- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2663
2 maja 2011, 09:47
Witam,
Postanowiłam założyć nowy wątek ( za namową kusicielki ;), który ma stanowić źródło motywacji do odchudzania, wiedzy na ten temat no i oczywiście ma być wsparciem dla osób tego potrzebujących.
Jeśli jesteś osobą która do w/w kwestii podchodzi poważnie i chcesz zdrowo stracić nadmiar zbędnych kg - to jesteś na właściwym miejscu.
Będę zamieszczać informacje ( mam nadzieję że wy także ) jak radzić sobie z różnymi problemami w trakcie odchudzania, gdzie szukać motywacji i inne ciekawe informacje pomocne w odchudzaniu.
Proszę tylko aby każda osoba korzystająca z tego wątka posiadała pasek wagi.
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
2 kwietnia 2012, 22:07
Olcia - ojoj : <
Nieciekawie widzę. Święta idą, może się polepszy rodzinny nastrój i atmosfera ?
Wiem, jak to jest żyć z alkoholikiem.. : <
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
2 kwietnia 2012, 22:09
novajulia - bo to prawda. Moja takie ma i mnie ich nauczyła : )
Ja pilnuję dietki, mam zapał jak nigdy. Czasem mam ochotę na słodkie, ale nie jem, jeżeli nie muszę, tylko w razie nagłego ataku i napadu, którego nie mogę silną wolą już kontrolować.
Teraz osiągnę swój cel, to już leci 6 tydzień i jak na razie -4 kg -.-
Przynajmniej 8 zostało do zrzucenia, jak na razie nie ma zastoju, daj Bóg, bo pilnuję ładnie wszystkiego...
Nawet uczę się wieczorem, bo ćwiczenia ważniejsze : D
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
2 kwietnia 2012, 23:18
Olcia - jestem z Tobą duchem!: *
Pomóżcie, prawie się z mamą o te studia pożarłam dzisiaj....
http://vitalia.pl/forum11,426461,0_Studia-prosze-o-pomoc.html#post_12503721
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
3 kwietnia 2012, 08:40
Dzień dobry,
z tymi jajami się zgodzę :) u mnie tak samo to wygląda
Olcia :**
Novajulia mam nadzieje, że dzisiaj już dobrze się czujesz :)
Kolesmaro ślicznie Ci dieta idzie:)
3 kwietnia 2012, 08:43
kolesmaro powiem ci tak - niestety twoja mama ma rację.
Moja koleżanka studiowała na UJ angielski, na 3 roku wyjechała do UK na wymianę, gdzie dodatkowo pracowała i... po skończeniu angielskiego poszła już tam na studia fotograficzne. Teraz jest świetnie zarabiającym fotografem w Londynie. Czy nie lepiej byłoby ci robić tu germanistykę (przyłożyć się konkretnie) wyjechać do Niemiec i tam studiować grafikę (poziom na pewno wyższy), i tam szukać pracy? Zależy ci na kasie a w ten sposób na pewno zajdziesz wyżej niż po ASP i dodatkowym niemieckim. A tu link do strony mojej koleżanki:
http://www.nataliazapala.com/
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
3 kwietnia 2012, 11:26
Kolesmaro ja nie mogę Ci nic doradzić, bo ja nawet aplikacji na wyższą uczelnię w życiu nie złożyłam ... Niemal zaraz po skończeniu studium zachciało mi się macierzyństwa a chwilę później doszkalałam się tylko licznymi kursami. Trzymam kciuki za podjęcie dobrej decyzji!
3 kwietnia 2012, 11:48
Olcia - ja całe studia przeszłam z dziećmi. Pamiętaj że urodziłam bliźniaki jak miałam 20 lat i jeden dzień :). To nie kwestia macierzyństwa tylko samozaparcia i ludzi dookoła.
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
3 kwietnia 2012, 13:51
Wiem, kochana, ja nigdy nie miałam takich ambicji o co rodzice mają do mnie żal do tej pory ... Dzięki za rady w sprawie peelingu, chętnie wykorzystam :)