- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 września 2021, 20:27
ZAPRASZAM SERDECZNIE WSZYSTKICH DO 106 EDYCJI NASZEJ ZDROWEJ RYWALIZACJI PUNKTOWEJ 🙂
Czas trwania: 5 tygodni
27 września 2021r. (poniedziałek) – 31 października 2021r. (niedziela)
Aktualna rywalizacja kończy się bardzo ładną datą. Jeżeli ktoś z Was zamierza wyglądać w Halloweenowym kostiumie jak milion dolarów, a ma jeszcze małe conieco do zrzucenia, to właśnie dzwoni ostatni dzwonek;)
Zapraszamy!
ZBIERAM ZGŁOSZENIA DO ŚRODY 29.09 (tym razem trochę dłużej, bo do rozpoczęcia zostało niewiele czasu).
Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami i pielęgnowaniu zdrowych nawyków!
Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie.
Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych.
Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!
Jak było wcześniej? Możecie zobaczyć tutaj.
UWAGA: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ZAKOŃCZENIA ZBIERANIA ZGŁOSZEŃ. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ.
W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV.
5 października 2021, 08:49
U mnie z dietą nie najgorzej, ale nie mam w ogóle weny do ćwiczeń. Tyle czasu się nie ruszałam, że nawet nie wiem, jaka forma ruchu mi teraz odpowiada. Czuję, że spacery to za mało. Już ich nie wliczam w punkty, żeby samej siebie nie oszukiwać, że to ćwiczenia. W planie orbitrek, bo stoi i zbiera kurz. Ale też jakieś siłowe by się przydały poza cardio. Tylko nie mam pomysłu, jak zacząć. Silownia odpada, bo nie cierpię. Może macie jakieś sugestie?
mam aktualnie dokladnie to samo... Jeszcze mnie ten ban na silowni dodatkowo zdemotywowal, bo tak to - bylo zarezerwowane to spinalam tylek i szlam (nie zawsze, jak widac 🤪) ale jakas tam motywacja byla. Na szczescie juz mnie odblokowali i dzisja zmukam na circuits. Nie wiem ile mi sie tej silki uda wcisnac w tym tygodniu, ale cos sie moze uda.
A klasy to fajna sprawa, taka silownia - nie silownia. Mase technicznych rzeczy mozna sie nauczyc, zwlaszcza jesli sa cwiczenia typu pump - ze sztangami, czy kettlebels.
5 października 2021, 09:19
U mnie z dietą nie najgorzej, ale nie mam w ogóle weny do ćwiczeń. Tyle czasu się nie ruszałam, że nawet nie wiem, jaka forma ruchu mi teraz odpowiada. Czuję, że spacery to za mało. Już ich nie wliczam w punkty, żeby samej siebie nie oszukiwać, że to ćwiczenia. W planie orbitrek, bo stoi i zbiera kurz. Ale też jakieś siłowe by się przydały poza cardio. Tylko nie mam pomysłu, jak zacząć. Silownia odpada, bo nie cierpię. Może macie jakieś sugestie?
mam aktualnie dokladnie to samo... Jeszcze mnie ten ban na silowni dodatkowo zdemotywowal, bo tak to - bylo zarezerwowane to spinalam tylek i szlam (nie zawsze, jak widac ?) ale jakas tam motywacja byla. Na szczescie juz mnie odblokowali i dzisja zmukam na circuits. Nie wiem ile mi sie tej silki uda wcisnac w tym tygodniu, ale cos sie moze uda.
A klasy to fajna sprawa, taka silownia - nie silownia. Mase technicznych rzeczy mozna sie nauczyc, zwlaszcza jesli sa cwiczenia typu pump - ze sztangami, czy kettlebels.
Oj tak. Ja nie umiem odżałować zajęć, na które chodziliśmy sobie mieszaną grupą z pracy - zawsze było coś z kettlem albo sztangą, a do tego właśnie jakieś burpeesy i tego typu przyjemności;) Tylko pandemia nam przerwała i już do tego nie wróciliśmy.
5 października 2021, 10:26
Karolka- no to podobnie do mnie, ja też od jakiegoś czasu jem jakoś tak byle jak :P
Weszłam jednak na wagę mimo @ no i jest 0,1 na plusie. To pewnie nie tylko @ ale też i to żarcie niedopilnowane.
Co do ćwiczeń to kiedyś nie wyobrażałam sobie innych treningów niż siłowe a teraz jakoś ciężko mi się przemóc, żeby wrócić do ciężarów. Wolę zajęcia grupowe: tabaty, obwodowe, hiity, jakieś pumpy itp. Mega sprawa :) No i uwielbiam biegać. No ale nic tak nie ujędrnia jak siłownia, więc muszę się zmusić ten pierwszy raz a potem pójdzie już z górki :D
6 października 2021, 16:14
PODSUMOWANIE PIERWSZEGO TYGODNIA ZDROWEJ RYWALIZACJI PUNKTOWEJ NR 106
Klasyfikacja punktowa
Klasyfikacja wagowa
@harlekin1995: pozwoliłam sobie dobrać Ci avatar;)
Z grubej rury zaczęła Maratha - gratulujemy, tego się spodziewałyśmy;) dodatkowe brawa za podwójne podium!
Ukłony w stronę thowry, która nadal zrzuca kilogramy jak dzika. @thowra: wywołuję Cię do napisania tutaj referatu, w którym przedstawisz nam swój sposób na ciągłe chudnięcie. Masz czas do końca tygodnia;)
Gratulacje dla harlekin1995, która dopiero co zaczęła, a już zdobyła podwójne podium:)
Ostatnią uczestniczką, która osiągnęła podium jest CuraDomaticus! Kolejna wymiataczka, którą często widujemy w okolicach góry tabelki:)
Teraz wyniki kilogramowe:
- ogólnie zrzuciłyśmy 1,15kg, czyli jakieś 104,5g na osobę. Po jednej czekoladzie. Z papierkiem.
- te, które schudły zrzuciły 2,85kg
- tyjące przybrały 1,7kg
Statystyki uczestnictwa:
- rozpoczęło 16 osób
- pierwszy tydzień ukończyło 11 osób
- pierwszego tygodnia nie ukończyło 5 osób (pamiętajcie, że możecie wypełnić tabelki i wziąć udział w klasyfikacji generalnej i w kolejnych tygodniach)
(jakoś tak mam mało pracy w tej edycji. Niby fajnie, a jednak smutno;))
GRATULACJE! To była dobra rozgrzewka. Proszę tak ładnie cisnąć przez kolejne 4 tygodnie:)
6 października 2021, 19:22
Gratulacje! 🙂
Jak zrzucam? Schodzę z bardzooo dużej wagi (80,6 kg przy 164 cm to już ocieranie się o otyłość), a dopiero zaczęłam. Pewnie dlatego tak teraz lecą kg. W poprzedniej edycji to pewnie głównie woda.
Staram się jeść te 1700 kcal dziennie. W weekend wpadło alko i pizza 😅 Byłam zdziwiona jak stanęłam na wagę w niedzielę, pewna, że po piątkowo-sobotniej biesiadzie wyjdę w najlepszym razie na 0.
Nie jestem pewna, jaki mam wskaźnik aktywności podać przy wyliczaniu CPM. Jeśli będziecie chcialy pomóc to ustalić, to będę mega wdzięczna.
Nie ćwiczę wciąż i w tym tygodniu na pewno nie będę. Pracuję z dzieckiem niepełnosprawnym w wieku przedszkolnym. Nie chodzi i nie siedzi samodzielnie, więc w pracy trochę się siłą rzeczy ruszam. Nie mam pojęcia, jaki mam przyjąć współczynnik aktywności. Wydawało mi się, że skoro nic poza pracą i spacerami z psem nie robię, to jak przyjmę 1,5 to będzie ok, ale teraz zaczęłam wątpić, czy tak rzeczywiście jest 🤷♀️
7 października 2021, 09:34
I'm back baby!
Ale gdzie te czasy gdzie moj najnizszy wynik tygodniowy to bylo gdzies w okolicach 70...
@thowra - ja zchodze z wyzszej wagi i jestem nizsza a tak ladnie mi nie leci, takze ciesz sie i rob dalej co robisz :D Ze wskaznikiem nie pomoge, ja uzywam kalkulatorow, na nich dalabym aktywny tryb wyszlo mi u Ciebie CPM 2605.75 PPM 1489.00 wg Mifflina
https://dietetykpro.pl/kalkula...
tego uzywam
7 października 2021, 10:02
Jak Uzależniona zrobi podsumowanie to nie ma bata w mieście 🤪
Dziewczyny! Gratuluję podium! Szczególnie z tak ładnymi wynikami. Tylko pozazdrościć :) Mogłaby się ta zazdrość przełożyć na większą motywację a coś nie chce bezczelna 🤪
W mnie dziś na śniadanie było tak:
WYOBRAŻENIE:
Piękna, zdrowa kanapka z razowego chleba z kiełkami, warzywami i szlag wie czym jeszcze
RZECZYWISTOŚĆ:
Lenistwo zwyciężyło - rogal maślany z Lidla 🤪 Suchy 😛
7 października 2021, 12:08
Jak Uzależniona zrobi podsumowanie to nie ma bata w mieście ?
Dziewczyny! Gratuluję podium! Szczególnie z tak ładnymi wynikami. Tylko pozazdrościć :) Mogłaby się ta zazdrość przełożyć na większą motywację a coś nie chce bezczelna ?
W mnie dziś na śniadanie było tak:
WYOBRAŻENIE:
Piękna, zdrowa kanapka z razowego chleba z kiełkami, warzywami i szlag wie czym jeszcze
RZECZYWISTOŚĆ:
Lenistwo zwyciężyło - rogal maślany z Lidla ? Suchy ?
Dzięki, jak dostaję pochwały, to robi mi się tak ciepło na serduszku i jeszcze bardziej chce mi się wachlować Waszymi avatarami w paincie:)
Kiełki, tak... dodaj do czegokolwiek kiełki, i magicznie staje się to fit. Kanapka z kiełkami, zupa z kiełkami, mięso posypane kiełkami, słoik nutelli z kiełkami;) U mnie dzisaij na śniadanie były mini pizze z cukinii z chudą szynką i mozarellą (czyli: cukinia w plasterkach, na każdym plasterku sos pomidorowy - u mnie ketchup - plasterek szynki i plasterek mozarelli, i to wszystko podgrzane na patelni, żeby ser się stopił). Z vitaliowych przepisów. Fajne śniadanie, które zagryzłam garścią prażynek bekonowych, bo leżały na blacie i rzuciły mi się w oczy:P Kalorycznie suchy rogal z lidla na epwno wychodzi lepiej;)
7 października 2021, 12:15
Jak Uzależniona zrobi podsumowanie to nie ma bata w mieście ?
Dziewczyny! Gratuluję podium! Szczególnie z tak ładnymi wynikami. Tylko pozazdrościć :) Mogłaby się ta zazdrość przełożyć na większą motywację a coś nie chce bezczelna ?
W mnie dziś na śniadanie było tak:
WYOBRAŻENIE:
Piękna, zdrowa kanapka z razowego chleba z kiełkami, warzywami i szlag wie czym jeszcze
RZECZYWISTOŚĆ:
Lenistwo zwyciężyło - rogal maślany z Lidla ? Suchy ?
Dzięki, jak dostaję pochwały, to robi mi się tak ciepło na serduszku i jeszcze bardziej chce mi się wachlować Waszymi avatarami w paincie:)
Kiełki, tak... dodaj do czegokolwiek kiełki, i magicznie staje się to fit. Kanapka z kiełkami, zupa z kiełkami, mięso posypane kiełkami, słoik nutelli z kiełkami;) U mnie dzisaij na śniadanie były mini pizze z cukinii z chudą szynką i mozarellą (czyli: cukinia w plasterkach, na każdym plasterku sos pomidorowy - u mnie ketchup - plasterek szynki i plasterek mozarelli, i to wszystko podgrzane na patelni, żeby ser się stopił). Z vitaliowych przepisów. Fajne śniadanie, które zagryzłam garścią prażynek bekonowych, bo leżały na blacie i rzuciły mi się w oczy:P Kalorycznie suchy rogal z lidla na epwno wychodzi lepiej;)
Za to moja insulinooporność na pewno mi podziękuje 🤣🤣🤣
7 października 2021, 15:57
wymiatacie obie :D
Mnie sie dzisiaj wyjatkowo nie chce... Jestem niewyspana, mam stresa bo ojciec w szpitalu po operacji, mial wyjsc qwczoraj, ale wychodzi dzisiaj. Kalorii nie licze dzisiaj, nie mam sily, ale trzymam sie keto. W sumie w tej chwili to i na oko spokojnie mieszcze sie i w kaloriach i w makro...