- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 15:47
Kontynuujemy tutaj naszą wycieczkę po zamknięciu grupy. Teraz przed nami kolejny odcinek na trasie okrążania globu. Przemierzyłyśmy ostatnio całą Amerykę a teraz z Los Angeles ruszamy do Tokio. Przed nami bagatela 8814 km.
Codziennie lub kiedy dusza zapragnie nanosimy pokonane kilometry - wychodzone, wybiegane, wyspacerowane, wyorbitrekowane, wyrowerowane - podając swoją liczbę kilometrów oraz wspólną liczbę kilometrów (swoje kilometry dodane do sumy z poprzedniego posta).
Nasz główny wątek znajdziesz tutaj.
Edytowany przez Mirin 23 listopada 2023, 20:08
11 maja 2023, 18:59
Skoro jesteśmy w Nowym Jorku to co robi na Was wrażenie? Mi zabudowa zapiera dech w piersiach, chyba nie mogłabym tam żyć
12 maja 2023, 21:22
Ileż można siedzieć w jednym miejscu :) Pora ruszyć w kolejną podróż. Teraz na celowniku Washington. W drogę
11,13 km
18 maja 2023, 14:18
Chwilę mnie nie było, ale widziałam kontem oka, że lecimy dalej. Ja na razie kroki wyrabiam w drodze na Cudowną Górkę (tak ochrzciłam ziemię z wykopu na moim Placu Budowy) i ogólnie na robocie. Poniżej dokładam parę kroczków:
poniedziałek (8.05): 7,77km, wtorek: 7,49 km, środa: 8,11 km, czwartek: 7,08 km, piątek: 6,54 km, sobota: 9,8 km, niedziela: 17,01 km, poniedziałek: 7,35 km, wtorek: 11,96 km, środa (17.05): 7,64 km. Razem: 90,75 km.
Z wami: 141 km (równiutko :) )
A z zadanka to sobie chyba taczkę kupię...
19 maja 2023, 08:03
Myślę że taka taczka też może dać wiele radości a do tego to sprzęt treningowy 😄