Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 119 (31.10.2022 - 27.11.2022)

ZAPRASZAM SERDECZNIE WSZYSTKICH DO 119 EDYCJI NASZEJ ZDROWEJ RYWALIZACJI PUNKTOWEJ 🙂

Czas trwania: 4 tygodnie

31 października 2022r. (poniedziałek) – 27 listopada 2022r. (niedziela)


ZBIERAM ZGŁOSZENIA DO NIEDZIELI 30.10 do godz. 23:59 :)

Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami i pielęgnowaniu zdrowych nawyków!

Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie.

Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych.

Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Jak było wcześniej? Możecie zobaczyć tutaj!

UWAGA: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ZAKOŃCZENIA ZBIERANIA ZGŁOSZEŃ. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ.

W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV.

Ja na bezcukrową raczej nie mam szans, ale w innych kategoriach idzie mi całkiem nieźle :D to dla ułatwienia Ci roboty będę wpisywać wyniki poszczególnych kategorii po prawej stronie tabelki :)

Pasek wagi

Ja bezcukrową odpuszczę na pewno, w zasadzie po moim słabym starcie to pewnie wszystkie prócz balsamowania odpuszczę, bo już raczej bez szans. 

A co do słodyczy, to chyba bardzo ciężko mi z nich zrezygnować do zera, więc, żeby kiedyś się na nie nie rzucić to małymi porcjami, ale stale. 

Ja bez słodyczy mogę żyć. Ale bez zbóż, których powinnam unikać, jest mi bardzo ciężko. Właściwie w miejsce słodyczy powinnam wpisać zboża i to by było prawdziwe wyzwanie! Może w kolejnej edycji ( jak będzie)  sobie wpiszę .

U mnie dziś będzie mega słabo, bo dziś były urodziny szefa w firmie i niestety poległam przy cieście wiec punkty za słodycze i dietę wyzerowane, a szkoda bo ładnie się do południa trzymałam :/

No sory, ale na urodziny szefa to nic sie nie poradzi 😄

Waga mi stanęła :D 


Moja waga zatrzymała się na okolicy 85 kg i tak sobie siedzi wygodnie. Myślałam, że to może wina okresu, ale przy okazji dzisiejszego ważenia okazało się, że nie. 

No nic, ciągnę dalej ten wózek, ale cel tej edycji niestety jest już mało realny. Może to mięśnie mi urosły pod tą warstewką tłuszczyku... :)

Pasek wagi

U mnie waga nareszcie drgnęła. Malutko, bo 0.6 w dół. Ale to i tak fajnie, bo poprzednio nie drgnęła w ogóle. Martwiłam się też, że po htz zacznę tyć. Ten spadek zatem jest dla mnie super ważny :)

W tym tygodniu miałam problem z piciem wody. Jest mi ciągle zimno i odrzuca mnie od mineralnej, chociaż normalnie bardzo lubię. 

Jak tam wasze wagi po kolejnym tygodniu?

Envi40: 0,6 to bardzo fajny spadek:) 

Ja w tym tygodniu skaczę z radości przy moim -0,7;) Nie starczyło mi mocnego samozaparcia do końca tygodnia i przez ostatnie dni nie trzymałam się idealnie zasady "0 cukru", ale z treningami było lepiej niż dotychczas. Przez cały weekend siedzieliśmy w domu, bo dzieciaki (znowu) są chore, więc trzeba było jakoś wypełnić czas, żeby nie rozniosły domu. Youtubowe ćwiczenia dla dzieci też potrafią dać w kość:D

A dzisiaj zrobiłam sobie poranną jogę. Pisali, że pobudza jak espresso i tak chyba faktycznie jest (chociaż nie wiem, bo espresso od lat już nie jest mnie w stanie pobudzić;)).

UzaleznionaOdLukrecji przybijam 5 na spadek. 😉

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.