Temat: Czy jedząc mniej niż moje zapotrzebowanie kaloryczne mogę przytyć? + dziwne zgrubienia

Ostatnio jem w granicach 1000 kcal, trudno w to w uwierzyć lecz po prostu wiecej w siebie nie wcisnę. Zaczęłam też ćwiczyć i liczyć kalorie więc na pewno jem w tych granicach, i zaczęłam tyć i puchnąć. Dzisiaj pierwszy raz od 2 miesięcy zjadłam kurczaki w kfc (700 kcal)+ kolacja 280 kcal i już czuję że spuchłam na rękach, plecach, a spodnie od piżamy które rano były na mnie dobre, teraz są obięte na biodrach :/ 

Moje drugie pytanie dotyczy tego jak poradzić sobie z "bulwami", które według mnie wyglądają dość komicznie, od 5 lat próbuję je zrzucić lecz nic nie pomaga :( Słyszałam że takie mogą się robić przy problemach z testosteronem ( mam też nadmierne owłosienie). Te zgrubienia w rzeczywistości wyglądają jeszcze gorzej

tak, 3 razy w tygodniu na siłowni po 1,5 h. Już od 2 miesięcy. Czy jest jakikolwiek sens ćwiczyć skoro nie ma efektów a wręcz przybieram na "fałdkach"?

błonnika jem bardzo mało, wgl mam od 7 lat mam problem z jelitami, (zaparcia i ropa) byłam na kolonoskopii lecz wszystko wyszło dobrze. Według fitatu zaspokajam tylko 1/3 lub połowę zapotrzebowania na białko i węglowodany

Nie wiem po co Wy się dziewczyny tutaj głowicie skoro autorka nawet nie potrafi odpowiedzieć na zadane wyżej pytania, a wtedy prawdopodobnie wyszłoby, że tu deficytu nie ma albo dieta jest gow.niana oraz , że siłownia to chodzenie od maszyny do maszyny bez jakiegokolwiek pojęcia co się właściwie robi.

wiem co się robi , dość dużo biegam na bieżni, jem tylko 3 posiłki dziennie. Kiedyś umiałam zjeść więcej a teraz normalnego kotleta bym nie zmieściła. Próbowałam iść do dietetyka, lecz odeszłam ponieważ powiedziała mi ze albo  rezygnuje z mięsa na zawsze i przejdę na soję albo się mną nie zajmuje. A dietetyk chyba powinien dobrać takie produkty które lubimy

Zawsze mnie dziwi jak osoba, ktora chce schudnać twierdzi, że wiecej w siebie nie wciśnie. To skad nadmiar kilogramow, ktiry chce sie zrzucic?

Te bardzo głębokie dolki w miednicy świadczą o bardzo słabych mięśniach pośladkowych średnich i małych, słabych napinaczach powięzi szerokiej i mięśni gruszkowych. Nie aż tak wielu grubszych ludzi je posiada, bo często są na plusie kalorycznym i mięśnia budują się "z dnia codziennego". Taki wygląd bioder świadczy o kanapowym trybie życia i unikaniu chodzenia jeśli tylko jest to możliwe.

Edit. Lub byciu aktywnym tylko przy deficycie kalorycznym

Użytkownik4156237 napisał(a):

wiem co się robi , dość dużo biegam na bieżni, jem tylko 3 posiłki dziennie. Kiedyś umiałam zjeść więcej a teraz normalnego kotleta bym nie zmieściła. Próbowałam iść do dietetyka, lecz odeszłam ponieważ powiedziała mi ze albo  rezygnuje z mięsa na zawsze i przejdę na soję albo się mną nie zajmuje. A dietetyk chyba powinien dobrać takie produkty które lubimy

Czy ty choć raz odpowiesz na zadane pytanie? Przykładowy jadłospis chociażby? Co ćwiczysz przez te 1,5h?

boję sie właśnie że mam coś z hormonami a wszystko na to wskazuje, w mojej najbliższej rodzinie jest naprawdę wielu ludzi mających problem z tarczycą :/ Właśnie te takie buły na biodrach zaczęły się powiększać po tym jak zaczęłam ćwiczyć i o wiele więcej chodzić. I naprawdę jestem zdemotywowana, moja przyjaciółka je tyle samo, ćwiczy na tym samym co ja ( chodzimy razem na siłownię) a staje się coraz szczuplejsza, nie to co ja :(. Chociaż nawet nie chcę myśleć ile w organizmie mam wody jak po jednej tabletce powodującej odwodnienie zeszło ze mnie ponad litr i to w przeciągu 2 godzin

Użytkownik4156237 napisał(a):

boję sie właśnie że mam coś z hormonami a wszystko na to wskazuje, w mojej najbliższej rodzinie jest naprawdę wielu ludzi mających problem z tarczycą :/ Właśnie te takie buły na biodrach zaczęły się powiększać po tym jak zaczęłam ćwiczyć i o wiele więcej chodzić. I naprawdę jestem zdemotywowana, moja przyjaciółka je tyle samo, ćwiczy na tym samym co ja ( chodzimy razem na siłownię) a staje się coraz szczuplejsza, nie to co ja :(. Chociaż nawet nie chcę myśleć ile w organizmie mam wody jak po jednej tabletce powodującej odwodnienie zeszło ze mnie ponad litr i to w przeciągu 2 godzin
nie bierz tabletek na odwodnienie, bedzie tylko gorzej. Bedziesz mdlala a waga sie nie zmieni. 

Biegam, robię brzuszki, ćwiczę ciężarkami i jeżdzę na rowerku , napisałam wcześniej co jem : zazwyczaj kanapka z szynką bez masła, na obiad mięso duszone z przyprawami + warzywa takie jak ogórek rzodkiewka czy ziemniak lub zupy jak ogórkowa czy pomidorowa z razowym makaronem, na kolację albo kanapka z biały serem nietłustym ok 50 g albo 100 gram samego ryżu z przyprawą curry

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.