- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 maja 2011, 10:28
25 listopada 2011, 12:56
Witam i ja. Oj, ciężki to był tydzień. Niech mi ktoś powie, że nauczyciele mają lekką i przyjemną pracę......... Dobrze, że dzisiaj piątek. I dzisiaj, o dziwo, nie ma żadnego zebrania, szkolenia, warsztatów, dyskotek itp. Luz. Prawie, bo jeszcze na 17 do pracy. Ale tylko na dwie godzinki. Myślałam, że oszaleję w tym tygodniu. Od rana do nocy w pracy. Wracałam przed 21, kąpiel i do łóżka. I trochę grzeszyłam, bo niewiele jadłam. Ale tak bywa. Nie miałam wyjątkowo siły żeby w nocy jeszcze coś pichcić. Ale teraz kilka dni normalności do będzie ok. Na wadze spadek ale wiadomo co to za spadek. No i udało mi się jeszcze umówić do neurologa. Na 22 grudnia. Miesiąc czekania. I to ma być normalne?
Muszę Was doczytać. A na razie kawa czekoladowa na poprawę humoru.
25 listopada 2011, 13:14
25 listopada 2011, 15:34
25 listopada 2011, 15:37
25 listopada 2011, 18:16
25 listopada 2011, 18:17
Witam wszystkie Laseczki południową kawą. Ela, melduję
dzisiaj, jak wyszedł chleb, bo wczoraj internet wcięło
Nie wiem, czy to wina drożdży, czy braku jajek, ale
wyszedł jak gniot- da sie go zjeść, ale jest niski i
zbity, jakby wcale nie urósł. Nie będę już
nie ma jak sprawdzony przepis- dzisiaj zrobię drugi
albo moje bułeczki a tym wczorajszym poczęstuję moje
albo może kurki u teściowej
25 listopada 2011, 20:39
25 listopada 2011, 20:40