Temat: Od 1 maja!!! - bez porażek

Witam i zapraszam do działania!!!
START 1.05.2011
Mój cel osiągnąć wagę 55 kg a mam na to 4 miesiące więc jestem przekonana, że mi się uda :D
Będę stosować dietę 1300 kcal + 1 h na orbitreku+ a6w-a STARTUJE już jutro ;)
Chcę się odchudzić dla lepszej samooceny ale i kondycji. Chcę zmieścić się w obcisłą czarna sukienkę i w końcu widzieć że podobam się facetom-i przede wszystkim samej sobie.A wy dlaczego?
Mam nadzieję że się przyłączycie do mnie-wspólnie osiągniemy wyznaczone przez nas cele!



A ja dzisiaj idealnie! Dietka 1200 kcal + 1 h orbitrek + a6w! Uda mi sie hehe
ja dzisiaj 2tys kcal:/:(dup*!!!!
Ja Was chyba uduszę!!!!!! No co Wy??? Jak czujecie,że zbliża się wilczy apetyt to wypijcie butelkę wody, na pewno nie będziecie miały już chęci niczego zjeść,bo żołądek Wam będzie pękał....a jeśli trik z wodą nie pomaga to wyjdzie z domu albo nie wiem co...powieście na lodówce/szafce zdjęcia, no nie wiem....usiądzcie z tą toną żarcia przed lustrem...U mnie na szczęście dieta wzorowa, cieszę się,bo napady obżarstwa rujnowały mi zawsze wszystkie efekty i moje poświęcenie szło na marne, teraz jakoś się zawzięłam nie na żarty i mając mnóstwo słodyczy (jak to przy dziecku) to ja jako największy żarłok wszelkiego typu czekoladek,ciastek, żelek i Bóg wie czego jeszcze nie tykam się tego, bo wiem jak skończy się wzięcie czegokolwiek.... Trzymajcie się kochane! Bo warto!

Kasia... ja mogę podac Ci kilka jadłospisów, ale nie wiem czy przypadną Ci do gustu...bo ja mam jakies dziwne upodobania czasami...:D

ale takie przykładowe Ci podam.
 
śniadanie: 2 kromki chleba razowego ok.57g, 2 plastry szynki/polędwicy z indyka/kurczaka ok.30g, sałata, jajko, margaryna light 10g (u mnie 100g ma 180kcal), sok świeżo wyciśnięty z grejpfruta/pomarańczy
II śniadanie: jogurt naturalny, suszone śliwki -30g
Obiad: makaron pełnoziarnisty -60g, sos pomidorowy z pomidorów w puszcze z cebulą,czosnkiem i przyprawami, czosnek i cebulę podsmażone na łyżeczce oliwy
Podwieczorek : 200g marchwi, szklanka kefiru
Kolacja: 125g chudego twarogu, szczypiorek, szklanka kefiru
w sumie 1230 kcal

Śniadanie: płatki owsiane - 40g, orzechy - 15g, mleko-200ml, słodzik
II śniadanie: jabłko, maly jogurt naturalny
Obiad: filet z piersi kurczaka - 150 g, ryż brązowy-50g, oliwa, a do tego groszek z marchewką/surówka/buraczki
Podwieczorek: wafel ryzowy, maslo, szynka z piersi, sałata, rzodkiewka, pomidor
Kolacja : placki Dukana ( strasznie je lubię:D) - łyżka otrębów pszennych, 2 łyżki owsianych, kopiasta łyżka jogurtu naturalnego/serka homog. naturalnego, łyżeczka proszku do pieczenia, jajko, trochę kakao/cynamonu/aromatu w zależności jaki smak mają mieć, słodzik. placki polane jogurtem ze słodzikiem

musisz sobie kombinować, ja sobie zawsze dzien przed zaplanuję i rozpiszę mniej więcej co będę jeść na dany posiłek i jadę wg tego

Tu masz do 1500 kcal, coś tam odejmiesz i będziesz miała 1300
http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/15/topicid/71749/page/0

cześć dziewczyny:) chętnie do Was dołączę, bo "wsparcia nigdy za wiele" :) Ja już odchudzam się od 3 tygodni, dieta zdrowa ok.1500kcal i dużo ruchu ;) u mnie z menu dziś ok, troszkę chyba z kaloriami poleciałam, bo zrobiłam "dukanowy prosty sernik" i chyba zjadłam go trochę za dużo ale był pyszny ;P i nie żałuję, bo prawie samo białko ;) a i ćwiczenia moje pozaliczałam, może w skrócie u mnie co i jak: więc jem co 3-4h 4 posiłki dziennie, piję dużo wody i czerwonej, zielonej i czarnej herbaty, kawa też 1 czy 2 wpadają, ja ogólne dość dużo pije;), hmm ogólnie ograniczam węglowodany, ogólnie moje menu wygląda mniej więcej tak:
1) śniadanie: placki otrębowe cynamonowe z musem serowo-jabłkowym + kawa z mlekiem,
2) II śniadanie: serek wiejski 100g + jabłko i owocowa herbatka,
3) obiad: pierś kurczaka z warzywami na parze + kechup + cola 0,
4) kolacja: serek twaróg+ kakao + słodzik ;)
tak jadłam dziś :) sama sobie menu wymyślam, z tego co lubię, już troszkę obeznana jestem w temacie odchudzania, bo zaczynałam 151900 razy heh:)
Ale teraz się trzymam, a ćwiczę codziennie rano na czczo 30 minut rower stacjonarny + na zmianę co 2 dzień zestaw 8minutówek+twisster, albo ABS i Arms + 60 minut rowerka + twisster ;)
To tak w skrócie;) Ale się rozpisałam heh, przynajmniej coś o mnie wiadomo ;)

A ja się też moim małym sukcesem pochwale
Otóż schudłam 2 kg w TYDZIEŃ! ! !
Jestem taka dumna z siebie, że szok. To mi dało taką motywację, że po prostu nie ma siły, która mnie powstrzyma xD
Wam też życzę takiej determinacji, a zwłaszcza Tobie, PragneSchudnac1988! ;)
Pasek wagi
za pozno przeczytalam Abbse....heh:/ juz dzisiaj mam na koncie 2 tys kcal:(Chyba sie poddaje zupelnie!:(
PragneSchudnac1988 - dziewczyno co sie z tobą dzieje..!?!? coś ty najlepszego robisz..!? No kurcze na co się tak opychasz..:(( A później na 100% żałujesz! Zrób w końcu coś dla siebie!
Jestem szczęśliwa! bo mimo MEGA kompulsu dziś na wadze 66 kg! czyli 2,5 kg mniej niż było. Pamiętajcie że pomimo porażek nie wolno się poddawać. Trzeba wierzyć że się uda. I szczerze mówię ćwiczenia bardzo pomagają-gdyby nie one nie byłoby takich efektów.

kasssiula jadłospis bardzo mi się podoba, w moim stylu :-)ja dziś trochę zawaliłam ale już zjem pewnie tylko jakieś jabłko na kolację, więc może bilans będzie pozytywny :-). jutro już do szkoły więc będę sie bardziej pilnować, zresztą zajęcia, stres-c to pomaga, bo moim problemem jest jedzenie z nudów. podrawiam i proszę o trzymanie kciuków :-)

Kasia cieszę się,że się na coś przydałam:D:D:D Ja tez tak mam,że z nudów stale bym jadła i chodzę głodna! Na szczęscie (ale tylko jeśli chodzi o dietę) jutro z powrotem na zajęcia, wstaję po 3 rano i piję tylko kawę z mlekiem, a 1szy posiłek ok 9:30, w ogole nie mam zbytnio czasu myśleć o jedzeniu, więc jakoś mi leci
Abbse, Ewcikkk moje gratulacje kochane!!!!!;);) oby tak dalej!;)
PragneSchudnac wez się w garść dziewczyno! Albo chcesz albo nie chcesz albo nie chcesz schudnąć! Bo takie gadanie,że się chce i nic nie robienie w tym kierunku jest gówno warte, lepiej jesc normalnie i już.

A ja wczoraj byłam z córką u babci i zjadłam sobie 2 małe kawałki ciasta;) potem zaliczyłam grilla i w efekcie 1326 kcal, więc jestem zadowolona;) a dzisiaj chyba ok 2000-2100kcal, ale nie żebym żałowała czy coś, głodna jakaś byłam dzisiaj niemiłosiernie i do 15 miałam na koncie już 1100 kcal (sok wyciśnięty z  grejpfruta, chleb razowy z twarożkiem, płatki jogurtowe fitness z mlekiem, 2 jabłka, pierś z kurczaka z ryżem brązowym i buraczkami) , a potem naszło mnie na wafle ryżowe i zjadłam 5, ochota przyszla mi też na biszkopty i zjadłam 1,5 paczki:D jednorazowe 700 czy 800 kcal od razu nie zrujnuje mi odchudzania, a jaka zadowolona jestem;):D zaraz mi się humor polepszył;P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.