Temat: Dieta na poważnie czyli odchudzanie z głową na karku

a ja zaraz zasnę. Na siedząco, stojąco czy nie wiem jak. Ta pogoda mnie dobija. Zawsze na wiosnę wszyscy kipią energia i optymizmem a ja dosłownie umieram z jakiegoś dziwnego zmęczenia.

Ja umierałam jeszcze wczoraj, jak i przez cały tydzień. Wyszło słońce, a ja mam kopa: D

Jak się oddycha przez przeponę xD?

Najważniejszą rzeczą w tym, by ładnie mówić jest oddech przeponowy. Wielu o nim słyszało, ale nie każdy potrafi go używać.

Trzeba pamiętać, że oddech przeponowy jest jak najbardziej oddechem naturalnym. Dlaczego? Po urodzeniu każdy z nas ma tę umiejętność. Każdy z nas w taki właśnie sposób oddycha. Nie wierzysz? Przypomnij sobie sytuację, gdy słyszałeś płaczącego niemowlaka. Jeśli uzmysłowisz sobie, że dziecko, które leży w łóżeczku może płakaćbardzo głośno przez kilka godzin i nic mu się z głosem nie dzieje. Zrozumiesz wtedy jak ważną sprawą jest prawidłowy oddech.

Jak to zrobić?
W procesie, który ma spowodować, że głos będzie dźwięczniejszy, silniejszy i niższy, istotna jest Twoja systematyczność. Tak, to jest najważniejsze. I nie chodzi o to by ćwiczyć po 3 – 4 godziny dziennie. Wystarczy ćwiczyć dwa razy po 10 min, aby już po dwóch, trzech tygodniach usłyszeć pierwsze efekty.

Praktyczne ćwiczenia.
Żeby zrozumieć, jak się powinno prawidłowo oddychać możesz ułożyć się wygodnie na podłodze, a następnie położyć rękę na brzuchu. Oddychając przez pół otwarte usta, poczujesz, jak w naturalny sposób Twój brzuch się unosi. Możesz też położyć jakąś grubą książkę na brzuchu, tak by móc obserwować jej ruch.

aaaaa :D to teraz na koncercie będę darła się przez przeponę, może gardło mniej ucierpi! : D
dzięki, Olcia : *

co tam u Was? Jak działa na was to słoneczko? Na mnie świetnie i u mnie 20 stopni.
Robię porządki w szafie, jaj! Ile ja mam sukienek, nawet nie wiedziałam xD

U nas raptem 10 stopni i pada :/

Ojeej : < Masakra.
Ja dzisiaj znowu na rowerek, za jakieś 1,5 godzinki, ja się mnie obiadek strawi : D

Jutro się na koncert odpierdzielam w gorset ;>
Chcę coś wreszcie "wyrwać" hahaha :D

Powiedziałam o odchudzaniu kumpeli i dwóm kolegom i mam lepszą motywacje, bo teraz byłoby mi głupio nie dopiąć swego celu : D

Ja natomiast na odwrót. Nic nikomu nie będę mówiła. Zawsze jak coś powiem, to wszyscy mi się w głowę stukają. Mam nadwagę a wszyscy twierdzą, że chyba mam złą wagę w domu. Dlatego przez 6 tygodni nic nikomu nie będę mówić. A jak ktoś coś zauważy po 6 tygodniach to zrzucę na to, że zaczęłam regularnie ćwiczyć.

Olcia - ja startowałam w wielu konkursach recytatorskich i musiałam się nauczyć mówić i oddychać przez przeponę. Na akademiach nie dawali mi mikrofonu, bo miałam tak dźwięczny głos, że wszystkich ospałych i tak stawiało na nogi. Dzięki temu teraz jak drę ryja na dzieci to słychać mnie na całym osiedlu. A co do diety na poprawę nastroju to chyba tylko zacznę brać tabsy, bo i tak wpieprzam warzywka jak zagłodzony królik.

Ja może nie dosłownie, że się odchudzam, bardziej że ćwiczę i zaczęłam się "ruszać". Efekty zobaczą w wakacje.
Dobra opcja : )

Ale mam doła. Więcej w pamiętniku, nie chce mi się pisać i kopiować, wiem leniwa jestem.