4 maja 2011, 10:28
ZAPRASZAM wszystkie chętne DO DIETKOWANIA I WSPOMAGANIA SIĘ
21 listopada 2011, 09:51
Kasiu, zostawiłam Ci epopeję w komentarzu :)
Co do mojego tygodnia... w aktualnym wykluczam jajka... w wersji gotowanej, jako przekąska w pracy hyhy Dziś na obiadek postaram się zjeść kaszę, brokuła i kuraka. Powiem Wam, że normalnie boję się tej kaszy... normalnie czuję lęk haha. Wczoraj zapodałam sobie wręcz lekturę o wszystkich zaletach jedzenia kaszy i to nie pomogło...czekam na ten obiad jak na wyrok. Masakra jakaś...
- Dołączył: 2009-09-11
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 2456
21 listopada 2011, 10:26
Aga dziękuję bardzo za wyjaśnienia, trochę mnie uspokoiłaś. Martwiłam się, że muszę przejść na stabilizację, a chcę jeszcze schudnąć. Trochę Ci zazdroszczę tej kaszy.....nie tyle kaszy, co tego, że możesz już przejść na stabilizację
21 listopada 2011, 10:32
Nie mogę...Kasia, muszę... dobrze się czuję, ale zwiększyłam ruch, ćwiczę i przy zachowaniu tylko białkowego menu wychodzi że jem za mało, mimo że tych kalorii pilnuję by ponad 1000 było. Na razie - tak jak pisałam - nawet nie wiem, czy to stabilizacja... bardziej eksperyment, bo jak w tym tygodniu zaliczę również spadek po dołożeniu i kalorii i węgli, to uznam, że wchodzę na stabilizację rzeczywiście. A jak po szoku z zeszłego tygodnia waga mi teraz pójdzie w górę... to wracam na "czystego" dukana... bo wynik nadal mnie nie zadowala...
Aczkolwiek muszę przyznać - zadowala mnie do pasa, a od pasa w dół nie hahaha
- Dołączył: 2010-07-25
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 4265
21 listopada 2011, 11:59
Witam poniedziałkowo-południowo
idę Was doczytać...
- Dołączył: 2010-07-25
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 4265
21 listopada 2011, 12:07
Witam nową koleżankę
Tak sobie poczytałam o Waszych modyfikacjach,i normalnie żal mi ....ściska! Ja od miesiąca dukam jak guru przykazał (no prawie,ale to malusieńkie grzeszki) i wredny ślimak stoi! Ja się tak nie bawię!!!
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5264
21 listopada 2011, 12:16
Nika
A mój ślimak poszedł w złym kierunku
![]()
cofa się skurczybyk :(
Już 1,5 więcej niż na pasku. Ale wiem, wiem moooja wina. Zaszalałam w sobotę :))
- Dołączył: 2010-07-25
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 4265
21 listopada 2011, 12:23
Ja już nie będę pisać ile razy mój się cofał
![]()
ale żeby chociaż o milimetry popełzł w dobrym kierunku!
21 listopada 2011, 12:25
Mirka, takie kg szybko wchodzą i szybko z wagi schodzą.. podobno
- Dołączył: 2009-09-11
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 2456
21 listopada 2011, 12:31
Niczka tobie pozostał już tylko bat dla tego ślimaka, bo na takiego uparciucha szkoda języka
- Dołączył: 2010-01-06
- Miasto: Pod Lasem
- Liczba postów: 2631
21 listopada 2011, 12:47
siemka laseczki ja dopiero z kawką zasiadłam i ptasim z galaretka - kto się przyłączy ????