- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 marca 2023, 16:23
WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.
BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.
PRZEJDŹ DO TEMATU
Edytowany przez uleczka44 5 marca 2023, 22:38
11 lipca 2024, 18:16
Witam Wszystkich pięknie
Ulka dziękuję za przepis .Takie potrawy to lubię i chętnie zrobię .
Rano robiłam wpis teraz zaglądam i nic nie ma .
My też już wróciliśmy ,z Pobierowa jak przyjechaliśmy wypakowaliśmy się i prosto na działkę .Byliśmy dwa dni i dziś wróciliśmy do domu z plonami ,jest fasolka ,groszek ,majeranek ,pomidorki ,ogórki i cukinię różne gatunki ,czosnek ,cebula zimowa .Spieszymy się bo jutro musimy wracać .Teraz gotuję się leczo i zupa dyniowa .Oberwialiśmy też papierówki .Całę szczęście bo przyszła burza z silnym wiatrem i gradem i nic by z nich nie zostało . .Bałaganu dużo zrobiło i musieliśmy jeszcze posprzątać .Teraz gotuję się leczo i zupa z cukini .
.Pozdrawiam
Nasz czosnek
Cebula zimowa
Cukinie i kabaczki
Edytowany przez misiak1962 11 lipca 2024, 18:35
11 lipca 2024, 23:41
Haniu, Twój czosnek wygląda przepięknie, cukinie i kabaczki też, ja widzę jeszcze patisony. Leczo bardzo lubię, przypomniałaś mi i chyba jutro lub w sobotę zrobię.
12 lipca 2024, 11:17
Ula dziękuje za przepis, bardzo ciekawy i prosty w wykonaniu. Na pewno kiedyś zrobię.
Haniu masz wspaniałe zbiory, cebula wielka a czosnek imponujący. Ja w sobotę czosnek zbiorę ale pewnie będzie 1/4 Twojego. Wszystko takie dorodne, zdrowe, nic tego nie podgryza. Na Rodo to jest pełno, kretów, turkuci, ślimaków, działka przy działce i one się przenoszą i żrą na potęgę ,nic nie działa a chemii nie chcę stosować.
Pozdrawiam:)))
12 lipca 2024, 18:18
Witam Wszystkich pięknie
Wczoraj napracowałam się solidnie ale wszystko zrobiłam .
W tym upale to nie jest łatwo w kuchni cały dzień pracować .Zrobiłam wszystko co chciałam ale byłam tak zmęczona ,że nic nie spróbowaliśmy .Wieczorem zjadłam tylko trochę sałaty i rano też trochę samej sałaty z maslańką bo nie miałam sił .W tym roku sałata pięknie rośnie .Główki większe od kapusty, listki delikatne ,pyszne .Nawet mąz się zajada .
A potem córka zadzwoniła czy jedziemy bo zabrała by się więc szybko się wyszykowaliśmy i poszliśmy na siłownie i zaraz jechaliśmy .Jedzonko ugotowane zostało w domku ,ale na działce jest tylko znowu trzeba zrobić .
Teraz jesteśmy na działce ,trochę padało ,teraz przestało więc leże sobie na leżaku bo chłodniej się zrobiło .Dzisiaj odpoczywam i nic nie robię ,bo jutro jedziemy na 1 dzień do Śwonoujscia z bratem .Podobno ma padać ,szkoda .Ale zobaczymy .
Dorotko u mnie cebula nie chce rosnąć ,zazwyczaj mam małą .Więc pierwszy.raz wsadziłam trochę zimowej i teraz jak uda mi się kupić to na zimę też wsadzę tylko więcej .Może też ten rok służy cebuli
Wszystko pięknie rośnie ,chwasty też aż trudno nadązyc z wszystkim .
Martwią mnie tylko te ciagłe burze z gradem ,żeby mi nie zniszczyło .
Ulka patisony na fotce też są ,bardzo je lubię więc zawsze mam małe marynowania i duże .Pozdrawiam
Edytowany przez misiak1962 12 lipca 2024, 18:32
15 lipca 2024, 08:14
Waga 97,5.
Wczorajsze jedzonko (sorry, ćwiczę wstawianie z nowego sprzętu).
Sniadanie - parówki dla dzieci (pozostałość po gościach - nie smakowały mi, podzieliłam się z pieskiem)
2 śniadanie tosty francuskie (po naszemu chleb, a właściwie bułka parówka w jajku i mleku) ze szczypiorkiem i pomidorkami.
obiad - zupa pomidorowa z makaronem, klops, ziemniaki , sałatka: pomidor, ogórek, kolacja: kanapki z klopsem i resztą sałatki z obiadu.
15 lipca 2024, 10:52
Moja Waga 64,9
Maniu jedzonko pyszne , zdrowe i kolorowe. Co sądzisz o tej terapii którą przyjmujesz, masz jakieś wnioski?
Haniu tak ślicznie wszystko u Ciebie rośnie i kwitnie, potrafisz to robić ,dużo pracy wkładasz ale efekty wspaniałe.
Ja już sałatę kończę bo idzie w kwiat ale też była całkiem smaczna i krucha. Teraz zbieram ogórki i fasolkę szparagową a tą mogę jeść na wszystkie posiłki. Pomidorki też już dojrzewają .Czosnek wykopałam i jest większy niż w tamtym roku.
Do czwartku mam opiekę nad kotkami, bo młodzi wracają a w sobotę ja jadę do mojej ukochanej miejscówki Gdyni Orłowo. Mam nadzieję że nie będzie wielkich upałów bo bardzo mnie męczą, wolałabym chłodniej i nawet trochę deszczowo.
Pozdrawiam serdecznie.
Edytowany przez dorotamala02 15 lipca 2024, 10:57
15 lipca 2024, 11:21
Witam, proszę wpisać mi wagę z poprzedniego tygodnia. Jestem na wyjeździe i nie mam możliwości zważyć się. Pozdrawiam
15 lipca 2024, 12:38
Dorotko, nie wiem co sądzić o tym, co przyjmuję, bo nie mam żadnych szczególnych objawów. Tyle tylko, że na początku bardzo głodna byłam, i, jak zauważyłaś, waga poszybowała w górę. Teraz już mi się "uspokoiło". Jadę jutro po następną miesięczną dawkę i na pomiary, zobaczymy, co powiedzą. Ja myślę, że mi się placebo trafiło. :-)
Zazdroszczę Wam tych fasolek, groszków i szpinaków. Nie mogę tego jeść, bo zawierają dużo puryn. Z mięsem i rybami też muszę uważać. Doktorka dołożyła mi lek, bo się okazało, że trójglicerydy mi wzrosły (zawsze miałam w normie). Jutro się o wszystko wypytam :-)
15 lipca 2024, 18:55
Witam. Jestem na wyjezdzie nad jeziorem i nie mam dostepu do wagi. Prosze wpisac ubieglotygodniowa 92 kg