4 maja 2011, 10:28
ZAPRASZAM wszystkie chętne DO DIETKOWANIA I WSPOMAGANIA SIĘ
- Dołączył: 2010-01-06
- Miasto: Pod Lasem
- Liczba postów: 2631
8 listopada 2011, 19:27
witam jak zawsze wieczorkiem- kochane jak robicie pulpety - co jest,,sklejaczem'' - skrobia kukurydziana ? Cieszę się że wagi leca w dół wam kobietki- to takie mobilizujące - jutro wskoczę i oblukam co tam u mnie słychać. Zasiadłam nad budyniem i zabieram sie do pracy - długa nocka pewnie będzie...
8 listopada 2011, 19:48
> witam jak zawsze wieczorkiem- kochane jak robicie
> pulpety - co jest,,sklejaczem'' - skrobia
> kukurydziana ? Cieszę się że wagi leca w dół wam
> kobietki- to takie mobilizujące - jutro wskoczę i
> oblukam co tam u mnie słychać. Zasiadłam nad
> budyniem i zabieram sie do pracy - długa nocka
> pewnie będzie...
Ja mam swoje mielone...tzn mielony kurak i kawałek schabu,albo chudej szynki...daję sól, pieprz suszoną cebulkę i więcej nic...swoje mięsko...jak powyrabiasz z 10 min...nie potrzebuje nawet jajka...czasem jak bardzo twarde dolewam troszkę wody...i bez niczego robię...wrzucam do wody z kucharkiem...gotuję...a później do zupki
Edytowany przez 8 listopada 2011, 19:49
- Dołączył: 2011-09-20
- Miasto: Biały Domek
- Liczba postów: 1150
8 listopada 2011, 19:56
a ja jeszcze do mielonych nie doszłam

, koniecznie muszę wypróbować
- Dołączył: 2011-09-20
- Miasto: Biały Domek
- Liczba postów: 1150
8 listopada 2011, 19:59
hehe, pasek z wagą sobie jakoś tak przestawiłam przez pomyłkę, że wróciłam do wagi sprzed miesiąca- spojrzałam i zatelepało mną przez chwilę dopóki nie dotarło do mnie, że sama się tak "załatwiłam"

Szybko zmieniłam pasek
8 listopada 2011, 20:00
Agnieś...ja własnie wcinam z zupką pomidorową zabieloną łyżką jogurtu.
- Dołączył: 2011-09-20
- Miasto: Biały Domek
- Liczba postów: 1150
8 listopada 2011, 20:01
do pomidorówki też jeszcze nie doszłam

, w piątek wolne więc zajmę się nowinkami kuchennymi
- Dołączył: 2011-09-20
- Miasto: Biały Domek
- Liczba postów: 1150
8 listopada 2011, 20:04
> Córa....Ty jedz...bo sobie zaszkodzisz...jestes na
> najlepszej drodze do zastoju.
potwierdzam, Ela- mamusia ma rację, mi też kazała jeść i w 2 tyg poszły 4kg które skąś przyszły mimo diety i jeszcze 2 kolejne
.
8 listopada 2011, 20:06
Ja lubię zupkę z plastrem cytryny...tak lekki kwaśny smaczek...
8 listopada 2011, 20:08
Ja kiedyś dodawałam do mielonego mięsa śmieci i jajko...a teraz odpuściłam je sobie...i robie z samego mięska...dziś zjadłam 6 sztuk...a mam jeszcze 7 ..ale to na jutro