Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 114 (30.05.2022 - 3.07.2022)

Niestety... a ja latami tyle km dziennie robilam... chociaz moze obecnie to tez juz kwestia przyzwyczajenia...te krotsze odcinki na pewno bysmy mogli przechodzic, chociaz w sumie za bardzo takich nie mamy :P

No niee, wysmarowałam taki długi komentarz i go przypadkiem skasowałam 😭

Zolzaa, ja po sobie widzę, ale inne osoby mówią, że w ogóle nie widać. Pewnie jeszcze ze dwa tygodnie i skończy się ukrywanie ciąży ;d

Lukrecja, ja widzę jak czas leci po moim szczeniaku :D oglądam zdjęcia sprzed miesiąca i nie wierzę, że to ten sam pies. W niecałe dwa miesiące przybrał 5kg :O Teraz ma 10kg, a docelowo będzie ok 40.

Chyba to chodzenie na pieszo sobie wykrakalam, bo zaswiecila mi sie dzis kontrolka silnika ;D A co najlepsze, we wtorek mam miec przeglad, no bosssko...o.O Jutro musze podjechac do serwisu, jesli uda sie zobaczyc co sie stalo chociaz...

Mnie choroba tak wyłączyła z życia na ponad 8dni... Dopiero jako tako wróciłam do żywych...

To był chyba mój najaktywniejszy dzień od początku ciąży. Odważyłam się poćwiczyć górne partie z hantelkami. A wieczorem pojechałam na działkę - nalatałam się z konewką, wyrywałam chwasty itp. Czuję się dobrze, w środę mam kontrolę to zobaczymy czy wszystko ok :)

A Wam jak minął weekend? Songbird a co Cię tak rozłożyło?

Balonkaa, jestes z nami? Jak się czujesz?

Tonya: brawo! Tylko uważaj na siebie:) No i będziesz mieć całkiem duże psisko;)

Songbird: dużo zdrówka:) Co Ci jest?

cancri: jak tam auto?

No i jak tam po kolejnym tygodniu, dziewczyny? Mi udało się w tygodniu zejść poniżej 78, ale dzisiaj mam już znów prawie 79. Ale jakiś spadek jest;)

Wczoraj wydreptałam kilka kilometrów w górach, przedwczoraj w końcu wymieniłam siodełko w rowerze i zrobiłam sobie półgodzinną przebieżkę żeby sprawdzić, czy siodełko działa. Reszta tygodnia upłynęła pod znakiem siedzenia, nie licząc szybkich marszów, ale przynajmniej w miarę trzymam dietę:P

Auto zrobili od reki, ale za kupe kasy. A mam miec przeglad jutro i chyba zrezygnuje (zwlaszcza, ze mam jeszcze miesiac wazny). Jakas badziewna czesci siadla, co w PL grosze oczywiscie kosztuje...

Ja dzis robie giganta z pracy, mamy miec 35 stopni a w budynku to pewnie bedzie podobnie. Nie mam na to sil i ochoty w ogole szczerze mowiac... K tez sie srednio czuje, wczoraj byl ukrop, bylismy na urodzinach i plywala w basenie pol dnia. Ja w tym roku tylko 3 dni z kaszlem w pracy nie bylam (bo mi kazali isc do domu), zero chorobowego na nia i 3 dni urlopu wybrane. Szczerze, to sama nie mam sil na robote. U nas jak sie bierze chorobowe na dziecko, to tam chyba 67% placa z wyplaty, wiec nie jest zle, a ja tez nie chce jej na sile pchac na taki ukrop, jak sie jej dobudzic nie da w ogole i brzuch boli. No gdyby mi sie samej bardziej chcialo, to bym ja wypchala :P

Wczoraj poznalam laske, ktora cwiczenia u nas na silowni prowadzi. Co kiedys poszlam a nie bylo dla dzieci opieki, chociaz miala byc i sie wkurzylam.

Tonya- jestem, jestem :) troche rzadziej tu zagladalam ostatnio. Czuje sie dobrze, maluch rosnie, czuc juz jak sie wierci w brzuchu. Przez te upaly mam mniej sil i ogolnie checi do aktywnosci. Czasem wpadnie jakis spacer, ale to wieczorami jak juz temperatura troche spada :) na rowerek czy kijki jest za goraco i chyba bym padla 😂 czekam z utesknieniem az sie troche ochlodzi bo moje cialo, a szczegolnie nogi, wolaja o jakies cwiczenia wzmacniajace, bo sie zaczynaja zamieniac w galaretke 😂 

PODSUMOWANIE CZWARTEGO TYGODNIA ZDROWEJ RYWALIZACJI PUNNKTOWEJ nr 114

Klasyfikacja punktowa

Klasyfikacja wagowa

GRATULACJE!

Mamy podwójne-podwójnie, tradycyjnie, więc chyba przestanę na to zwracać uwagę;)

Najwięcej punktów i drugie miejsce w spadkach zdobywa Magnoliaa2022! Brawa za wyniki i za wytrwałość:)

Na trzecim miejscu punktowym i pierwszym wagowym Surpriiiise! Tutaj też należy się ukłon za wytrwałość i konsekwencję:)

Na drugim miejscu punktowym Tonya! Brawo! Zawsze warto dbać o siebie, a w ciąży warto podwójnie;)

Na trzecim miejscu wagowym ja, brawo ja.

STATYSTYKI

- nasz bilans wagowy wynosi w tym tygodniu 0,8kg. Na plusie. Ale to nic, to nie my, tylko upały i woda. Wyczuwam rekordowe spadki w przyszłym tygodniu;)

- chudnące zrzuciły 2kg, czyli średnio zdrowe 0,5kg na chudnącą uczestniczkę

- tyjące nabrały 2.8kg (wody;))

- frekwencja szatańska, 66,(6).

PODSUMOWUJĄC:

Ciśniemy. To tak właściwie był ostatni tydzień zahaczający o wiosnę i ostatni tydzień roku szkolnego. Teraz mamy lato i wakacje, a wakacje sprzyjają dużej ilości ruchu (nie chcę słyszeć wymówek, że niby dawno pokończyłyście szkoły, pracujecie i nie ma czasu - to żadna wymówka;)). Przed nami ostatni tydzień rywalizacji, ostatnia prosta, więc oczekuję pięknych finiszów;) Do dzieła!

Dziękuję bardzo za podsumowanie 😃

Gratuluję starającym się 😃

W te upały za aktywność powinno być 2x więcej punktów 😉😉

Wczoraj już po 10min na orbitreku lało się ze mnie okropnie.

Sesja zaliczona 😃 Wszystkie egzaminy w zerowym terminie.

Tak więc będzie teraz więcej czasu na aktywność i przygotowywanie zdrowego jedzonka 😃

Dziewczyny działamy 😃

Lato w pełni więc trzeba naprawdę wziąć się mocno za siebie.

Byłam ostatnio 2x na basenie odkrytym i nie czułam się dobrze w stroju kąpielowym 😐

Znowu nie udało mi się schudnąć do lata, ale jeszcze mogę coś z tym zrobić.

Nie wolno odpuszczać i się poddawać!