- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2020, 18:23
Cześć, szukam chętnych do wspólnego odchudzania, raportowanie co tydzień ile udało się zrzucić, wpisy kiedy dopadnie nas słabość lub jeśli chcemy się czym pochwalić lub zaproponować ;)
24 lipca 2020, 09:41
Cześć dziewczyny. U mnie dziś po wazeniu brak spektakularnych efektów, zaledwie 200 gram mniej, czyli 66 kg. Ciekawi mnie dlaczego bo naprawdę starałam się przestrzegać diety...
24 lipca 2020, 09:50
Nie przejmuj sie małym spodkiem, rób dalej swoje a kolejnym razem wynik będzie lepszy ;) gratulacje, bo spadek mały, ale jest ;) nie zawsze może spadać o kg, czasem musi sie ustabilizować przez chwile
24 lipca 2020, 11:45
Gratuluję spadku. Jeśli dużo ćwiczysz, to prawdopodobnie kształtuje się masa mięśniową a mięśnie potrzebują wody. Albo jest tak, jak mówi Kasia. Nie martw się. Zważ się z nami w niedzielę. Może waga miło Cię zaskoczy. 😃
24 lipca 2020, 12:17
Ćwiczę 4 razy w tygodniu. Miałam nadzieję chociaż na te pół kilo 😉 ale mało piję, tzn nie tyle ile powinnam. Nie mogę się zmusić do przyjmowania takiej ilości płynu. A to też ma chyba duże znaczenie, prawda?
24 lipca 2020, 13:02
Witam witam state (bez urazy dziewczynki moje kochane) i te nowe.
Każdy spadek wagi jest dobry wiec się nie przejmuj u mnie tez tak bywa ze czasem jest super a czasem słabo. I wszystko ma znaczenie ilość ćwiczeń i jakie (ćwiczenia siłowe będą budować mięśnie które ważą więcej niż ltuszczyk), dieta, woda (tez mam czasem problem z jej piciem ale herbaty owocowe lubię i moja dietetyczka pisała ze to tez się liczy do dziennej dawki) nawet nasz cykl który nie wiem jak u was ale u mnie wzmaga potrzebę słodyczy do niewyobrażalnych zachcianek które jest mi bardzo ciężko opanować.
Ja już mam nadzieje na dobrych torach dzisiaj. Koniec wakacji czas wracać do rzeczywistości. Dzisiaj się zważyłam rano i 0.5 mniej niż wczoraj wiec woda puszcza. Tak myśle że jeszcze 0.5 będzie mniej do niedzieli (chyba ze będę grzeszyć) więc do kolejnego ważenia będę miała co gubić 😂😂😂
24 lipca 2020, 13:21
Ćwiczę 4 razy w tygodniu. Miałam nadzieję chociaż na te pół kilo ? ale mało piję, tzn nie tyle ile powinnam. Nie mogę się zmusić do przyjmowania takiej ilości płynu. A to też ma chyba duże znaczenie, prawda?
Spore. Ja też mam z tym problem. Ale na mnie działa budzik. Nastawiam co pół godziny i łapię po 5 łyków. Dodatkowo trzymam wodę w kuchni i pokojach i przed i po każdej większej czynności staram się też złapać kilka łyków. Spróbuj tego sposobu. Albo dosmaczaj wodę, jeśli czystą ciężko Ci przełknąć. Np. plasterkami owoców, świeżego ogórka, świeżymi ziołami.
24 lipca 2020, 13:22
Brawo Kasiu. Wiedziałam, że się zważysz. 😂😂😂 Powodzenia w gubieniu nadwyżki. Sama jesteś stara. 😜🤣🤣🤣🤣🤣
24 lipca 2020, 16:03
Brawo Kasiu. Wiedziałam, że się zważysz. ??? Powodzenia w gubieniu nadwyżki. Sama jesteś stara. ??????
Kiedy mówiłam że nie będę się ważyć to pod względem ze nie podam do otrzymania diety na vitalia 🤔 Tak to muszę sprawdzić czy coś się rusza czy to faktycznie tylko czysty tłuszcz przywiozłam z urlopu 🤣🤣🤣🤣
Teraz do niedzieli czekam i od tego zacznę jako start!!!
Stara jestem to fakt ale co mi tam...na urlopie powiedziano mi ze mam 32 lata wiec sporo mniej 😃 to pewnie moje ostatnie starania z dieta i ciężka praca przez ostatnie kilka miesięcy 💪💪💪💪🤣🤣🤣🤣🤣
24 lipca 2020, 17:29
🤣🤣🤣🤣 Żartowałam. Wcale nie jesteś stara. Gdybym tak uważała, to pocisnęłabym sama sobie, bo ja jestem starsza. 🤣🤣🤣🤣 Staraj się, staraj. Niech wszystkim oko bieleje na Twój widok. 💪💪💪💪