4 maja 2011, 10:28
ZAPRASZAM wszystkie chętne DO DIETKOWANIA I WSPOMAGANIA SIĘ
- Dołączył: 2009-02-24
- Miasto: Zduńska Wola
- Liczba postów: 9973
1 kwietnia 2012, 21:39
p.s nie gniewaj się za to jędza*
- Dołączył: 2011-02-13
- Miasto: Radzymin
- Liczba postów: 62
1 kwietnia 2012, 22:27
Niestety weekend mi sie nie udał, za bardzo sobie popuściłam. :( Od jutra zaczynam rygorystycznie. Same białko! Rano przed szkołą postaram się pobiegać! Ale motywacja jest, ! Chyba się zakochałam ;>
PS. Ela gratuluje wyniku.!! Aż nabiera cię chęci do diety patrząc na efekty innych :)
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 839
2 kwietnia 2012, 06:59
Witam,
W poniedziałkowy poranek w pracy....
Ja chcę już weekend
U mnie waga stoi jak zaklęta. Nie wiem co jeszcze moge zrobić?
Nie jem już wedzonego po południu i wypijam 2,5 l wody.
Ach... a siostra moja już 6 kg schudła a ja tylko 0,90 kg.
Chyba odwiedzę fryca lub kosmetyczkę bo musze jakoś sobie polepszyć humorek.
- Dołączył: 2011-01-29
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 40
2 kwietnia 2012, 09:42
Moja waga po matulku spada:) Ale mięskiem jestem już przejedzona,tak myśle czy jak bym jadła jajeczka i same jogurciki:)
Jak myślicie było by ok?
2 kwietnia 2012, 10:03
no jogurciki nie bardzo bo to więcej węgli jak białek
jajeczek też nie bardzo , chyba że będziesz jeść samo białko - żółtko w nadmiarze zdrowe nie jest, ani dla diety dobre tym bardziej
- Dołączył: 2011-01-29
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 40
2 kwietnia 2012, 10:12
Ja myślałam o jogurtach layt bądź tych serkach do 3%tł.i 4%węglowodanów.
Naprawdę mam już dość mięsa,ryby też nie bardzo mi smakują gotowane...
- Dołączył: 2009-02-24
- Miasto: Zduńska Wola
- Liczba postów: 9973
2 kwietnia 2012, 10:19
witam
martula a jak jesz to miesko -gotowane????
ze ci się juz znudziło???/
poprzegladaj pamiętnik ELI i JUSTYNKI
one mają pyszne jedzonko
moze jakies pulpeciki sobie zrób z pomidorówką
zimno na dworze buuuu
ja teraz na 14 do pracy
- Dołączył: 2011-01-29
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 40
2 kwietnia 2012, 10:24
Jadłam z rożna:)a jeśli chodzi o robienie to ja nie bardzo mam czas na gotowanie i nie lobię też zbytnio tego robić:)
Ale chyba będę musiała się zmusić
Ja też dziś do pracy na 17 do 23