Temat: Razem ku zdrowiu i kondycji - wycieczka

Kontynuujemy tutaj naszą wycieczkę po zamknięciu grupy. Teraz przed nami kolejny odcinek na trasie okrążania globu. Przemierzyłyśmy ostatnio całą Amerykę a teraz z Los Angeles ruszamy do Tokio. Przed nami bagatela 8814 km.

Codziennie lub kiedy dusza zapragnie nanosimy pokonane kilometry - wychodzone, wybiegane, wyspacerowane, wyorbitrekowane, wyrowerowane - podając swoją liczbę kilometrów oraz wspólną liczbę kilometrów (swoje kilometry dodane do sumy z poprzedniego posta).

Nasz główny wątek znajdziesz tutaj.

Pasek wagi

Skoro jesteśmy w Nowym Jorku to co robi na Was wrażenie? Mi zabudowa zapiera dech w piersiach, chyba nie mogłabym tam żyć

Pasek wagi

Ileż można siedzieć w jednym miejscu :) Pora ruszyć w kolejną podróż. Teraz na celowniku Washington. W drogę

11,13 km

Pasek wagi

6,14

17,27

Pasek wagi

6,04

23,31

Pasek wagi

Moje 26.94

razem 50.25km

Pasek wagi

Chwilę mnie nie było, ale widziałam kontem oka, że lecimy dalej. Ja na razie kroki wyrabiam w drodze na Cudowną Górkę (tak ochrzciłam ziemię z wykopu na moim Placu Budowy) i ogólnie na robocie. Poniżej dokładam parę kroczków:

poniedziałek (8.05): 7,77km, wtorek: 7,49 km, środa: 8,11 km, czwartek: 7,08 km, piątek: 6,54 km, sobota: 9,8 km, niedziela: 17,01 km, poniedziałek: 7,35 km, wtorek: 11,96 km, środa (17.05): 7,64 km. Razem: 90,75 km. 

Z wami: 141 km (równiutko :) )

A z zadanka to sobie chyba taczkę kupię... 

Pasek wagi

Moje 24km 

Razem 165km

Pasek wagi

Myślę że taka taczka też może dać wiele radości a do tego to sprzęt treningowy 😄

Pasek wagi

Mi już przyszły mąki bambusowa i łubinowa. Musze coś z nich wyczarować.

Pasek wagi

24,19

74,44

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.