3 maja 2011, 19:05
Witajcie! :)
Od czwartku planuję rozpocząć dietę Kopenhaską,
Szukam chętnych,
ale także osób które są w trakcie tej diety,
jak również osób które przeszły tą dietę i mogą podzielić się doświadczeniami i efektami:)
Zapraszam!
jestem osobą aktywną na forach,
podchodzę bardzo poważnie do diety i do założonego tematu
i mam nadzieje że ten temat nie wygaśnie po paru godzinach:)
8 maja 2011, 14:35
masakra. mam zaczac jutro a dzis zażeram słodycze ze ilosc kalorii wystarczy na całe lato:(((( kurde. co robic!? w domu mam NIEOGRNAICZONY dostep do słodyczy. nie umiem sobie poradzic!!!!;/ od jutra kopenhaska to słodyczy sie nie tkne. ale co zrobic DZIS?
8 maja 2011, 14:39
przed dieta sie nie zwaze przez to;//// w dodatku mam @.
a ta dieta to juz naprawde krok desperacji. nie umiem sobie poradzic. kurde.
8 maja 2011, 14:51
Jedz:) ja dzien przed dietą tak się najadłam słodyczy że cierpiałam całą noc i do tej pory nie moge na nie patrzeć:) wiesz gdy jestes na diecie szybko zobaczysz ile cię tak dieta kosztuje i im dluzej wytrzymasz tym bardziej bedziesz miala siłe by zwyciężyc pokusy bo będzie ci zal juz tego co dokonałaś:) wiem co mowie:) jestem dzisiaj 4 dzien i juz sobie nie wyobrażam żebym mogla dzisiaj rzucić się na jedzenie , oj nie zbyt wiele z siebie dałam przez te 4 dni:) Kopenhaska wiele uczy:)
8 maja 2011, 15:00
ja też miałam podobnie, przed kopenhaską się tak najadłam, myslałam ze pękne a dzisiaj jest swietnie, siostra ma urodziny był tort a ja nie tknęłam chociaz mnie baaardzo namawiali ;)
8 maja 2011, 17:09
tylko kwestia tego ze jak dzis zjem za duzo to mniej spale na kopenhaskiej.. nie?
wogóle to dzis gadałam z siostrą, odradzałam mi K, ALE - mam plan działania aby oprzec sie efektowi jojo.
prowadze kopenhaska od jutra - 13dni. w czasie 10 dnia ide do dietetyczki i po skończeniu K zaczynam byc pod jej resrtykcjami. mam nadzieje ze podziała. a czemu K przed wizyta? bo chce wystartowac z mniejszym BAGAZEM KG
8 maja 2011, 17:43
u mnie calkiem dobrze :) glodu na razie zero zobaczymy czy sie uda
kurcze to by bylo cos
8 maja 2011, 18:39
ja postyaram sie tutaj relacjonowac kazdy dzien.
mam kilka pytań - GDZIE I ZA ILE KUPOUJECIE BEFSZTYK I SZPINAK (w jakiej postaci)
8 maja 2011, 20:03
kochna ja ci za bardzo nie pomoge bo mieszkam w anglii i tu bez zadnych prolbemow kupuje to w tesco wiec moze w jakims markecie na pewno bedzie
8 maja 2011, 20:15
ja dzisiaj już prawie po 7 dniu, wszystko okej, czuję się świetnie, nawet mam siłę ćwiczyć;D
nie wiem jak Wy, ale ja zawsze rano mam problemy, a to bóle głowy, a to zawroty, dzisiaj nawet było blisko wymiotów jak tylko wzięłam łyka wody ;p ale jak tylko zjadłam od razu było o wiele lepiej :)
od jutra już wszystko z górki ; D mam ogrooomną ochotę się zważyć !
ja befsztyka kupuję w intermarche ;D a zielone mam zamrożone w domku : )
8 maja 2011, 20:23
Ja kupiałam szpinak w Biedronce:) ale wole brokuły, a befsztyk idę do mięsnego i prosze i plaster miesa wołowego i mam:)