Temat: dieta dukana startujemy 23,05,2011 zapraszam

Hej wieczorowa pora,dziewczyny na zatrzymanie wody dobra jest pokrzywa,najlepszy to wogole arbuz,ale my nie mozemy.ja tez jestem znowu na Dukanie,i tez troche sie zastanawiam,nie doskwiera mi w sumie brak owocow ale bardziej tluszczy.No i jak czytam ze od progesterony wode zatrzymujecie,to troche sie boje,bo ja niedlugo zakladam wkladke Mirene a ona ma ten hormon.

blona komorkowa to tluszcz i cukier. ciekawe jak chcecie zeby wasze dzieci ja mialy jak dukan to eliminuje. dobra koniec tematu nie moj problem a z drugiej strony bede miec prace dzieki wam

u mnie po uderzeniowce było 2kg mniej,dalej jest dietka,choc powiem wam szczerze ze w te upały niechce az sie tak jesc nadrabiam woda i zielona herbatka;)ogolnie dzis czuje sie wzdeta jak balon,boli mnie brzuch i mam dostac okres pewnie na wadze z 3kg wiecej ,paseczek niezmieniam narazie

Hejka, u mnie na wadze raz w tą raz w tą. Dzisiaj 65,8. Ale jak patrzę na ubiegłą środę to jest mniej i to mnie raduje:) Dzisiaj znowu upał a w pracy sauna :( Kupiłam po drodze młodą kiszoną kapustkę i pachnie mi tu srasznie. Jednego mi brakuje : TRUSKAWEK!!! poza tym niczego. A jak tam u Was robaczki?

Witajcie dziewczyny :)

 

U mnie na wadze nadbagaż-ale jestem dzien przed @ (swoją drogą-ciekawe określenie:)  )więc  kg do góry.diety przestrzegam.wczoraj naszło mnie na słodycze,więc wyrzeźbiłam serniczek na zimno z galaretką:) cieszł oczy (niestety niezbyt długo) a w smaku-bomba:)

 

Witam wszystkich. A co tu takie pustki??? Aż się boje pomyśleć że rezygnujecie.
Ja dziś pierwszy dzień P+W i tak się zastanawiam jakim systemem iść 5/5 czy 1/1. Wiem że 5/5 jest skuteczniejszy ale tak mi dziś smakowały pomidorki:))) Może przez czerwiec pociągnę 1/1 a jak nie będzie efektów to lipiec zaatakuje 5/5.

A co tam u Was? Jak minął dzień?

ja zrezygnowalam. przeszlam na diete zalecana przez trenera. dzis na szybko obiad makaron z sosem z pomidorow i piersia z kurczaka. pyszne bylo. a teraz po powrocie z uczelni robie sobie kanapki z wazy i szynki bez masla ale z serem.

nie wiem jak wy ale ja mialam dzis straszny dzien. normalnie tyle zajec na uczelni i takie zaliczenia ze z wszystkiego beda poprawki. ja nie wiem jak ja to zrobie. choc licze ze anatomie zdalam bo wkoncu tyle nad tym siedzialam ale psychologia to bylo przegiecie palki. a jak wasze dni minely?

No faktycznie pusto tu :( Ja dietkuję, chociaż dzisiaj wieczorem po kolacyjce wiaderko serka homo było, czyżby @ niebawem. Zabiłabym za czekoladę, lody i truskawki ale jestem dzielna. przynajmniej na razie

no ja po 2 tygodniach dukna mam ponad 3 kg wiecej wiec... zobaczymy. ja bede jesc to co lubie i sie ruszac i porownamy wyniki. ale trzymam kciuki za was. schudniemy dla siebie schudniemy

florla.powodzenia.wiadomo kazdy organizm inaczej reaguje i kazdy  potrzebuje niezawsze tego samego.ja trwam,wczorajprzed @ miałąm takiego smaka he,wieczorkiem wszamałąm tunczyka z twarozkiem i jajkiem,plus szczypiorek,wynalazek taki hehe ale jak smakowal