- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 sierpnia 2020, 11:58
Czas trwania: 4 tygodnie
17 sierpnia 2020 (poniedziałek) - 13 września 2020 (niedziela)
ZAPISY ZAMKNIĘTE
Zapraszam wszystkich serdecznie do 92 części naszej wesołej rywalizacji!
Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!
Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.
1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 9 zbieram do poniedziałku 17 sierpnia 2020 do godziny 14:00. Po tej godzinie mozna zaczac pogaduchy.
2) Akcja trwa do 13 wrześniaPotem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy wtorek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) W każdym tygodniu oprócz tabelki, uzupełniamy dane waga, spadek, ilość punktów (list nr 2 )- ułatwia to tworzenie rankingów.
6) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
7) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal czy poniżej PPM). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
8) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
9) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.
Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na Vitalię.
Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).
Wklejanie Tabelki: kopiujesz i wklejasz w nowy post :) Jeśli używacie przeglądarki innej niż Firefox i macie problem - to radzę zainstalować Firefoxa, z nim raczej nikt nie ma kłopotów. Innym sposobem jest skopiowanie tabelek do Worda i z Worda wklejenie jej tutaj. Ewentaulnie tworzycie tabelkę z jedną kolumną i jednym wierszem i w to wklejacie skopiowaną tabelkę. W razie pytań, na które odpowiedzi nie ma w początkowych postach, proszę pisać PW.
UWAGA! Przy wklejaniu stosujemy: albo kombinację klawiszy CTRL+V (dla MacBooków CMD+V), albo klikamy prawym klawiszem myszy i wybieramy WKLEJ . NIE WYBIERAMY OPCJI "WKLEJ I DOPASUJ DO STYLU" lub "WKLEJ Z POMINIĘCIEM FORMATOWANIA".
Edytowany przez Kutaczan 17 sierpnia 2020, 22:25
6 września 2020, 12:29
O squash jest super, co prawda dawno nie grałam, ale miło wspominam. Pamiętam że po pierwszym spotkaniu z tą grą, nie mogłam ruszać ręką na drugi dzień :D.
Użytkownik4163549 jesteś młoda, to waga szybko ci zlecieć do bezpiecznego dla biegania poziomu, jeśli oczywiście będziesz się dalej tak starać :)
Nie wiem jak u was, ale u mnie dziś zimno i deszczowo.
6 września 2020, 19:20
W squasha jeszcze nie grałam, ale patrząc na pogodę, to zaliczę za jakiś czas swój pierwszy raz.
6 września 2020, 21:02
Jak grałam w squasha, to zawsze się bałam, że mi ta piłeczka zęby wybije :), ciekawe, czy teraz karzą grać w maseczkach?.
Został nam ostatni tydzień, ale to zleciało. Może moja sylwetka nie zmieniła się znacznie (może jakieś milimetry różnicy), ale przynajmniej od tych moich ćwiczeń mam lepszy nastrój i jakoś tak pozytywniej patrzę na świat . A wy widzicie jakieś pozytywne rezultaty po tych 3 tygodniach?
7 września 2020, 06:41
Ja się obawiam, że jestem w ciągłej fazie "z.. się, a nie daj się". Dziś zdobyłam całe okrągłe zero punktów. Z pozytywów - wydłużyły mi się treningi i zaczynają się stabilizować :)
7 września 2020, 08:42
Janzja - Moje podejście tez bywało różne, ale waga rosła :( Tym razem wybrałam walkę o siebie przed innymi aktywnościami życiowymi, bo inaczej za kilka lat mogłabym już nie być w stanie robić żadnych aktywności... otyłość śmiertelna i powoli a systematyczne rosnąca waga... żeby robić inne rzeczy muszę zawalczyć o siebie .. taka smutna prawda
Pathetic_fatty - Myśle, ze pewnie do końca przyszłego roku już będę mogła ;)
7 września 2020, 11:43
W squasha grałam dwa razy w życiu i dwa razy myślałam, że wyzionę ducha Dodam tylko, że to było w czasach, gdy miałam naprawdę dobrą kondycję i dużo trenowałam. Squash daje niezły wycisk!
Nawet nie uzupełniam tabelki. Cała ta edycja to jeden wielki falstart w moim przypadku
7 września 2020, 15:43
U mnie całkiem niezłe te 3 tygodnie. Chociaż mogłyby być lepsze. Raczej nie osiągnę 63 kg w tej edycji, ale ważne, że jest cały czas tendencja spadkowa. Na ten tydzień w planie dwa treningi tenisa ziemnego. Muszę korzystać póki jeszcze jestem bezrobotna xD
Z innych nowinek, to wczoraj na śniadanie zjadłam chleb (po raz pierwszy od kilku miesięcy) i do teraz mnie boli brzuch. Już chyba nigdy nie tknę chleba.
7 września 2020, 22:11
Balonkaa czasem po prostu, to nie jest ten moment na zmianę. Nie zliczę już ile razy zaczynałam i odpuszczałam. Próbowałam już tyle rzeczy, że szkoda gadać :D. Teraz wzięłam się za ćwiczenia z gumami przeplatane orbitrekiem, na razie mi się podoba, ale efektów wizualnych póki co nie ma, ale wciągnęło mnie to, przynajmniej krążenie mi się poprawi :D. Może chociaż w tym tygodniu, tak na zakończenie coś podziałasz? ;)
littlenfat ja już chleb odstawiłam w marcu, jedyne zboża, które jem to płatki owsiane. Naczytałam się tyle złego o pszenicy, że skutecznie się zniechęciłam do wszelakich wyrobów z niej. Biedna, mam nadzieje, że ci szybko przejdzie ten ból brzucha.
7 września 2020, 22:56
Pathetic_fatty właśnie ja mam na odwrót. Po pszennym zawsze lepiej sie czułam, niż po ciemnym chlebie i po raz kolejny to sie potwierdziło, bo jadłam chleb żytni ze słonecznikiem. Mialam taką mega ochotę na jajecznicę ze szczypiorkiem i kromka świeżego chlebka i pożałowałam. Na szczęście już jest znacznie lepiej, ale wracam do pieczywa chrupkiego :D
7 września 2020, 23:10
littlenfat - a może to coś na poziomie jelit czy alergii? Ja z uwagi na zespół jelita drażliwego unikam wszelkiego bardzo ciężkiego pieczywa jak żytni, częściej jem np. graham, który ma sporo pszenicy, ale mój żołądek wtedy nie wariuje ;)