- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2663
2 maja 2011, 09:47
Witam,
Postanowiłam założyć nowy wątek ( za namową kusicielki ;), który ma stanowić źródło motywacji do odchudzania, wiedzy na ten temat no i oczywiście ma być wsparciem dla osób tego potrzebujących.
Jeśli jesteś osobą która do w/w kwestii podchodzi poważnie i chcesz zdrowo stracić nadmiar zbędnych kg - to jesteś na właściwym miejscu.
Będę zamieszczać informacje ( mam nadzieję że wy także ) jak radzić sobie z różnymi problemami w trakcie odchudzania, gdzie szukać motywacji i inne ciekawe informacje pomocne w odchudzaniu.
Proszę tylko aby każda osoba korzystająca z tego wątka posiadała pasek wagi.
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
23 lutego 2012, 15:02
Olcia - jak dobrze! :*
Ei laski ale mam mega motywacje! Mam "nową" kumpelę, młodza 3 lata, ale wariatka jak ja :D
Odchudzamy sie obie (ona i tak jest szczupła).
Zadecydowałam o swoich uczuciach, mój delikwent mnie wkurza, nie potrafi mi powiedzieć co do mnie czuje, zachowuje sie jak dziecko, w nic sie nei wkopałam, zauroczenie minęło.
Po co mi się wiązać jak zaraz nowe zycie, studia itp nowi ludzie.
Na woodstocku idziemy na podryw i już mam ochote na luźne znajomosci.
Motywacja do odchudzania mega.
Napisałam list tajemniczo do chłopaka w którym sie bujam "potajemnie" przez jakis czas mialam wrazenie ze tez cos do mnie, ale mailujemy, anonimowo, kiedys sie z nim spotkam - jak schudne, w wakacje czy cos ;d
Do kwietnia chce zgubic chociaz 5 kg!
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
23 lutego 2012, 15:10
RZUCIŁAM PALENIE DZIĘKI CHOROBIE, DZISIAJ 11 DZIEŃ.
WCZORAJ CHCIAŁAM BUCHA, NIE DALI MI.
23 lutego 2012, 15:51
gratuluje kolesmaro - u mnie dalej nałóg rządzi
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2663
23 lutego 2012, 16:13
Olcia witaj - mam nadzieję że załatwiłaś swoje sprawy
![]()
Kolesmaro - 3 maj się i nie dawaj nałogowi
![]()
Novajulia- jak dietkowanie, stabilizuje się ?
jadę do sklepu kupić dywan i oświetlenie, i mam nadzieję że uda mi się nabyć jakąś fajną naklejkę na scianę. Jutro kładziemy tapetę na sufit i liczę na to że w weekend pokój będzie gotowy
23 lutego 2012, 18:51
zelka - wy sami wszystko robicie??? podziwiam, bo mnie by trafił szlak... sama malowałam dwa pomieszczenia u siebie, ale tak nie drażni cały bałagan przy tym, że od 5 lat nic w nim nie robię.
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
23 lutego 2012, 18:59
Nova wiem co mówisz o tym błaganie :)
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
23 lutego 2012, 22:01
novajulia, zelka - dzięki, obym sie trzymała w tym i wytrwała jak najdłużej : )
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
23 lutego 2012, 22:56
Kolesmaro dobrze, że znajomi Cię wspierają :):):):)
i jestem z Ciebie dumna :)
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
23 lutego 2012, 23:07
nooooo :D moi znajomi to niegrzeczne świry, ale widać w porzadku dbają o mnie <3
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2663
23 lutego 2012, 23:52
Nova - sami robimy remont bo gdyby ktoś miał mi grzebać w domu to bym szału dostała. W najbliższym czasie planuję drobny remont w łazience i też sama będę go robić - nie ma to jak Zosia Samosia.;) Mój małżonek nie ma ciśnienia na grubsze roboty domowe a ja uwielbiam robić ściany z minionej epoki czy układanie paneli