Temat: Szukam chętnych do aktywnego wsparcia przy odchudzaniu :)

Brawo Asiu. Też piękny wynik. Widzę, że dołczyłaś do naszego wspólnego niedzielnego ważenia. Super. 😃

Super Asiu, ładny wynik ;)

ja mam nadzieję że u mnie to kwestia zatrzymanej wody przez alko. Przy okazji nie wiem czemu ale od poniedziałku zmienili mi kaloryczność diety z 1500 na 1400. Nie wiem czy mam za niski spadek i uważają że za dużo jem, czy o co chodzi. Kasia Tobie też tak obniżyli? Bo coś kojarzę, ale nie wiem czy to u Ciebie, czy u kogoś innego.

Haha głupia ja 🤣🤣 ale dawno nie widziałam się ze znajomymi a pić też nie pije za często, więc chciałam skorzystać z okazji 😃 dodatkowo na zewnątrz 28 stopni, tez nie pomaga

Super wyniki dziewczyny👍👍💪💪

Tak mi też tak zrobili i miałam się zapytać dietetyczki ale jakoś do tej pory tego nie zrobiłam. Poza tym jak zmieniam dania to i tak czasem wychodzi więcej niż oni zaplanowali a waga nadal spada więc w sumie nie miało to większego znaczenia.

Ja czasem czegoś nie dodam lub dam więcej do potrawy. Nie trzymam się drastycznie co do grama i ilości składników.
Może dlatego jak sobie pozwolę na chwile grzechu nie odbija się to na mnie negatywnie. Na początku dietetyczka powiedziała ze może moja kaloryczność jest wręcz za mała i dlatego raz czy dwa miałam zaledwie 0.3 w dół. Przeczekałam to i tak jak mówię trochę modyfikuje dietę. Mój organizm nie narzeka i waga spada wiec chyba to działa. Sugerowałabym zapytać dietetyczki czemu tak zrobili jeśli się obawiasz. 

100 kcal to tyle co nic, więc jakoś zbytnio mnie to nie martwi, myslalam ze może pytałaś o to dietetyczkę i byłam ciekawa co odpowiedziała :D

Yohaulticetl tak to zastój wody po alko, ale może potrwać kilka dni. Dziewczyny jeśli chodzi o kaloryczność, to myślę, że dlatego, że spadła Wam już trochę waga i żeby utrzymać spadek który zdeklarowałyście wykupując dietę to po osiągnięciu pewnej wagi komputer musi obniżyć kaloryczność. Brawo za spadki i wzrosty 😂 i dzięki za gratulacje. 😃

Dzisiaj upał był niesamowity, ale udało mi się mimo wszystko poćwiczyć. Musiałam wypocić ten alkohol 😂 Dziś już piąty dzień po dłuższej przerwie, ale duchota pogodowa nie pomagała w ćwiczeniach, po plecach płynął wodospad 🤣🤣🤣 nawet udało mi się namówić mojego Adriana i już któryś raz ze mną poćwiczył, więc było mi raźniej 😃

Ja się staram ćwiczyć jak Mariusz nie widzi. Bo mi się trochę mądrzy. Na wszystko by pompki robił. Nawet na nogi. A ja uważam, że to na nogi nie działa raczej. Tylką na górne partie ciała. 😃

Brawo Kasia aby tak dalej!!

Gosia ja dzisiaj próbowałam zrobić normalne pompki i raczej nie pomogą mi na nic bo nie zrobiłam ani jednej 🤣🤣🤣 Może kiedyś doprowadzę ciało do stanu w którym mi się uda 💪

Ja tez po ciężkich mękach wykonałam tygodniowy plan treningowy...lekko nie było 🤣🤣🤣🤣 Strasznie mi się chciało znaleść wymówkę żeby go nie zrobić!!! 
Ale melduję że plan tygodniowy wykonany. 

No właśnie... Ja może kiedyś też doprowadzę. 🤣🤣🤣 Brawo Kasiu za trening i za to, że nie udało Ci się znaleźć wymówki. 🤣🤣🤣