściej bedziesz to robić, tym lepiej się utrwali = )
Tu masz coś w tym stylu:
od 1:40
http://www.youtube.com/watch?v=UQv1JBZ197Q
Miłej zabawy = )
24 maja 2011, 18:04
@Agarazyt: pewnie, że słabo, ale dzisiaj jest już w porzadku :)
Dzięki na rady :)
A Tobie jak idzie?
- Dołączył: 2008-03-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21
24 maja 2011, 20:09
wczoraj nic, ale dzisiaj po obiedzie miałam ochotę na słodkie i zjadłam 3 kasztanki ; /
leży tego świństwa jeszcze z pół paczki, ale nie ruszam już, niech rodzinka mi to pochłonie = >
muszę być konsekwentniejsza w postanowieniach ;0