- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2663
2 maja 2011, 09:47
Witam,
Postanowiłam założyć nowy wątek ( za namową kusicielki ;), który ma stanowić źródło motywacji do odchudzania, wiedzy na ten temat no i oczywiście ma być wsparciem dla osób tego potrzebujących.
Jeśli jesteś osobą która do w/w kwestii podchodzi poważnie i chcesz zdrowo stracić nadmiar zbędnych kg - to jesteś na właściwym miejscu.
Będę zamieszczać informacje ( mam nadzieję że wy także ) jak radzić sobie z różnymi problemami w trakcie odchudzania, gdzie szukać motywacji i inne ciekawe informacje pomocne w odchudzaniu.
Proszę tylko aby każda osoba korzystająca z tego wątka posiadała pasek wagi.
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2663
2 maja 2011, 10:20
sorry tygodniowo- Aryaa dobrze że czuwasz ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/wink.gif)
2 maja 2011, 10:33
Gdzie szukać motywacji? Hm, nie wiem jak jest u Was, ale na mnie nie działa coś pt. "ale Ona jest chuda, też chce taka być", ani zdjęcia szczupłych modelek. Według mnie najlepszym motywatorem jesteśmy my same dla siebie, musimy po prostu dążyć do celu, bo nikt za nas tego nie zrobi.
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2663
2 maja 2011, 10:34
Podstawowe grzechy:
-nieregularne posiłki zjadane w pośpiechu,
-jedzenie rzadko i dużo, a nie często, ale mało,
-niejedzenie śniadań, podjadanie między posiłkami ,
-zbyt częste jadanie wysokokalorycznych potraw,
-popijanie kalorycznych napojów gazowanych i soków,
- traktowanie jedzenia jako relaksu,
-zwyczaj jedzenia chipsów, orzeszków, ciastek podczas oglądania telewizji, czytania gazet,
-częste smażenie zamiast gotowania,
- dodawanie zbyt dużej ilości soli i ostrych przypraw do posiłków,
- picie zbyt małej ilości wody.
2 maja 2011, 10:36
"- dodawanie zbyt dużej ilości soli i ostrych przypraw do posiłków,"
Z solą się zgodzę, ale z przyprawami nie. Ostre przyprawy poprawiają przemianę materii i spalanie tłuszczu, poza tym nie mają kalorii, więc dlaczego ich nie dodawać?
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2663
2 maja 2011, 10:41
Arbuzik musisz mieć bardzo silną wolę - gratuluję i zazdroszczę, bo ja niestety muszę szukać motywacji.
Na mnie nie działa "no nikt tego za ciebie nie zrobi do roboty". Jestem mniej więcej w połowie mojego odchudzania i czuję osłabienie woli. Szukam sposobów, żeby ją wzmocnić np przypominam sobie dlaczego rozpoczęłam odchudzanie ( mam fotkę zrobioną na samym starcie- masakra), myślę o tym jak się będę super czuła za tydzień, kiedy uda mi się zrzucić 1 kg, a jak super extra poczuję się 1 września lżejsza o 25 kg. Poza tym to moje założenie 1 kg tygodniowo pozwala mi na bieżąco kontrolować moje odchudzanie (i ochotę na grzeszki).
2 maja 2011, 10:42
ja się nie do końca zgadzam z traktowaniem jedzenia jako relaksu
tzn nie do końca wiem co masz na myśli...
bo ja np uważam że jedzenie powinno się celebrować, czyli przyrządzać tak żeby cieszyło oczy, jeść w ciszy, nie przy kompie..... żeby posiłek był jakby świętem