Temat: zima

nie. W tym roku zima jest tak ciepła, że tylko kilka dni nosiłam kurtkę typowo zimową. Chodzę w przejściowej, bez swetra. 

Czasem, pod wieczór mi zimno to zakładam sweter lub idę pod kocyk. A tak to ustawiam sobie w domu taka temperaturę by mi było komfortowo. Na dwór ubieram się zawsze w czapkę i rękawiczki wiec z zimna nie cierpię. Czyli ogólnie można powiedzieć ze nie jest mi zimno. 

nie. tegoroczna zima ani nie miała jakiś szczególnie ujemnych temperatur, ani śnienie nie było, ani wietrznie, nie było tez mrozów. jak jest komuś zimno w zimę to nie ma tu żadnej filozofii - trzeba się wreszcie ubrać stosownie do temperatury. obserwuję sobie od lat, że mnóstwo ludzi, raczej młodych kobiet, jęczy że im zimno w zimie, a jednocześnie są ubrane bardzo lekko, jak na lato. to już taki poziom bezmyślności, że aż niesmaczne.

O jeeeeny - mi ostatnio jest MEGA zimno... bardziej niż wtedy, kiedy naprawdę była zima... Czy w domu, czy na zewnątrz... Brrrr