Temat: Dieta na poważnie czyli odchudzanie z głową na karku

Witam,
Postanowiłam założyć nowy wątek ( za namową kusicielki ;), który ma stanowić źródło motywacji do odchudzania, wiedzy na ten temat no i oczywiście ma być wsparciem dla osób tego potrzebujących.
Jeśli jesteś osobą która do w/w kwestii podchodzi poważnie i chcesz zdrowo stracić nadmiar zbędnych kg - to jesteś na właściwym miejscu.

Będę zamieszczać informacje ( mam nadzieję że wy także ) jak radzić sobie z różnymi problemami w trakcie odchudzania, gdzie szukać motywacji i inne ciekawe informacje pomocne w odchudzaniu.

Proszę tylko aby każda osoba korzystająca z tego wątka posiadała pasek wagi.
Olcia - ojoj : <
Nieciekawie widzę. Święta idą, może się polepszy rodzinny nastrój i atmosfera ?
Wiem, jak to jest żyć z alkoholikiem.. : <
novajulia - bo to prawda. Moja takie ma i mnie ich nauczyła : )
Ja pilnuję dietki, mam zapał jak nigdy. Czasem mam ochotę na słodkie, ale nie jem, jeżeli nie muszę, tylko w razie nagłego ataku i napadu, którego nie mogę silną wolą już kontrolować.
Teraz osiągnę swój cel, to już leci 6 tydzień i jak na razie -4 kg -.-
Przynajmniej 8 zostało do zrzucenia, jak na razie nie ma zastoju, daj Bóg, bo pilnuję ładnie wszystkiego...
Nawet uczę się wieczorem, bo ćwiczenia ważniejsze : D

novajulia napisał(a):

U mnie obżarstwo burżujowate, zjadłam warkocz z łososia bez chleba i cierpię. Miałam ciężki weekend, ale staram się nie myśleć o tym. Dziś od rana praca, praca, praca. Staram się przeorganizować czas, żeby zrobić wszystko co trzeba, i mieć jeszcze chwilę dla dzieci.Widziałam dziś demotywator, z hasłem: Niejedna samotna matka, ma większe jaja niż niejeden facet - muszę znaleźć swoje jaja


Dokładnie!
Pasek wagi

kolesmaro napisał(a):

Olcia - ojoj : < Nieciekawie widzę. Święta idą, może się polepszy rodzinny nastrój i atmosfera ?Wiem, jak to jest żyć z alkoholikiem.. : <


Niestety, wątpię ... stary znów wpadł w jakiś marazm psychiczny, a do tego  ... mam nadzieję że się spamięta w końcu :/
Pasek wagi
Olcia - jestem z Tobą duchem!: *

Pomóżcie, prawie się z mamą o te studia pożarłam dzisiaj....
http://vitalia.pl/forum11,426461,0_Studia-prosze-o-pomoc.html#post_12503721
Dzień dobry,
z tymi jajami się zgodzę :) u mnie tak samo to wygląda
Olcia :**
Novajulia mam nadzieje, że dzisiaj już dobrze się czujesz :)
Kolesmaro ślicznie Ci dieta idzie:)
kolesmaro powiem ci tak - niestety twoja mama ma rację.
Moja koleżanka studiowała na UJ angielski, na 3 roku wyjechała do UK na wymianę, gdzie dodatkowo pracowała i... po skończeniu angielskiego poszła już tam na studia fotograficzne. Teraz jest świetnie zarabiającym fotografem w Londynie. Czy nie lepiej byłoby ci robić tu germanistykę (przyłożyć się konkretnie) wyjechać do Niemiec i tam studiować grafikę (poziom na pewno wyższy), i tam szukać pracy? Zależy ci na kasie a w ten sposób na pewno zajdziesz wyżej niż po ASP i dodatkowym niemieckim. A tu link do strony mojej koleżanki: http://www.nataliazapala.com/ 
Kolesmaro ja nie mogę Ci nic doradzić, bo ja nawet aplikacji na wyższą uczelnię w życiu nie złożyłam ... Niemal zaraz po skończeniu studium zachciało mi się macierzyństwa a chwilę później doszkalałam się tylko licznymi kursami. Trzymam kciuki za podjęcie dobrej decyzji!
Pasek wagi
Olcia - ja całe studia przeszłam z dziećmi. Pamiętaj że urodziłam bliźniaki jak miałam 20 lat i jeden dzień :). To nie kwestia macierzyństwa tylko samozaparcia i ludzi dookoła.
Wiem, kochana, ja nigdy nie miałam takich ambicji o co rodzice mają do mnie żal do tej pory ... Dzięki za rady w sprawie peelingu, chętnie wykorzystam :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.